A ja mam mieszane towarzystwo: dwie wnuczki /15 i 8/ i dwóch wnuków 2x5 Dzieci córki co miesiąc, dwa widuję, córkę syna częściej, bo na miejscu jest.
Twoja wizyta u wnucząt z pewnością miła będzie, a przy okazji wiele wrażeń cię czeka, bo do zwiedzania będzie sporo
Na święta wielkanocne wyjazd zaplanowany?

Dzisiaj widziałam pierwsze zwiastuny wiosny, na wierzbie iwa już zawiązały się kotki. Nie było to w moim ogrodzie, nie miałam aparatu przy sobie, ale ten widok mnie ucieszył. To znaczy, że do wiosny bliżej niż dalej. Pieniek tej wierzby do połowy był śniegu, a już były na gałęziach kotki. Ciekawe czy u mnie też już się na iwie pojawiły bazie. Bo u mnie zawsze wszystko jest opóźnione o dwa tygodnie.
A to wiosenne wspominki jeszcze z zeszłego roku.
Szafirki, u mnie dobrze rosną i się rozsiewają. Piękne wiosenne niebieściutkie kwiatki.

Jedyny pierwiosnek, który u mnie rośnie bez problemu, chociaż jak jest sucho potrafi się "położyć", miałam białe, ale niestety wymarzły ostatniej zimy.

Niedawno posadzony jaśmin, ma ładne duże kwiaty i liście w żółte plamy. Tylko z pokroju jestem niezadowolona, może go przyciąć?

Hiacyntów trochę mam, kocham je za ten zapach.

no choć u ciebie kolorowe oznaki wiosny
wszędzie lodowo i biało ale to już nie długo
pozdrawiam

Jaśmin po kwitnieniu przytnij , szybko pusci młode pedy. Ja się tak bałam ciąc pełny jaśmin żeby mi sie nie zmarnował bo krzak był lichy i sie zastanawiałam a po cięciu sie zagęscił i wyglada o wiele lepiej. Pozdrawiam Bożenko.

Bożenko, zaskoczyłaś mnie tym, ze pierwiosnki Ci wymarzły... Myślałam, że to roślinka odporna na wszystko. Moich przybywa, bo jak dostaję doniczkowe, to potem wędrują do gruntu Ale i tak takich jak Twoje nie mam

Miro, u nas dalej zimowo, choć jest dużo cieplej. A idzie odwilż, będzie porządna chlapa.
Bogdziu, dzięki za radę jeżeli chodzi o jaśmin, tak zrobię. Ważne jest też, aby krzew miał ładny gęsty pokrój, a do tej pory jak kwiaty przekwitną, wygląda nie za dobrze.
Jolu, te pierwiosnki co wymarzły też były z doniczki, nawet już je podzieliłam bo się rozrosły, a po ostatniej zimie anie jeden nie został. Tak podobają mi się pierwiosnki, ale u mnie mają chyba zdecydowanie za sucho. Ale będę próbować dalej.

Bożenko ja właśnie się swojej iwie dzisiaj przyglądałam i znalazłam kilka maleńkich kotków, czyli już blisko, cieszę się bo jak marzec będzie to już prawie....
A u Ciebie dziś jest wiosna w wątku piękna i kolorowa

Witaj Bożenko a u nas po fali mrozu w czwartek i piętek, dziś było na plusie, robi się ślisko i mokro
przesyłam ci mieczyka abisyńskiego, a pierwiosnki ubiegłej wiosny też mi prawie wszystkie wymarzły

Bozenko, pierwiosnki dobrze w cieniu rosną, tam wiecej wilgoci bywa Spróbuj tam sadzić
A może zanim wymarzły zdążyły się rozsiać?

Gosiu, jeżeli kotki się pojawiają na wierzbach to znaczy że przyroda się przygotowuje do wiosny. I dobrze bo po dzisiejszej chlapie jakoś bardzo zapragnęłam wiosny. A tu chlapa ma być jeszcze gorsza, bo ma jeszcze deszcz padać. A z drugiej strony po co tak się śpieszyć. Czas i tak szybko leci.
Aniu, bardzo jestem ciekawa czy twój mieczyk abisyński pachnie? Wiem że powinien pachnieć. Kupiłam cebulki w Biedronce, urosły naprawdę ładne, kwitły obficie tylko, że nic nie pachniały. Ponieważ są niekłopotliwe to może jeszcze raz spróbować i kupić gdzie indziej cebulki. Ponoć zapach jest zniewalający .Zapach w ogrodzie bardzo jest bardzo pożądany.
Basiu, mam jeszcze pierwiosnki niebieskie, takie bardzo popularne w ogrodach. Posadziłam je na skarpie, tam jest cień, ale jakoś nędzne były. Będę próbować i jeszcze posadzę. Pierwiosnki z innymi cebulowymi wyglądają ślicznie na wiosnę