Forum ogrodnicze - Ogrodowisko

Marzenia i plany vs. rzeczywistość 20:21, 03 lip 2016

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Uważaj na pysznogłówki

moja Kardinal ma w tym roku ponad 150cm, jest ogromna, ale też i piękna, a rozrastają się ekspresowo

Ja nie wiem czemu, ale boję się przesadzać róże, a szczerze mówiąc jakoś specjalnie ich nie polubiłem, ale zrezygnować nie zrezygnuje bo jakoś dużo się ich zrobiło

Mały ogródek, za i przed zabudową szeregową - Nicol21 20:18, 03 lip 2016

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Jak sucho źle, jak mokro też źle, że też ta pogoda nie może co jakiś czas się zrównoważyć.
Ładnie różyczki i faktycznie w oko wpadła mi Eden Rose

Nowocześnie u Kasji...kiedyś będzie:-) 20:16, 03 lip 2016

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

W końcu Kasiu dotarłem na Twój wątek i przyznam się bez bicia, że byłem przez chwilę jak zakładałaś wątek

Gabiony rzeczywiście spore, może jako bariera od ziemi sprawdzi się lepiej folia kubełkowa do izolacji fundametów

Mój ogród pod górkę... 16:41, 03 lip 2016

Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry

Luki napisał(a)

O mamuniu jak to się wszystko pięknie prezentuje, a ten widok z salonu wart wydania każdego grosza, grzechem byłoby mieć taki ogród bez widoku na niego z kanapy
Jeżówek to masz sporo, ale ja to doskonale rozumiem bo co chwilę mam na jakieś chętkę

Widok wynagradza wszystkie trudy poniesione w związku z remontem

Sporo jeżówek? Zaledwie sześć odmian

Chciejstwa w głowie siedzą, ale mam lenia i nie chce mi się

Marzenia i plany vs. rzeczywistość 16:03, 03 lip 2016

Dołączył: 04 paź 2011
Posty: 3765
Do góry

anna_t, oczywiście że chemii używam w ogrodzie, niestety... jak już widze że rośliny same nie dają rady lub te na których mi bardzo zależy.
W tym roku kupiłam gotowe mydło potasowe z czosnkiem , o takie https://www.google.pl/search?q=myd%C5%82o+potasowe+z+czosnkiem&client=firefox-b&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0ahUKEwijnJ6pudfNAhUEJ5oKHYUqAP4Q_AUICCgB&biw=1366&bih=657#imgrc=UXqKxGuUXzruEM%3A i jak do tej pory tylko raz pryskałam.
Są jakies pojedyncze mszyce ale na razie daje rade ręką ściągac.
jak pryskałam to wszystkie pedy były oblepione.

beat, porównania fajna rzecz

M. oczywiście zwrócił uwage jak tuje podrosły

Luki, dziekuje

poczekam na rozrost różanko-bylinowej i też porównam.
Na razie wczoraj dojrzałam do przesadzenia 2 ogromnych róz jesienią... za duże są i zasłaniaja to co z tyły rosnie. O ludu... jak ja przesadze takie kolosy z 1m wyższe ode mnie to ja nie wiem...

Hogata, no tak, te bukszpany (ba, żeby tylko, wszystko tak na początku sadziłam bo zamówione i trzeba było posadzić), potem zdzieranie darni... aż mnie ciarki przechodzą na wspomnienie... teraz chyba nie miałabym tyle zapału... chociaż kto wie

navi, Agata - dziękuję

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:42, 03 lip 2016

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Kindzia no niestety nawadnianie więcej wody pobiera, ale taki ten świat już jest, że wygoda za darmo nie jest rozdawana, ale jeżeli rośliny dobrze dzięki temu wyglądają to się cieszę

Ja sterownika jeszcze nie zamontowałem, nie mogę się za to zabrać, ale to moje zadanie na jutro... chociaż ja i kabelki to złe połączenie, ale tu na szczęście jest bezpiecznie

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 11:38, 03 lip 2016

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Małgosiu gdybym sobie czasem nie ponarzekał leżałbym chory, ale staram się ograniczać i widzieć więcej plusów niż minusów

Zawitka ta roślina to przetacznikowiec wirgnijski, jak na razi ma u mnie same plusy i strasznie mi się podoba

Ewo pewnie dołączaj w grupie raźniej, chociaż ja z deszczu bardzo się cieszę, lało calą noc i na prawdę sporo napadało. Moje anabelki mimo wielkich talerzy kwiatów stoją sztywno po deszczu, przycinanie przy ziemi drugi rok z rzędu widocznie się sprawdza.

Elka faktycznie mozę to być Eden Rose, miała bardzo zdrowe wyprostowane pędy... hmmm o nagrodzie nie myślałem

Mój ogród pod górkę... 11:32, 03 lip 2016

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

O mamuniu jak to się wszystko pięknie prezentuje, a ten widok z salonu wart wydania każdego grosza, grzechem byłoby mieć taki ogród bez widoku na niego z kanapy

Jeżówek to masz sporo, ale ja to doskonale rozumiem bo co chwilę mam na jakieś chętkę

Ogród z łezką II 11:28, 03 lip 2016

Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry

Luki napisał(a)

Siedzieliśmy na tarasie i rozprawialiśmy jak długo wytrzymasz z brakiem symetrii w donicach i stanęło na tym, że jedna rzeczy będzie musiała ją zaburzać, a tu jednak symetria musi być
Nad wrzosami, których jeszcze nie ma też była gorąca dyskusja z Gierczusią i Beatką
Moje lilie liche w tym roku po przesadzaniu i mam wrażenie, że mam ich coraz mniej mimo dosadzania... trza dokupić

Wczoraj, jak leżałam sobie w basenie, mnie natchło...a Kasia mówiła, że przez net można je też kupić...to siadłam wieczorkiem i sobie znalazłam

Co ja zrobię, że muszę symetrycznie mieć...i tak cały tydzień wytrzymałam!!!

Po przesadzeniu moje na salonowej też w mniejszej ilości, ale za rok dojdą do odpowiedniej ilości!!! Nic nie kupuję już...noooo oprócz wrzosów w ilości 60 sztuk, trochę cebulowych jesienią między hakone i coś wiosną w miejsce cynnii...i chyba coś w miejsce wielgachnych dalii...czyli kupuję...na odwyk muszę

Ogród wśród pól i wiatrów 11:28, 03 lip 2016

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Niesamowity widok, ależ piękne to mus robić wrażenie na żywo taka mgła.
Na ryneczek czekam bardzo bo bardzo efektowny, jeżówki te o pustych kwiatach potrafią się krzyżować i z siewek wychodzą nowe kolory, coś musiało więc przywiać w te białe jeżówy

Coś jeszcze, coś więcej... 11:25, 03 lip 2016

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Czyli u mnie z werbeną źle nie było, fakt 10 wiader wyrwanych samej werbeny, ale wybiły ostatnie zdechlaki i mam spokój do przyszłej wiosny bo posadziłem w dwa nowe miejsca... ojj ja głupi będę przeklinać w przyszłym roku

Ogród z łezką II 11:20, 03 lip 2016

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Siedzieliśmy na tarasie i rozprawialiśmy jak długo wytrzymasz z brakiem symetrii w donicach i stanęło na tym, że jedna rzeczy będzie musiała ją zaburzać, a tu jednak symetria musi być

Nad wrzosami, których jeszcze nie ma też była gorąca dyskusja z Gierczusią i Beatką

Moje lilie liche w tym roku po przesadzaniu i mam wrażenie, że mam ich coraz mniej mimo dosadzania... trza dokupić

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:58, 02 lip 2016

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Elu no bez przesady aż na takim zadu... zachaciu nie mieszkam, miejscowość na znakach jest, więc harcerz na przewodnika nie potrzebny

.
Potforki to też mam z przytupem bo nikt takich nie ma

Gosiu ja mam niby wszystko ogarnięte, chwasty to znajduję jak mają więcej niż 50cm, po inne to na chwilę obecną schylać mi się nie chce

Też mam kilka takich buksów, ale spokojnie w przyszłym roku się odbudują

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:56, 02 lip 2016

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Nawadnianie padło, nie wiem co się stało, prawdopodobnie reduktor ciśnienia nawalił i zredukował ciśnienie do minimum.

Gorąco dzisiaj było strasznie, ale wieczorem się ochłodziło i teraz podlewa ogród, w sam raz na powyższą awarie.

Leń dzisiaj dopadł mnie ogromny, więc został spożytkowany na taplanie się w basenie i smażenie na materacu... troszki siem przykopcił

W sumie to coś dzisiaj zrobiłem, skosiłem trawnik, więc jak jutro wszystko nie będzie leżeć to będą jakieś fotki

Raport zdany, idę patrzeć na film, który próbuję od tygodnia zobaczyć, 30 minut filmu na 7 dni to nie za dużo, ale co zrobię, że usypiam

Zostawiam fotkę róży na dobranoc ustrzeloną u Kapiasa, może przy okazji ktoś odszyfruje co to za jedna

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:54, 02 lip 2016

Dołączył: 05 gru 2012
Posty: 18678
Do góry

Luki napisał

Elu no wiesz co, gupoty fandzolisz i tyle Mam nadzieję, że wpadniecie z Beatką na bylinową w pełni rozkwitu, zobaczysz wtedy, że skrywam kilka potworków

Łukasz...ja tam dooobrze fiem

ale niech będzie, bić siem nie będziemy

A gdzie my tam z Beatka trafimy , totego jeszcze nie zbadano

i mam nadzieję ,że kiedyś się uda zobaczyć to Twoje cudo

Ps..już widzem te " potffforki "

... jedzie mi tu czołg ??

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 22:48, 02 lip 2016

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Kasiu dziękuję bardzo, chociaż dzisiaj miałem nerwa na ogród

Ogród nie tylko bukszpanowy - część III 12:57, 02 lip 2016

Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry

Luki napisał(a)

Cudnie się podjazd ustroił, a ta fioletowa pysznogłówka boska, wiadomo jakie ma imię

Ciemna to Scorpion a blada nie wiem.

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 08:51, 02 lip 2016

Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Do góry

Aniu na cuda nie ma się co spodziewać bo rabatka będzie znów wąska, a to spory problem, ale zawsze to pozwoli odetchnąć moim roślinom bo ciasno mają

Marzenko powoli widać postępy gdyby moja obecna sytuacja poprawiła się na lepsze to powinno być jeszcze lepiej

Kasiu oj nie tutaj nie mają wstępu i nie ciągnie ich do tego, całe szczęście

Do wolnej ręki daleko, ale pracuję nad tym.
Jednak teraz z rabatami powoli bo jak się ktoś śpieszy to się diabeł cieszy jak to się mówi, a jak ja robię w ogrodzie 'szybkie' zmiany to zazwyczaj szybko je zmieniam

Trzeba podejść do tego z dystansem i dobrym planem

Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi. 08:30, 02 lip 2016

Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Do góry

Luki napisał(a)

Ogród pięknie dojrzewa i widać, że już wszystko zdrowo rośnie

Madzenka napisał(a)

Z ust mi wyjąleś! Ogród tak pieknei dojrzewa i jest taki dopracowany

dzięki kochani chyba to pierwszy sezon gdzie mogę stwierdzić że już część roślin rośnie na swoich miejscach hahahahahahaha i jestem z większości wreszcie zadowolona

...........uczę się i z każdym sezonem wiem coraz więcej

wczoraj rozmawiałam z mamą że jeszcze 5 lat temu tam gdzie mam żywopłoty na kolistej - chciałam zmieścić i drzewa i z 3 rzędy roślin hahahahahaha - to naprawdę duży postęp

, a teraz narazie w żartach świta myśl-------kurcze przydałoby się powiększyć kolistą chociaż o 40 cm hahahahaha........pewnie kiedyś tak........na razie trzeba skończyć to co jest

Ogrodowa przygoda Łukasza :) 07:53, 02 lip 2016

Dołączył: 04 gru 2014
Posty: 11707
Do góry

Luki napisał(a)

Normalnie miałem dzisiaj stan przedzawałowy, cichutko wspomniałem o kradzieży sporej części trawnika na pomarańczową rabatę... jest duża żarówa w tunelu
Na razie będzie przesadzanie krzewów na jesień i nowy żywopłot, a to już jest ogromny sukces

Czyżby rodzinka poczytała komentarze na O. i dała Ci wolną rękę?! Super! Lubię takie zapowiedzi!

Znalezione posty dla frazy "Luki"