Dziekuję za porady i odwiedziny...
Padłam wczoraj jak mucha o 22:30..... Żon był zdziowny, że tak wcześnie zasnęłam

Podawajcie przepisy i meldujcie jaka pogoda.
Ja po śniadanku zrobię szu szu i spojrzę z góry czy ta wiosna już się do Polski wybiera, czy zatrzymala się na którejś z gor.