Tego nie da się opisać - bycie tam to połączenie nirwany, ekscytacji i bezgranicznego szczęścia...

Zakwitly takie tulipany:


Na zdjeciu patyczek z napisem robionym olowkiem danym w komplecie. Faktycznie napis przetrwal zime i jest 'jak nowy'

Właściwie nie zrobiłam w ogóle 2 takich samych ujęć

Anda napisał(a)

Kolory w ogrodzie

Uwielbiam

No to lecimy z częścią drugą

Madzenka napisał(a)

Wiele osób pyta się o seslerię heufleriana. Zatem na zbliżeniu.



Po przekwitnięciu ścina ja aby miała znów ładny pokrój i sie nie pokładała

Zamówię ją jak tylko zrobimy te tarasy na skarpie. Będzie piękna bo widzę że pięknie się przewiesza.

Obiecałam pokazać jak wygląda wygnity od środka Morning Light





Teraz muszę uciekać, do Was i reszta później

wrobelki napisał(a)

Oj bardzo bym chciała tak czyściutko mieć Mogę poprosić zdjęcie skarpy Twojej?

Kasiu muszę wymienić róże pnące bo tylko jedna przeżyła. Miałam róża 'Sympathie', ale chce zmienić kolor na różowy. Wybrałam 4 odmiany i nie mogę się zdecydować. Muszą być odporne na mróz bo u mnie zimno i dobrze by było żeby grzyb ich nie lubił Może pomożesz mi zdecydować? Znalazłam: NEW DAWN, RAUBRITTER, JASMINA®, LAGUNA® . Dwie pierwsze bardziej odporne na mrozy, dwie kolejne z certyfikatem ADR.

Zrobię Ci dzisiaj zdjęcie skarpy. Mam nadzieję, że dzisiejsza pogoda pozwoli żeby też była czyściutka

Róże...New Dawn jest bardzo odporna, kwiat taki porcelanowo różowy, ale bardzo krótko się trzyma i śmieci wtedy okrutnie. Nie pachnie właściwie. Bez problemu rośnie i przetrzymuje właściwie każde warunki u nas. Miałam 3, przeżyły bez szwanku dwie powodzie, rosły na wygwizdowiu okropnym. Tylko to śmiecenie...obficie kwitnie to i śmieci obficie. Ja się ich pozbyłam właśnie dlatego. Jeżeli Ci to nie przeszkadza, to jak najbardziej godna polecenia. Szukałam jej zdjęć, ale mało mam...nie kochałam ich jakoś szczególnie 2015 rok, teraz rosną w Głogowie
To ta z tyłu, na siatce za powojnikiem. Tylko takie zdjęcia mam...



Laguna...u mnie młodziak, ma dwa lata, ale jestem z niej zadowolona. Zimę przetrwała bezproblemowo, pachnie, ładny, upakowany kwiat, który długo trzyma, odporny na deszcz i słońce. Kolor intensywny w przeciwieństwie do New Dawn. Zdrowa. Zdjęcie z czerwca 2016 roku, pierwszy pełny sezon u mnie. Teraz już wlazła na górę huśtawki W tym roku już będzie co oglądać



Jasminy nie znam z autopsjii, ale słyszałam o niej dobre słowa Myślę, że jest godna polecenia.
Tej czwartej róży nie znam...

Pies pilnuje mi donicy na chwasty piękny dziś dzień a w prognozach miało padać-nie zapeszam