Ewo moje juz tez


Haniu Ty jak zwykle encyklopedia roslin, juz zapisuje. Samo to sie sieje i placze kolo domu ale ladne jest wiec nie usuwam w calosci

nowokupiony bodziszek mial byc brazowy hmmm


czosnki Miami sa niskie i pasuja wzrostem jak ulal, juz sie ich nie moge doczekac, beda ladna plamka

irysy


i nowe biale od sasiadki ponoc dala mi jeszcze zolte (na drugim zdjeciu to pewnie one.

Sliczne kwiatuszki a kolory bardzo w moim guście Ta szałwia, którą posadzilaś na grobie to jednoroczna Salvia farinacea, po polsku szałwia omączona, po niemiecku Mehlsalbei. Kwitnie całe lato i jest śliczna, ale tylko na jeden sezon.

i na koniec moj malenki koteczek bezimienny, mial juz imie ale okazal sie dziewczynka




kotkow bylo 4 ale 3 zamordowal kocur, za malo uwazalam, bo mi do glowy nie przyszlo, ze cos takiego moze sie stac. 1 minuta nieuwagi.

Wyczytałam u mnie że cię też choróbsko dopadło. Zdrówka życzę .

O boszsz, jakie to straszne. Nie wiedziałam, że kocury tak mogą

Ewa dzieki, czali po sezonie poleci na kompost. Pani mowila, ze bardzo dlugo kwitnie.

Kasiu no dopadlo, w lozku siedze. Mam nadzieje, ze mi szybko przejdzie.

Ewa no ja wlasnie tez nie wiedzialam, dlatego az tak bardzo nie uwazalam. Pozniej opowiedzialam znajomej dr weterynarii i powiedziala, ze tak robia by kocica szybciej znow miala ochote na seks. Paskudy jedne no.
Noa le ten co zostal jest sliczny na poczatku nie wiedzielismy czy przezyje.

Uważaj na maluszka. Mam nadzieję, że kocur już go nie dopadnie. Bardzo lubię koty, wszystkie zwierzęta właściwie, a maluszki są zawsze przesłodkie

Ciekawe gdzie się załatwiłaś: w ogrodzie czy biegając. Kurujesz się domowymi specyfikami?

no slodziak jest, w domu mieszka i kota nie wpuszczamy, juz zaczyna sam chodzic Taki smieszny, nogi mu sie rozjezdzaja a ogonek jak antenka