Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród nowoczesny w pradolinie Warty

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród nowoczesny w pradolinie Warty

Sebek 13:19, 17 kwi 2017


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Mnie ciekawi jak Ty posadziłaś te szachownice? Szpachelką?
____________________
Sebek - Coś jeszcze, coś więcej... Wizytówka ogrodu
HanaK 07:14, 18 kwi 2017


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Sebek, patykiem sadzenie cebul u mnie to grubsza sprawa Odsuwam kamienie, robię dołki, uważając na siatkę przeciw kretom, pakuję cebulki, zmiatam ziemię, układam kamienie, uważając, aby nie przygnieść cebul. W kilku miejscach przestrzeliłam i tulipany "urosły" mi pod kamieniami Mam nauczkę. W tym roku zrobię tak jak radziła Viola, posadzę wszystkie w doniczkach (część tak zrobiłam i widzę zalety - rosną tylko trochę w bok, łatwo je oznaczyć odmianami, rosną w ładnych kępach.

Sebek napisał(a)
Mnie ciekawi jak Ty posadziłaś te szachownice? Szpachelką?
____________________
Hania Ogród nowoczesny w pradolinie Warty
HanaK 07:25, 18 kwi 2017


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Gosiu, ale robiłam zdjęcia ) U nas też padało, i dziś też pada, a ja od rana chciałam działać (mam jeszcze 2 agresty, morelę i malinę black jewel do posadzenia).

Faktycznie na forum nie miałam czasu, wpadłam w wir obowiązków domowych, do tego nasza córka zdaje testy gimnazjalne, a wcześniej drzwi otwarte w szkołach średnich. Ogrodowo - planowałam zmiany (będziemy przenosić duże tujki pod taras, aby stworzyć barierę przeciwwiatrową, dosadzałam drzewka owocowe skasowane przez futrzaki, pikowałam stipę (w przyszłym roku posieję do doniczek docelowych!!!). Mam jeszcze pomidory do popikowania, jarmuż fioletowy, kalarepę - generalnie w tym roku zaszalałam nasionkowo, a teraz czas szykować na gwałt grządkę, tylko jak, bo na dworze u mnie w tym momencie 1.9 stopnia

gosika67 napisał(a)
Witaj Haniu dawno Ciebie nie było,u nas dziś rano padał śnieg, wszystko ładnie u Ciebie kwitnie.Pozdrawiam.
____________________
Hania Ogród nowoczesny w pradolinie Warty
HanaK 07:29, 18 kwi 2017


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Wczoraj moje róże wyglądały tak, mam nadzieję, że im te temperatury nie zaszkodzą :


Kwitnące poziomki :
____________________
Hania Ogród nowoczesny w pradolinie Warty
HanaK 07:45, 18 kwi 2017


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Skopiowane z wątku Sebka, strona 720:

Kopiuj/wklej


polinka napisał(a)
Dla wszystkich zainteresowanych ekologicznymi opryskami podaję informcję jakie do tej pory udało mi się zgromadzić od Mazana.

1.Zapobieganie chorobom grzybowym:
PW-Proponian wapnia
OW- Octan wapnia

2.Zapobieganie występowaniu ssąco-gryzących:
HT-Herbatka tymiankowo-oreganowa
RT-roztwór tymolu

Wybieramy jeden preparat z 1 i jeden preparat z 2.
Zaczynamy oprysk od preparatu z 2. czyli HT albo RT, następnego dnia robimy oprysk z 1. czyli PW lub OW. Po 7 dniach powtarzamy, zaczynając znów od HT lub RT. I tak już do końca sezonu robimy opryski wg takiego schematu

Proponian wapnia- PW

Odważamy 150 gram propionianu wapnia i wsypujemy do butelki o poj 1 l Do tego dodajemy 2 ml octu 10 % lub 3 ml octu 6 % i całość dopełniamy wodą do objętości 1 litra. Wstrząsamy do całkowitego rozpuszczenia. Do oprysku bierzemy tego koncentratu 2 ml na każdy litr cieczy do oprysku. W każdym litrze cieczy do oprysku powinno się znajdować 100 ml krochmalu przygotowanego identycznie jak w przepisie na IF.
Jak wynika z prostego przeliczenia 1 l koncentratu PW starcza nam na 500 l cieczy do oprysku. Koncentrat powinien być stabilny chemicznie i mikrobiologicznie.

Zmartwił mnie krochmal w przepisie, w drugim ogrodzie będę miała problem z przygotowaniem i zadałam pytanie Mazanowi czy krochmal można czymś zastąpić?
Cytuję odpowiedzi Walerka:

"Dlatego używam mydła w płynie - prawie się nie pieni, a oliwa z oliwek zmniejsza pienienie się mydła."

Ile mydła użyć?

" Podobnie do ilości mydła potasowego, gdyż to nim się posługuję. Nie zastępuje całkowicie krochmalu, ale ma działanie biobójcze i wzmacnia PW. To ok. 1 - 2% / litr. Krochmalu wychodzi 10%. Mydło w podobny sposób przygotowuje się na bańki do zabawy dziecięcej.

Do poczytania o mydle potasowym:

http://poradnikogrodniczy.pl/mydlo-potasowe-pomocnik-w-ochronie-roslin.php

Ogólne info o PW:
Co najważniejsze - fytoftoroza nie ma żadnych szans rozwoju, a także werticilioza. propionian wapnia- Zwalczy choroby odglebowe, których na przedwiośniu multum - pytium, szara pleśń, fuzarioza i inne, czyli choroby zgorzelowe powodujące wypadanie roślin nawet kilkuletnich.

"...Preparatem PW można opryskiwać dosłownie wszystko od pomidorów począwszy na jabłoniach skończywszy . Nie wyłączając borówek... W razie infekcji parcha jabłoni lub gruszy do oprysku 8 ml tego koncentratu na litr wody ..."

"...HT na pewno trzeba mieć choćby ze względu na jego właściwości owadobójcze i jako repelent na ślimaki. No i PW na jego właściwości grzybobójcze i jako nawóz wapniowy dolistny i preparat zapobiegający zgorzeli siewek przy produkcji rozsad.

Jesli ktoś jest zainteresowany tematem to można tutaj poczytać:

http://wrzos.phorum.pl/viewtopic.php?t=1829&postdays=0&postorder=asc&start=810

Octan wapnia- OW

jeśli masz kredę (sklep malarski, kreda czysta, bez żadnych dodatków, może w małych sklepikach, niektórzy poszukują w Castoramie, węglan wapnia można też kupić w aptece jako węglan wapnia strącony, możesz użyć również węglanu wapnia do odkwaszania wina jest w sklepach winiarskich, a także kredy dla malarzy w sklepach z art. artystycznymi). Siarczan wapnia - składnik gipsu. Nie nadaje się!!!
Kupić na "anser kreda malarska".
http://sklep1365493.home.pl/pl/p/Kreda-Malarska-2kg/119
Pamiętaj - kreda czysta, bez żadnyc - czystą bez kleju i innych dodatków oraz ocet i wodę możesz opryski zacząć dziś.
Przepis podaje:
do butelki 1,0 L wsypujesz 13 dkg kredy i dopełnij wodą (ilość kredy w ogromnym przybliżeniu to ok. 2/3 szklanki) - należy dobrze rozmieszać,
do drugiej butelki o poj, 1,5L wlewamy 0,5l octu winnego, czy jabłkowego 6% lub 300 ml octu spirytusowego 10%, (W drugiej butelce masz na początku sam ocet i dodajesz do niego roztwór kredy - zachodzi reakcja). Stężenie octu warunkuje jego ilość na litr roztworu: 5% - 300 ml, 7% - 210 ml, 10% - 150 ml.
bierzemy 200ml zawiesiny kredy i dodajemy do octu. Wystąpi reakcja z wydzieleniem CO2. Uwaga, kredę wlewaj powoli do octu, bo reakcja jest silna, mocno się pieni i potrafi wypłynąć mieszanka z butli.
Na koniec należy pobrać 75 ml roztworu do opryskiwacza, uzupełnić do 1 l, zamieszać i do pracy.
Użyć wody ze studni.
Pozostały roztwór przechowywać w tem. pokojowej, będzie do dalszych oprysków.
Jak rozumiem z ww. przepisu - po pobraniu docelowych 75 ml roztworu do opryskiwacza postaną de facto niewykorzystane ok. 800 ml zawiesiny kredy w wodzie z pierwszej butelki(1l - 200 ml wzietej do mikstury ostatecznej)oraz ok. 1,625 l zawiesiny docelowej z drugiej butelki(1,7 l - 75 ml) do ponownego wykorzystania. Dobrze czytam? Co z ta kredą w wodzie (800 ml) robisz dalej, jak ją wykorzystujesz?
Zawiesina kredy w wodzie niech czeka na dalszy rozwój wypadków, natomiast kreda z octem stanowi koncentrat, który na bieżaco będziesz zużywać po 75ml/l roztworu. Nie podawałem dużych liości gdyż nie wiem czy wszystko będzie zużyte, a ręczną tryskawką można się zając bez kłopotu.

OW pomyślany był jako środek eliminujący niektóre zabiegi chemiczne, jednak ku mojemu zdziwieniu wykazał silne działanie także jako stymulator. Działa równolegle na kilka funkcji w roślinie dając efekt roślinnego eliksiru młodości. Stosując uzupełniająco herbatkę rośliny zwiększały ilość pędów generatywnych, a w tym kwiatów.
Mogę tylko powiedzieć, że octan wapnia działa tak wielokierunkowo, że jest preparatem interwencyjnym, zapobiegawczym, a także retardantem. Działa bezpośrednio na wiele grzybów, można go stosować od fazy siewki. Trzykrotne podanie w ciągu 10 - 14 dni nie tylko chroni rośliny, ale wzmacnia je i chroni przed stresem - chłodem, przenawożeniem, suszą itd. Substancja czynna jest cały czas obecna w roślinie, a podana z zewnątrz zwiększa siły obronne roślin, wchodząc w skład hormonów roślinnych harmonizuje ich rozwój zwiększając nie tylko ich masę liściową, ale - co najważniejsze - pobudza rośliny do kwitnienia i owocowania.
Na marginesie - co zwalcza OW.
choroby odglebowe: fuzaryjne więdnięcie /zgorzele siewek/, zamieranie róż i azalii, gnicie korzeni /pythium ultimum/ często spotykane na trawnikach, parch jabłoni i gruszy, zapobiega rdzy gruszy, choroba bulw ziemniaka i cebul tulipanów, zaraza ziemniaczana, czernienie łodyg strączkowych i szereg innych chorób grzybowych.
Preparat został opracowany z myślą o pomidorach i ogórkach, ale jest stosowany na wszystkie rośliny, a efekt jego działania jest zaskakujący. Jeśli się zdecydujesz i go sporządzisz będziesz mogła stosować go bez ograniczeń, a większość chorób roślin stanie się dla Ciebie tylko przykrym wspomnieniem. Powiem, że mój sąsiad - kilkusethektarowy rolnik też go stosuje i dziwi się, że wcześniej o tym nic nie wiedział, a robi na jednorazowy ładunek 2000 litrów. W moim ogrodzie uratował maliny, agrest i porzeczki oraz czereśnie, o pozostałych drzewach i warzywach nie wspomnę. Okoliczni ogrodnicy i rolnicy opryskują teraz przeciw zarazie ziemniaczanej - ja nie muszę - octan zwalcza także i to.
Stosowany od wczesnej wiosny zapobiega: na owocowych - parchowi jabłoni i gruszy, drobnej plamistości liści, moniliozie, na warzywach - askochytozie, mączniakom, alternariozie i wielu innym. Zgłoszeń o pozytywnym oddziaływaniu na rośliny jest jeszcze więcej - wielu opryskuje rośliny ozdobne.

Herbatka Tymiankowa-HT

Na owady jest wypróbowywany inny o nazwie Herbatka tymiankowa.
Przygotowanie:
do 1 i ½ l butelki wsypać susz ziół tymianku 1op. 20g i oregano tak samo.
Wlać ½ l wódki
oraz ½ l wody przegotowanej i ostudzonej,
odstawić na dobę.
Po przecedzeniu wsypać ponownie wilgotne zioła do naczynia i zalać pół litrem wrzątku. Szczelnie przykryć - ulatnia się substancja czynna - i odstawić do wystudzenia. Przecedzić i zmieszać razem.
Użwać 150 ml na 2 - 3 litry wody.

Herbatka tymiankowa
Przygotowanie: do 1,5 l butelki wsypać susz ziół tymianku 1 opakowanie 20g i oregano tak samo. Wlać 0,5 l wódki oraz 0,5l wody przegotowanej i ostudzonej (nie gorącej, bo Ci alkohol wyparuje), odstawić na dobę. Po przecedzeniu wsypać wilgotne zioła do innego naczynia i zalać pół litrem wrzątku (poprzedni alkoholowy roztwór tymianku i oregano zostawiamy, nie wylewamy). Szczelnie przykryć - ulatnia się substancja czynna - i odstawić do wystudzenia. Przecedzić i zmieszać razem obydwie ciecze.
Użwać 150 ml na 2 - 3 litry wody dla wzmocnienia roślin, a 150 ml na 1 litr do zwalczania szkodników.

Nie mieszać z octanem wapnia.
Jeśli pryskać to najpierw herbatką, a następnego dnia można użyć octanu - odwrotnie dopiero po 7 dniach.
Obecne wyniki mówią o dużej skuteczności p/komarom, muszkom i in. owadom, więc możliwe, że i u Ciebie poskutkuje.
Herbatkę możesz stosować w kryzysowej sytuacji, smarujac, pędzelkując miejsce infekcji nierozcieńczonym roztworem. Jest silnie bakterio- grzybo - i wirusobójczy.
Teraz wiesz jak działa stężona natura.


Możesz pod koniec sezonu (sierpień) użyć HT w ilości 300 ml/1l i opryskać łodygi, pędy czy pnie roślin wieloletnich i bylin /ja swoje "maluję" pędzelkiem/ dzięki temu nie mam kłopotów z zamieraniem pędów czy chorobami zgorzelowymi pni drzew i krzewów, a nawet borówki wysokiej.
Wyciąg z tymianku stosuję w takim stężeniu jako środek dezynfekcyjny i sprawdza się nawet b. dobrze. Prawdę mówiąc nie ma środków do odkażania gleby, natomiast HT jest wiruso-, bakterio-, grzybo-, a w wyższym stężeniu także owadobójcza. Nie stosuję na rośliny ulistnione tego stężenia, gdyż może być fitotoksyczna, ale na korę pod którą są kryjówki zimowe szkodników i patogenów jest odpowiednia. Zaraza ziemniaczana po zabiegu doglebowym również ustąpiła. Pisałem o borówce gdyż zaatakował grzyb wywołujący zamieranie pędów, teraz pozostały po nim tylko wspomnienia.
Czy stosować po zbiorze warzyw? Oczywiście. To ważny zabieg zwalczający szkodniki odglebowe i choroby.
Wyciąg tymiankowo - oreganowy często stosuję do odkażania podłoża oraz oprysków interwencyjnych jeśli zachodzi taka konieczność.

HT ma działanie kontaktowe. Na owady działa kontaktowo ale także odstraszająco. Przekonałem się, że w bukszpanach likwiduje wiele szkodników i chorób w tym tak uciążliwe do zwalczenia jak grzyb Volutella. Wymagana jest jednak - jak to w ekologii - systematyczność stosowania.


To tyle u mnie teorii, Mazan-Walerek na swoim wątku:
http://www.ogrodowisko.pl/watek/2602-fitoremediacja-czyli-biorekultywacja-i-nie-tylko
na pewno odpowie na wszystkie pytania i wątpliwości.



____________________
W Kruklandii
____________________
Hania Ogród nowoczesny w pradolinie Warty
Konieczki 08:08, 18 kwi 2017


Dołączył: 17 lut 2015
Posty: 2843
Trzymamy kciuki za córę
Piękne te Twoje skalne roślinki no I oczywiście owieczki
____________________
Zielonym do góry... :)
HanaK 09:38, 18 kwi 2017


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Dzięki, córa na razie się śmieje, że ona będzie pisała, a ja już nie mogę spać przez egzaminy i rekrutację

Czytałam u Ciebie, że lawendę planujesz podzielić, ja będę musiała, bo na tej skale mi marnie przezimowała Nie wiem czy już wywalać czy jeszcze czekać ...

A owieczki pozdrawiają Konieczki ))

Konieczki napisał(a)
Trzymamy kciuki za córę
Piękne te Twoje skalne roślinki no I oczywiście owieczki
____________________
Hania Ogród nowoczesny w pradolinie Warty
Basilikum 19:48, 19 kwi 2017


Dołączył: 14 cze 2015
Posty: 21734
sliczne Wiellkanocne owieczki sapceruja u Ciebie po ogrodzie
czytam, ze swieta zimne mialas brrr
____________________
IzaBela Pod Bialo-Niebieska Chmurka***cz.I*** Wizytowka "Nie moge na dluzej zostac" -wyszeptala Chwila Szczescia - "ale wloze w Twoje serce wspomnienia"
HanaK 10:41, 20 kwi 2017


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Tak, tak Owieczki trochę pod prąd bo nadal raczej czarne (wolno siwieją), ale i tak bardzo sympatyczne Zimno jest nadal - wczoraj był przymrozek (-0,4 stopnia), teraz 3,8 ... Mam tyle roboty, ale nie mogę się przeziębić, wypatruję ciepła. Dziś wypatrując ciepła zauważyłam, że nasz czarny bociek w tym roku też przybył, będę na niego polowała z aparatem, jest bardzo płochliwy.

Basilikum napisał(a)
sliczne Wiellkanocne owieczki sapceruja u Ciebie po ogrodzie
czytam, ze swieta zimne mialas brrr
____________________
Hania Ogród nowoczesny w pradolinie Warty
HanaK 11:02, 20 kwi 2017


Dołączył: 13 maj 2015
Posty: 302
Zamówiłam dziś beczkę na gnojówkę z pokrzyw, przepis wrzucam sobie tu, coby nie zapomnieć. Zastanawia mnie tylko, co to znaczy "młode odrosty przed kwitnieniem" - takie ledwo ledwo czy takie tuż przed kwitnieniem ? Wiecie może ?

http://www.zielonyogrodek.pl/gnojowka-i-wyciag-z-pokrzywy-przygotowanie-i-zastosowanie
____________________
Hania Ogród nowoczesny w pradolinie Warty
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies