Kilka starszych rabat też odświezonych , po pieleniu nowa ściółka , pomocnik taczka zawsze na miejscu
Przed
Po

Nowe rabaty wkoncu wyłożone kartonem i wysypane zrębka

Tu nawet jeden kwiat hortensji ogrodowej się ukrył
Fiolety na rabatach nadal królują

Rozchodniki
Funkie

Plewienia nie ma końca ale rośliny kwitną i cieszą , miniaturowe rożyczki trawy
Gaury

No i koniec wakacji , zleciało to lato bardzo... Żeby nie było że nic nie robię to troszkę tego jest choć czas i możliwości ograniczone
Jest przycinane żywopłotu z tymi, kijek tujowych i bukszpanowych.

Margo2 napisał(a)

Na razie zdjęcia z sierpniowego mojego ogrodu

Gosia co to za roślinka na tym zdjęciu? Żurawka? Kupiłam sobie podobną. Obstawiałam z liści tellimę wielkokwiatową, ale zakwitła tak żurawkowo.
Czekam na zdjęcia wycieczkowe, choć to spotkania są najfajniejsze.

Wczoraj miałam u siebie akcję "jeżobrania".
Na trawniku znalazłam mocno wychłodzonego maluszka. Po konsultacji z zaprzyjaźnionym ośrodkiem dla dzikich zwierząt przeszukałam teren wokół i znalazłam gniazdo bez mamy jeżowej, ale za to z gromadą mocno wychłodzonych dzieci. Część była już bardzo słaba, cześć próbowała wyjść na zewnątrz (ale ślepaczki jeszcze więc miały małe szanse). Pozbierałam całe towarzystwo - 10sztuk!. Przygotowałam ciepłą wodą w słoikach, wstawiłam do wiadra, wokół ułożyłam dzieciuszki żeby się trochę ogrzały i odwiozłam do ośrodka. Teraz pozostaje trzymać kciuki oby wszystkim się udało


Jeżyki trafiły tutaj: https://www.facebook.com/share/19j1yxsV8w/

Ta hortensja jest dla mnie zagadką
Ma przepiękne wybarwienie


Muszę przejrzeć zdjęcia etykiet może coś dopasuje

Patrycja tylko takie coś dostałam z pektoenzem.


Pewnie muszę pojeździć dalej i poszukać czegoś innego żeby był sam pektoenzym bo to jest mieszanka drożdży, pożywek, soli mineralnych, witamin i pektoenzymu.

ElzbietaFranka napisał(a)

Herkules to bardzo ładna gotta. Ma grube łodygi dosyć wysokie i piękne kwiaty.
Kupiłam dzisiaj polar bear bo mi brakuje w szeregu. A tydzień temu kupiłam 2 szt chyba Melba. One później zaczynają kwitnąć chce je posadzić w donicach.

Herkules posadziłam w rabacie ze śliwami - cholerka przez te ciągłe dosładzanie już się pogubiłam gdzie jaka hortensja rośnie

Niektóre z tegorocznych dopiero zawiązują kwiaty

Poczekam cierpliwie

[ODMIANA]: Mushroom Bascet
[ZDJĘCIE]:



[KOLOR]: kolory łączą różowo-pomarańczowy ze złotym żółtym, tworząc oszałamiający wizualnie owoc
[KSZTAŁT OWOCU]: wyraźnie żebrowy
[WIELKOŚĆ OWOCU]: średnie i duże owoce 200-500g
[TYP]: pod osłony
[TERMIN OWOCOWANIA]: średnio późne
[WYSOKOŚĆ]: wysoki
[TYP WZROSTU]: do ogławiania
[POCHODZENIE]: Na polskich stronach niewiele informacji. Wygrzebałam na zagranicznych że to Rosyjska hodowla Vladimira Dederko i Olgi Postnikovej z Nowosybirska. Odmiana została wpisana do rejestru państwowego w 2008 roku.
[CIEKAWOSTKI]: Idzie nawet na 5 pędów. Bardzo szybko się dzieli. Trzeba to redukować lub mieć dużo miejsca by mu na to pozwolić
[MOJA OPINIA]: Owoce można jeść już jak są lekko pomarańczowe. Skórka wtedy jest miękka. Im bardziej czerwony tym skórka twardsza. Owoc soczysty lekko kwaskowy. Pręgi które się tworzą robią niesamowite wrażenie. Odmiana kolekcjonerska bo na polskich stronach są głównie czerwone wersje i tylko jedna oferowała takie jak ja mam. Te mozaikowe są pokazywane na zagranicznych stronach. Nie wiem czemu są tak różne i czy to jakieś pomyłki a może chodzi o warunki w jakich dojrzewają.

Kordina napisał(a)

Zuzia bajeczka! A skrzynią na kwiaty cięte trzeba się zainspirować

Bożenko, inspiruj się do woli
W tym roku mam 2 kwiatowe skrzynie. W drugiej mam głównie dalie które nie zmieściły się na rabatach. Też ją na zdjęciach widać. Tak naprawdę to głównie z niej robię bukiety

[ODMIANA]: Philovita F1
[ZDJĘCIE]:



[KOLOR]: czerwone
[KSZTAŁT OWOCU]: okrągłe
[WIELKOŚĆ OWOCU]: cherry
[TYP]: grunt
[TERMIN OWOCOWANIA]: Gotowe do zbioru od lipca do pierwszych przymrozków
[WYSOKOŚĆ]: bardzo wysoki, ponad 2m
[TYP WZROSTU]: do ogławiania
[POCHODZENIE]: Nasiona serii Profi-Line marki Kiepenkerl
[CIEKAWOSTKI]: Krzak bardzo mocno się krzewi wypuszczając liczne wilki na których zawiązują się grona. Odporny na wszelkie choroby, nawet zarazę ziemniaczaną.
[MOJA OPINIA]: Skórka twardsza ale owoc słodki co daje wrażenie rozgryzanego landrynka. Dzieciaki bardzo je lubią. Przed zimą zbieram wszystkie zielone pomidorki, które trzymam w ciemnym pomieszczeniu gdzie sobie dojrzewają. Wymagają mocnych podpór i podwiązywania bo wilki są giętkie i łatwo się wyłamują pod ciężarem gron. Ja mam konstrukcję do której podwiązuję każdy pęd. W tej chwili krzak ma grubo ponad 2m i nadal rośnie. Już nad tym nie panuję i staram się tylko przerzedzać tą masę liści.
Wysiewam je drugi rok i gdyby nie ta żywotność tego pomidora to cena skutecznie by mnie zniechęciła do zakupu. Nasiona są bardzo drogie i nie ma szans na pobieranie nasion bo są F1. Póki co rodzinna decyzja jest by mieć je co roku.

Wreszcie pada. Już wszystkie hortki sucho miały i listki opuszczone. Róże z suszą radzą sobie znacznie lepiej.

Gaury i werbeny nadal robią wow. Szałwie kwitną ładnie a przetacznikom obcinam kwiaty żeby się krzewiły po dzieleniu.
Ukorzenione gaury z patyków zbudowały już ładne krzaczki.

Mam plan podziałać w weekend.
Trzeba Franka przyzwyczajać do towarzyszenia podczas roboty.

Nauka higieny idzie całkiem ok.
Pojętny jest.

Cięcie żywopłotu grabowego - 3 raz w sezonie, 28.08.2025.

Wysokość cięcie około 50 cm. Plus docięcie boków. Oczywiście fotki brak.

Przed: