Mam nadzieję, bo rok bez narzekania a mnie wszystko wnerwia. Róża cuuudowna

Łukasz zbieram szczene z podłogi --przepięknie dobrane kolory powiedz mi co to za roslinki są na 905 str 13 zdjęcie takie rozwidlone Przecudne ?????Pozdrawiam padnięta z zachwytu

Mogę dołączyć do klubu wnerwionych i przykopconych?
Po wczorajszej ulewie moje anabelki leżą, a były takie ładne

Obstawiam, że to Eden Rose? Jaka główna nagroda? .

Dla mnie to tez Eden-ka...

Mój czujnik deszczu jeszcze nie podpięty...Grześ wyłączył nawadnianie wczoraj...podlewa mi się w nieparzyste dni...czas go zmusić żeby podłączył. Bo się sama za to wezmęI chłopakowi wstyd będzie

Rachunek za wodę wyższy o stówę za 2 miesiące, można spokojnie przeżyć

Małgosiu gdybym sobie czasem nie ponarzekał leżałbym chory, ale staram się ograniczać i widzieć więcej plusów niż minusów

Zawitka ta roślina to przetacznikowiec wirgnijski, jak na razi ma u mnie same plusy i strasznie mi się podoba

Ewo pewnie dołączaj w grupie raźniej, chociaż ja z deszczu bardzo się cieszę, lało calą noc i na prawdę sporo napadało. Moje anabelki mimo wielkich talerzy kwiatów stoją sztywno po deszczu, przycinanie przy ziemi drugi rok z rzędu widocznie się sprawdza.

Elka faktycznie mozę to być Eden Rose, miała bardzo zdrowe wyprostowane pędy... hmmm o nagrodzie nie myślałem

Kindzia no niestety nawadnianie więcej wody pobiera, ale taki ten świat już jest, że wygoda za darmo nie jest rozdawana, ale jeżeli rośliny dobrze dzięki temu wyglądają to się cieszę

Ja sterownika jeszcze nie zamontowałem, nie mogę się za to zabrać, ale to moje zadanie na jutro... chociaż ja i kabelki to złe połączenie, ale tu na szczęście jest bezpiecznie

Kindzia napisał(a)

Dla mnie to tez Eden-ka...

Mój czujnik deszczu jeszcze nie podpięty...Grześ wyłączył nawadnianie wczoraj...podlewa mi się w nieparzyste dni...czas go zmusić żeby podłączył. Bo się sama za to wezmęI chłopakowi wstyd będzie

Rachunek za wodę wyższy o stówę za 2 miesiące, można spokojnie przeżyć

OOO to bardzo niedużo-za brak pracy związanej z podlewaniem-rzekłabym nawet, że prawie nic!

Współczuję strat w ogrodzie, ale oby szybko się ładnie zregenerowało.

To co pokazałeś wygląda super.

Wg mnie róża to Eden Rose 82 - gorąco polecam. Ona z tych pnacych, pąki wpadają nawet w zielen a potem to taki zimny róż z bielą. Kwiaty u moich rodziców są na wielkość głównej części dłoni [bez palców]. U mnie za dużo deszczu więc z kwitnieniem wszystkiego marnie - ale polecam, jest cudna.
Mirela z co mi w duszy gra ma piękny, kilkuletni egzemplarz.

Łukasz zobacz u mnie tą bylinówkę i powiedz co myślisz.