Witajcie w Wyżełkowie
21:29, 28 sty 2013
Piękna ta roślina, nie znam, muszę się dokształcić

Gosia- to podziwiam, bo ja szyć kompletnie nie umiemA powiedz co tam szyjesz, dla siebie? Widzę, że nie tylko ja zainteresowana, klientki same pukają do Twoich drzwi
Anetko- to chyba strzał w dziesiątkę, on taki nieśmiały jesthahah i podobny do mnie bo ja tak samo mam jak M ciągle foci i foci
Anetko- to chyba strzał w dziesiątkę, on taki nieśmiały jesthahah i podobny do mnie bo ja tak samo mam jak M ciągle foci i foci
Co ja robiłem?.....o już wiem.....ta praca mnie wykańcza....
![]()
Ja na mostek choruję już Gosiu wiele lat, ale na chorobie go na razie zostawię... I będę podziwiać u Ciebie... Tyle naplanowałam w ogrodzie, że nie wiem, czy mi życia starczy... Ale może się okazać zupełnie inaczej... Zobaczymy co mi z tych planów wyjdzie...
Serdeczności Gosiu...