Dziękuje za życzenia , na razie podziękowania grupowe bo stoję w kolejce na BP
Ja właśnie wróciłam .... na drogach masakra jakaś korki ciągną się kilometrami a na tyłach wozu wiozłam rozwrzeszczane dzieciaki aż tak że filtr od klimatyzacji zastrajkował i świat przestał istnieć do momentu przerzucenia się na sterowanie manualne / nadal jeżdżę zastępczakiem/ Dotarłam do domu i padłam
O ludzie, kiedy naprawisz auto??? A korki straszne, ja dzisiaj w przeciwną stronę wyruszyłam niż zwykle, na obwodnicę autostardową nawet nie próbowalam się dostać, kooooooorek taaaaaaaki był.....
Między nami kierowcami Ruch dzisiaj okropny! Nawet nie w okolicach cmentarzy, ale w całych miastach .... No nic - żyję - ale ledwie Aha - uczyć się miałem - teraz na prawdę idę
Sebek a Ty jazde dzisiaj miałeś??? a tak na marginesie, jak ja nie lubię L-ek. U nas jest ośrodek egzaminacyjny, z racji tego że żekomo miasto łatwe i latwo zdać to przyjeżdżają elki z różnych miastod Warszawy po Gołdap. I telepią się 30 na godzinę jeden za drugim blokując ruch. Trzeba mieć ze 3 pary oczu i moc przewidywania żeby nie wjechać w nie i nie dać wjechać w siebie
A kto powiedzial że zakładamy wątek małżeński ????
A może byśmy założyli wątek MY OGRODOWICZANIE 20 lat wcześniej???? Sebek miałby problem bo o zdjęcie z USG musiałby mamę prosić
Coś mi się wydaje, że wtedy to ja jeszcze planowany nie byłem No to zakładaj! Ja muszem iść, bo jeszcze teorii nie zdam....Dwa dni...dwa dni... dwa dni......wdech...wydech.....
Sebek jak będę tak długo trzymać kciuki to
A) zbieleją mi kostki
B) nie będę mogła pisać
Sebek, a dlaczego taka dyskryminacja, że tylko dla wrześniowych? A co karnawałowe gorsze?????
a październikowe ??? ... ja wnoszę o październikowe))
edit ... po chwili zastanowienia wnoszę o klub małżeństw bez miesiąca ... bo dobijemy do 1000 w dobę nie rozwikławszy tego zagadnienia ... w tym wątku ))
Zakładamy wątek niemałżeński ale potrzebuję czasu w listopadzie aby zdjęcia zeskanować
Dziękuje za życzenia , na razie podziękowania grupowe bo stoję w kolejce na BP
Ja właśnie wróciłam .... na drogach masakra jakaś korki ciągną się kilometrami a na tyłach wozu wiozłam rozwrzeszczane dzieciaki aż tak że filtr od klimatyzacji zastrajkował i świat przestał istnieć do momentu przerzucenia się na sterowanie manualne / nadal jeżdżę zastępczakiem/ Dotarłam do domu i padłam
O ludzie, kiedy naprawisz auto??? A korki straszne, ja dzisiaj w przeciwną stronę wyruszyłam niż zwykle, na obwodnicę autostardową nawet nie próbowalam się dostać, kooooooorek taaaaaaaki był.....
Między nami kierowcami Ruch dzisiaj okropny! Nawet nie w okolicach cmentarzy, ale w całych miastach .... No nic - żyję - ale ledwie Aha - uczyć się miałem - teraz na prawdę idę
A kto powiedzial że zakładamy wątek małżeński ????
A może byśmy założyli wątek MY OGRODOWICZANIE 20 lat wcześniej???? Sebek miałby problem bo o zdjęcie z USG musiałby mamę prosić
Coś mi się wydaje, że wtedy to ja jeszcze planowany nie byłem No to zakładaj! Ja muszem iść, bo jeszcze teorii nie zdam....Dwa dni...dwa dni... dwa dni......wdech...wydech.....
A kto powiedzial że zakładamy wątek małżeński ????
A może byśmy założyli wątek MY OGRODOWICZANIE 20 lat wcześniej???? Sebek miałby problem bo o zdjęcie z USG musiałby mamę prosić
Ania....Ty to chyba w kulki sobie lecisz Ogród po ataku zimy tak nie wygląda ... Trawa zielona jak pewnie ja będę w piątek No i hosty - nietknięte - niektóre Coś mi tu nie pasuje...
Sebek, a dlaczego taka dyskryminacja, że tylko dla wrześniowych? A co karnawałowe gorsze?????
a październikowe ??? ... ja wnoszę o październikowe))
edit ... po chwili zastanowienia wnoszę o klub małżeństw bez miesiąca ... bo dobijemy do 1000 w dobę nie rozwikławszy tego zagadnienia ... w tym wątku ))
Nawet nie wiecie ile bym dał, żeby być tak sprawnym Jak zdam prawko to biorę się za siebie - żeby chociaż umieć zjechać prosto w dół - i zahamować Najwyżej będę padać na ziemię - to najszybszy rodzaj hamowania No - oprócz drzewa
Witaj Kubo, nasze Ogrodowisko to przedział wiekowy ze znaczną rozpiętością, zarówno dla młodych jak i dla starszych osób. Średniacy też są... Najmłodszy wiekowo to chyba jest Sebek - doświadczony już ogrodnik, chociaż jeszcze uczeń .
Powiem Ci, że warto tu być bo zawiązują się przyjaźnie, mamy spotkania w ciekawych ogrodach i wycieczki do Anglii. Jeśli chcesz to prześledzić, to obserwuj wątki w dziale "Spotkania".
Zapraszamy do założenia swojego wątku, będziesz miał lepszy kontakt forumowy Nawet jeśli to tylko kilka roślin domowych
To zdjęcie w konkursie.....Nie mogę uwierzyć, że ludzie potrafią sfotografować takie rzeczy ... Ale lustrzanka musiała mieć niezły obiektyw, że go tak namierzyła
Tak, na pewno i aparat też. Znalazłam we właściwościach zdjęcia, że zostało jednak potem obrobione w słynnym Adobe Photoshop CS6. ale jaki to aparat i inne właściwości zdjęcia - nie wiadomo.
To zdjęcie w konkursie.....Nie mogę uwierzyć, że ludzie potrafią sfotografować takie rzeczy ... Ale lustrzanka musiała mieć niezły obiektyw, że go tak namierzyła
Daneczko69 po tym przytulaniu i głaskaniu już nam wszystkim lepiej i wraca jesień
Danusiu, wytrzymam, już widzę zmiany na plus czyli zrobiłaś lot szybowcem nad Kotliną
Aniu antre, cieszę się, że rejon się podoba, sporo tam cudownych miejsc, góry mniejsze jak Tatry, ale jednak są
Sebek, no właśnie..były i tak się poddały; nic to, coś będę wymyślać, przecież lubię ruch i zmiany
Eliza chyba bym moim pieskom palcem pogroziła, gdyby śmiały narzekać wiodą pieskie życie, ale cudownie pieskie..wiem, że Danusia tak właśnie podchodzi, więc zobaczę co się da zrobić i jakby co mam okazję coś nowego stworzyć, a to już działa pobudzająco!
Rysiu, bardzo dobrze, że od razu reagujesz, szkoda byłoby wszystkiego co tam masz...w ogrodzie!
KasiaWB, już mi lepiej po stratach, zmieniłam myślenie i planuję i chyba jutro coś podziałam, bo wraca jesień i energia mnie rozsadza!..ciekawa jestem, co ty u siebie zastaniesz i czym jesteś zakręcona, to musi być coś ważnego i wielkiego
dorkowO/ Dorotko, z przyrodą nie wygramy, trzeba się dostosować a koty też uwielbiam i bardzo chciałabym mieć, chociaż jednego, niestety na to za późno, moja rottka zagryza wszystkie, może jak bym od szczeniaka razem wychowywała, byłoby inaczej; ale z przyjemnością oglądam wszystkie koty u innych
Marzenko, tobie remont jeszcze nie potrzebny wyglądasz jak 30!!...a straty już przebolałam, nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło Aniu monte, dzięki za taki optymistyczny kwiat i nie przejmuj się, aj też już nie nadążam posadzę coś, przytnę, energia i chęci są
Betysia, dokładnie tak jak napisałaś, będę robić zimą będzie ciekawie, bo chyba prawie wszyscy coś planujemy, zmiany nieustanne, pogadamy sobie, kawkę wypijemy i tak nam wesoło ta zima zleci buziam i tuliskam!
Robert, pamiętam to wydarzenie u ciebie, pokazałeś nam na fotkach; u ciebie ciągle coś tam się dzieje, ale dzielny z ciebie chłop i idziesz do przodu Małgosiu, u ciebie już byłam i już zmartwienia odrzucam...coś nowego na pewno się wykluje Beatko, najlepsza wiadomość..idzie ciepło, coś przed zimą zdążę zrobić piesy wymiziane, merdają ogonami, a rejon Kotliny Kłodzkiej jest piękny i jestem pewna, że kiedyś tam trafisz miłego dnia
malwes - przy najbliższej okazji Zdzisław pomacha do Ciebie, Gosia ma już w nadmiarze
mira, Urszulla - dziękuję, tego jednak muszę się jeszcze uczyć, mam takie plany (kurs fotograficzny)
monteverde - dzięki za odwiedzinki, ja także zaglądam
Agacia - to niezła prognoza, zawsze sprawdzam i z reguły się zgadza
zuza12 - jedyną wadą tulipanowca jast jego kruchość, w czasie burzy obserwuję co będzie tym razem (dwa razy się wyłamał przewodnik)
Sebek - właśnie tym inwestorom tamten się nie podobał, woleli podobnego do ogrodu Zimozielonego - to z tej samej serii. Żwiry już są i "przechodzenie" kulek z jednego sektora na drugi i śliczne jarzeniowe berberysy i wrzosy też.