Wysypałem cały worek 20kg na ogród - pod żywopłoty, w rabaty, w warzywniku i na trawnik. Pierwszy raz się mi trafił nawóz konsystencji mąki, więc schodził łatwo. Do pierwszego nawożenia zawsze zużywałem tyle azofoski, lubofoski czy innej saletry. Wiedziony doświadczeniem nie przeczytałem o dawkowaniu - skoro zawsze mi tyle schodziło to po co czytać? Mimo iż nawóz jest najtańszy to jest mocniejszy niż inne - no i stało się Przynajmniej roślinom na rabatach nic nie jest W póżniejszych miesiącach sypię już znacznie mniejsze dawki w trawnik, dla podtrzymania koloru
Trawnik powoli odrasta, z naciskiem na powoli, bo zimno straszliwie i trawa nie chce kiełkować... Jutro jadę do K. to następnym razem doturlam się na weekend majowy - powinno wtedy już być OK
U mnie trawy po ścięciu też dopiero co kły wystawiły - na razie nie ma się o co martwić, mamy gorsze rzeczy na głowie...
Pozdrawiam mocno i trzymam kciuki, Prokocima co prawda nie pamiętam dobrze, bo mały byłem, ale żadna to przyjemność przebywać tam...
U mnie tulipany odmianowe zawiodły - mam jakieś rachityczne pochruście zamiast mięsistych i pięknych kwiatów... No i jak żyć?
Popatrzę u Ciebie na ładne
Już to przełknęłam, przynajmniej wreszcie wszystkie będą białe
Też czekam na tulipany, bo zgubiłam metki i nie wiem co sadziłam. Będą same niespodzianki!
Orliki już, ale w doniczkach