A tymczasem działam w swoim ogrodzie "Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy, łagodzi gniew, namiętności i daje przyjemność, która jest przedsmakiem raju"

Znalazłam kiedyś taki cytat o ogrodzie, zapamiętałam i jak najbardziej się z tym zgadzam.

Ogrodnictwo w moim życiu jest bardzo ważne. Od kiedy zainteresowałam się kaktusami (miałam 14-15 lat), znalazłam swoją pasję, coś czym chciałam się zajmować, bez względu, czy będę to robiła zawodowo, czy tylko amatorsko. Losy potoczyły się po mojej myśli. Jestem ogrodnikiem i projektantem ogrodów, moja pasja stała się jednocześnie zawodem, przyjemnością, sposobem na życie prywatne i zawodowe.

Cieszy mnie niesłychanie fakt, że mogę kreować zieloną przestrzeń, pracować w ogrodach innych, zwiedzać oazy zieleni praktycznie na całym świecie. Uprawiam rośliny, cieszę się ich pięknem, martwię - gdy chorują albo nie bardzo chcą rosnąć. Całe swoje życie spędzam w ogrodzie, a nie myślę o nim tylko wtedy, gdy śpię.

Kolejna inspiracja Surowość form i delikatność łąki kwietnej

Uważam, że ogrodnictwo może odgrywać kluczową rolę w zdrowiu i szczęściu nas wszystkich (mam oczywiście na myśli te osoby, które podejściem do ogrodów są podobne do mnie). Ogrodnictwo ma także inny cel, bardzo ważny: wpływa na los całej naszej planety. Czyż nie mam racji?

Kiedy wszystko w życiu mija tak błyskawicznie, ogrodnictwo daje nam szansę oddychać, zapomnieć o szalonym tempie i daje trochę ciszy i spokoju. A w świecie, który robi się coraz bardziej jałowy i pusty, jestem dumna z tego, że moje ręce są ciągle ubrudzone ziemią. Za to dusza i umysł są czyste, natlenione ciągłą pracą na powietrzu i świadome, że oto robię coś ważnego i pożytecznego.

Ogród doskonale pokazuje zmienność, postrzega pory roku i łączy mnie z prawdziwym swoim przyjacielem - Naturą, której nie da się wyodrębnić bez ogrodu.

Zderzenie natury z nowoczesnością Zawsze ceniłam minimalizm

Ogrodnik to prawdopodobnie najstarszy zawód świata, choć każdy w pierwszej chwili pomyśli o czymś zupełnie innym. Pomyślcie sami: kto produkuje żywność, aby można było żyć? - każda osoba zaangażowana w ogrodnictwie, czy to w produkcyjnym ogrodzie warzywnym i sadzie, czy to we własnym gospodarstwie i ogrodzie.

Termin "ogrodnik" jest również trochę niesłusznie używany do określania projektantów ogrodów i architektów krajobrazu , którzy są zaangażowani głównie w projektowanie ogrodów, a nie w praktyczne aspekty ogrodnictwa. Ogrodnictwo może być realizowane na poziomie zawodowym lub jako hobby, wspaniała pasja na całe życie. U mnie ta pasja stała się zawodem, czymś co uwielbiam robić.

Cieszy mnie fakt, że mam do dyspozycji szeroki wachlarz akcesoriów, dodatków, narzędzi dostępnych na rynku, zarówno dla profesjonalistów jak i ogrodników amatorów, które wspomagają kreatywność i pomagają w pracy. Nadają one ogrodowi dekoracyjności, osobowości i piękna, a także zapewniają funkcjonalność i łatwość wykonywania skomplikowanych i ciężkich prac.

Jeśli nie kule różnej wielkości, to może kostki ? Ten ogród był dla mnie inspiracją w tworzeniu własnego zakątka

W ogrodzie oprócz stylu i listy roślin, dobieram materiały wykończeniowe, projektuję ścieżki, mury, żywopłoty, które mają na celu zapewnienie prywatności, ukrycie nieciekawych widoków i stanowią tło dla roślin. Kratownice, altany, pergole i łuki dodają wysokości i mogą służyć roślinom do wspinania, a także stworzyć pionowy ogród, gdy mało jest miejsca. Takie budowle zapewniają dodatkową głębię. Często używam też luster, aby powiększyć ogród i zaskoczyć odwiedzające ogród osoby.

Dla tych, którzy lubią przebywać w swoim ogrodzie w dowolnym czasie, dostępne są latarnie, lampy, pochodnie i iluminacje. To wspaniałe, że tak możemy wyposażyć swój ogród. Aby zaprosić do ogrodu pożyteczne zwierzęta mamy również cały arsenał odpowiednich środków. W erze internetu wszystko jest dostępne. Ławki, fontanny, kamienie i skały, urny i rzeźby powinny być używane oszczędnie, bez przeładowania, aby nie sprawiać wrażenia chaosu.

Zawsze wybierałam minimalizm w tym względzie, chociaż ciężko mi sobie z tym poradzić we własnym ogrodzie. Ale jedno mi się udało, magiczne słowo: ogrodowa konsekwencja. Nauczyłam się jej i tego się trzymam.

Mój ogród Róża "Crown Princess Mary"
Lubię w ogrodzie konsekwencję Zawsze podobały mi się ogrody nowoczesne

Wizyty w cudnych, w większości prywatnych ogrodach i zwiedzanie Anglii, nauczyły mnie skłaniać się bardziej ku naturze, poszanowania jej praw, wykorzystania ekologicznych materiałów, recyklingu, przyciągania pożytecznych stworzeń, uprawy warzyw we własnym ogrodzie i przede wszystkim miłości do róż.

W swojej pracy i wszędzie tam, gdzie w życiu mieszkałam, nauczyłam się, że ogród może zdarzyć się wszędzie. Nie potrzeba nawet kawałka ziemi, żeby go mieć. Na balkonie ustawiałam donice, sadziłam drzewa i kwiaty, umieściłam coś do siedzenia i już mogłam go chłonąć wszystkimi zmysłami.

Kontemplacja i refleksja to coś, co ogród daje człowiekowi. Nawet jeśli nie jesteś zawodowym ogrodnikiem, też wiesz z pewnością o czym mówię.

Dzięki ogrodnictwu można się wiele nauczyć o życiu. To może być również wspaniałe hobby dla wszystkich, którzy jeszcze się niczym nie zainteresowali. Brak zainteresowań jest okazją, aby spróbować ogrodnictwa. Nie trzeba się z tym urodzić, ale można się tego nauczyć.

Czarne kwiaty zawsze zwrócą moją uwagę Róża "Cardinal de Richelieu"
Uwielbiam róże, które pachną Clematis o białych kwiatach, fot.  Joanna Tworek

To prawda, że trzeba mieć "rękę do roślin". Jeśli żadna roślina nam nie rośnie, nie mamy tej "ręki". Ale od czego jest wiedza? Jeśli poznamy tajniki uprawy, odniesiemy sukces.

Zawsze otaczałam się roślinami, dużo czasu spędzałam opiekując się nimi, ale ciągle marzyłam o całkowicie własnym ogrodzie, gdzie o wszystkim mogę decydować i nikogo nie pytać o zdanie. To się zdarzyło kilka lat temu.

Mam własne miejsce na ziemi, ogród i bliskie osoby, które mnie wspierają. Cieszę się nim i udoskonalam ciągle. Bo takie jest przecież życie ogrodnika. Ogrodnik ciągle coś zmienia, przerabia, stawia sobie nowe wyzwania, aby życie nie było nudne.

Mówią, że ogród jest odzwierciedleniem duszy człowieka. To prawda. Ciągle dążę do perfekcji. Przecież to nic złego, bo widzę, że nie jest możliwe stworzenie ogrodu "doskonałego". Zawsze coś się wydarzy, zaatakują szkodniki, albo silny podmuch wiatru połamie konary. Niezliczona ilość innych nieszczęść spowoduje, że ogród wymknie się spod kontroli. A ogród przecież nie musi być idealny, aby był piękny.

Ogrodowy ocean pełen wysp, zatoczek, półwyspów i archipelagów Morze kwiatów pojawiających się falami i znikających wraz z upływem czasu

Ogrodnictwo nauczyło mnie, że nie można zrobić wszystkiego, gdy nie wiesz nic. Trzeba się dużo uczyć, poznawać tajniki i doświadczać samemu lub uczyć się od innych. Po wielu latach nauki i praktyki, dużo wiem o ogrodnictwie, ale ciągle nie wiem wszystkiego.

Marzę, aby być ogrodnikiem w wielkim stylu. Wyznaczyłam sobie nowy cel: mieć ogromny ogród, ale podzielony na wnętrza. Taki ogrodowy ocean pełen wysp, zatoczek, półwyspów i archipelagów. Morze kwiatów pojawiających się falami i znikających wraz z upływem ich czasu. Ogrody, które zadziwią mnie samą.

Wiem już jak to zrobić i będę dążyć do tego wytrwale.

Fot. Danuta Młoźniak - Gardenarium

29 komentarzy:
Matka 11:34, 05 sty 2011

Danusiu, najciekawszy tekst jaki dotąd przeczytałam! Zaraziłaś mnie tą ogrodową pasją, wiesz?

Anna Żochowska 12:30, 05 sty 2011

Bardzo miła forma osobistych odczuć i pragnień:)) Życzę powodzenia w spełnieniu marzeń.

Halina Szary-korczak 12:38, 05 sty 2011

Myślę że każdy człowiek, który kocha naturę tak jak Danusia, to dobry człowiek, a na dodatek dzieli się swoimi odczuciami - to jest piękne - gratulacje!!!!!!!

Olga Szopa 12:46, 05 sty 2011

Wiesz Danusiu zazdroszczę Ci, że masz pracę, która jest jednocześnie Twoją pasją. Doskonalisz się w tym co lubisz i zyskujesz podwójnie. Dla takich jak ja, mniej szczęśliwych w tej kwestii, ogród jest ucieczką od obowiązków narzucanych nam przez pracę zawodową, staje się naszym azylem i Arkadią i to też jest dobrze. Dziękuję Ci, że pomagasz nam pielęgnować nasze krainy szczęśliwości.

jotka 13:41, 05 sty 2011

Dziękuję za ten piękny tekst:) Zgadzam się w całości z Twoim spojrzeniem na rolę ogrodów, przyrody w życiu pojedynczego człowieka jak i całej naszej planety. Ten tekst w części emocjonalnej mógłby być i moim - tak samo to czuję. Na pytania znajomych po co mi działka odległa od domu przy tak licznych obowiązkach - odpowiadałam argumentami użytymi przez Ciebie powyżej. Cieszę się, że nastała moda na ogrodnictwo :) Cieszę się, że są takie portale jak "Ogrodowisko" :) Cieszę się, że tacy fachowcy jak Ty dzielą się swoja wiedzą i doświadczeniem w taki przystępny sposób. Cieszę się, że dzięki "Ogrodowisku" spotkałam wielu wspaniałych ludzi.

Pozdrawiam planując nowy image mojego balkonu i kolejne zmiany na działeczce :))))

Danuta Młoźniak 15:45, 05 sty 2011

Ostatnio Bogusław Kaczyński powiedział o swojej pracy cytując słowa Konfucjusza:

"Jeśli będziesz robił w życiu to, co kochasz, nigdy nie będziesz pracował " - te słowa mogłabym jeszcze tutaj zamieścić jako podsumowanie moich zwierzeń.

Niewyobrażalną przyjemnością jest robić, co się kocha. Życzę wszystkim takiej pracy i satysfakcji. Dziękuję Wam kochani, że czytacie, wspieracie i pomagacie mi w prowadzeniu tego portalu, który także spełnia część moich marzeń o nie kończącym się ogrodzie.

marzena 16:34, 05 sty 2011

Piękny tekst o pasji bycia ogrodniczką, pasji życia wypełnionego kontaktem z naturą w ogrodzie i pasji jej kształtowania. O ciągłym zauroczeniu i odkrywaniu, co daje radość i szczęście. Tak to właśnie odbieram. Danusiu, Twoje słowa to swoiste "wyznanie miłości" do piękna, ogrodu, roślin, przyrody, co umożliwia tez głęboka refleksję i kontemplację.

Danusiu, ten artykuł nie był dla mnie zaskoczeniem - w każdym Twoim poprzednim tekscie , oprócz wiedzy i intuicji ogrodniczej, czułam tę olbrzymią pasję i uwielbienie dla ogrodu i jego kształtowania.

Moja mini uwaga na koniec - wolałabym, abyś napisała : "Jestem ogrodniczką i projektantką ogrodów, moja pasja stała się jednocześnie zawodem, przyjemnością, sposobem na życie prywatne i zawodowe." ( zamiast "ogrodnikiem" i "projektantem" )

Ale rzeczywiscie masz świetnie - Twoja pasja jest całkowicie związana z pracą zawodową, a rodzina z Toba współdziała w realizacji wszystkich Twoich projektów. Powodzenia w dalszych działaniach ! :) No i dzięki za nieustanną merytoryczną pomoc, której udzielasz wszystkim ogrodniczkom i ogrodnikom :)

alinak 18:59, 05 sty 2011

Po tych pochwałach dodam tylko ....to ja ci życzę tego wielkiego ogrodu z domem obrośniętym bluszczem..widać u ciebie pasje i miłość do ogrodów.

Zosia 19:42, 05 sty 2011

Najpierw prywata: mnie się marzy ogróg zielono-biały, z fioletowymi akcentami gdzieniegdzie... Dlatego tak bardzo podobają mi się zdjęcia dołaczone do Twego tekstu, Danusiu. początek nowego roku to dobry czas, by marzyć, planować, stawiać sobie zielone cele. Życzę Ci, Danusiu, bu plany realizowały się, a miejsce spełnionych marzeń niech zapełniają kolejne, bo z ogrodem tak jest, że można tak bez końca... I jeszcze: najbardziej dziękuję za zdjęcie "ogród może się zdarzyć wszędzie". Cudo - poezja w szarej rzeczywistości

Danuta Młoźniak 00:42, 06 sty 2011

Uciekam właśnie w egzotykę, przed naszą zimą złą...

grama 08:51, 06 sty 2011

Dziękuję za ten tekst. Dzięki takim słowom wiem, że to co robię ma sens i nie jest szaleństwem. Moja tęsknota za prawdziwym ogrodem trwała długo i był czas, że cały mój raj na ziemi stanowiła skrzyneczka z kilkoma bratkami na parapecie, ale to był już dla mnie mój ogród. Masz w stu procentach rację Danusiu. Skrzynka Kaja i Gerdy też była ogrodem. Pamiętacie to? A ja koloru tych moich bratków nie zapomnę nigdy. Miałam też szczęście pracować wiele lat w taki sposób, że cieszył mnie każdy poniedziałek. Bezstresowo,z miłymi ludźmi,dając z siebie wiele i otrzymując więcej. Nie o pieniądzach tu mówię, a o radości i satysfakcji z pracy.

Zbigniew Gazda 08:54, 06 sty 2011

Pięknie napisane. Tym artykułem Danusiu dodajesz mi otuchy i energii do dalszego działania. Mam plany, zamiary modernizacji ogrodu, które powstały dzięki Ogrodowisku. Ktoś obserwujący to z boku pomyśli : chłopie w twoim wieku czas, aby może zająć się sprawami pozaziemskimi.... Umiłowanie do roślin podtrzymuje we mnie chęć życia i działania. Dziękuję i życzę Ci spełnienia wszystkich planów.

Danuta Młoźniak 09:54, 06 sty 2011

Dzieki Ogrodowisku poznaję ciągle wspaniałych ludzi, podobnych do mnie, których to ogrodowe zacięcie cieszy. Tworzymy swoistą wspólnotę, dzięki czemu pokonamy różne przeciwności.

Katarzyna Sobczyk 19:00, 06 sty 2011

"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy, łagodzi gniew, namiętności i daje przyjemność, która jest przedsmakiem raju" Danusiu nic dodać nic ująć ! Jesteś bardzo wartościowym człowiekiem, wpaniale, że realizując się zawodowo realizujesz swoją pasje. To w dzisiejszym świecie bardzo trudne, ale jak widać możliwe .

Praca daje Ci energię, chcęć życia i poznawania. Twoje zamiłowanie do ogrodu jest wspaniałe, cieszę się że odkrywasz się na nowo porzez portal który prowadzisz. Danusiu oazo nasza POWODZENIA a za cenne rady, porady, pomoc wszelką DZIĘKUJĘ ....oby do wiosny, a słońce zaświeci nam wszystkim !

Weronika Wojnach 21:59, 06 sty 2011

Ten tekst jak i cała osoba pani Danusi - jej pasja, energia, pracowitość, konsekwencja - stanowią wzór i inspirację do spelniania naszych - nie tylko ogrodniczych - planów i marzeń!

Marta Hawraj 02:48, 07 sty 2011

Danusiu można skwitować, że jesteś szczęściarą ! Oczywiście życzę ci powodzenia w spełnieniu marzeń, które masz w swojej bogatej w pomysły głowie i podzielisz się z nami swoim dziełem ku naszej uciesze ...Myślę ,że przedstawianie nam swoich prac sprawia Ci również przyjemność i pokażesz nam kiedyś swój nowy projekt, nam też się coś należy od życia;)))

O swojej pasji zawsze piszesz i opowiadasz pięknie, ale bez gawęd - Twoje miłości widać na każdej fotografii. Ja mimo ziemi za paznokciami nie stworzyłam w swoim otoczeniu dzieła, ale może pod wpływem takiej pasjonatki spróbuję coś zmienić na lepsze.

Muszę przyznać, że nawet kiedy wysiewam kwiaty jednoroczne to zawsze robię to z myślą o sąsiadach i przypadkowych przechodniach.Nie chwalę się rabatą tylko chcę by jej kolory dawały pozytywną energię ludziom, by ten skrawek mały ziemi był żywym uśmiechem i ukojeniem dla wszystkich, którzy zasuwają dzień w dzień bez wytchnienia, może czas wyjść z pomysłami za własne ogrodzenie i krzewić kult natury o czym wspomniałaś...???

Danusza 10:53, 08 sty 2011

Pasja to rzecz dana od Boga, nie każdy ja ma i dlatego trzeba ja pielęgnować, wyjątkowi ludzie umieją innych zarażać nią i Ty Danusiu do nich należysz! Powinnaś wspomnienia i opisy tu zamieszczone spiąć w książkę będzie bardzo poczytna!

Teresa 15:40, 09 sty 2011

Podziwiam i dziękuję. Teresa

Asia Ryszkiewicz 10:53, 13 sty 2011

Pani Danusiu.

Zobaczyłam Pani ogród w jednym z odcinków programu "Maja w ogrodzie" i się zachwyciłam. Ja jestem szczęśliwą posiadaczką 0,5ha ugoru (a nawet gorzej, bo na większości działki jest gruzowisko i śmietnik na głębokość ok 0,5m), który w mojej wyobraźni kiedyś będzie pięknym ogrodem. Pani ogród jest dokładną kopią moich wyobrażeń, niestety ja nie mam daru przenoszenia tego co w głowie na grunt. Gdybym wygrała w totka pierwsze pieniądze wydałabym właśnie na projekt ogrodu w Pani wykonaniu. Byłby wtedy doskonały. Póki co niestety muszę liczyć na siebie :(

Danuta Młoźniak 02:49, 15 sty 2011

Planowania własnego ogrodu można się nauczyć na przykładach, spróbuj Asiu skorzystać z pomocy na Forum. Podpowiemy jak zaprojektować ogród. Chętnie wszyscy podzielą się doświadczeniem i pomysłami.

danka1971d 21:29, 20 sty 2011

Danusiu! Twoje słowa są takie miłe, sensowne i przemyślane, że chce się żyć!

Jest w Tobie wiele dobra, to można odczuć w każdym calu, pomimo,że nie znam Cię osobiście. Ktoś mi kiedyś powiedział,, gdzie kwiaty-tam serce" i zgadzam się w zupełności z tą opinią.

Ty jesteś tego przykładem! Bardzo się cieszę,że przez przypadek odkryłam Twoją bezcenną stronę dającą wiele radości i życiowych mądrości. Muszę Ci powiedzieć, że gdy po raz pierwszy zobaczyłam Twój ogród w ,,Mai w ogrodzie'', byłam nim zafascynowana. Ten piękny ,,azyl'' wpadł mi tak głęboko do serca, że postanowiłam ten program nagrać i wracałam do niego bardzo często. Coś zupełnie niepojętego! Widziałam wiele ogrodów, ale Twój nie wiem dlaczego zapisał mi się najbardziej w pamięci. To chyba dlatego,że to co robisz, robisz z wielkim sercem, oddaniem i niezwykłą intuicją. Twoje projekty są jak pędzlem malowane, cudowne...

Podobnie jak Ty kocham ogród i choć nieraz praca w nim daje w kość, to mimo wszystko daje wiele radości i pozytywnej energii, która daję nam siłę do dalszego działania. Im więcej się napracuję, tym więcej mam sił i planów-zadziwiające!!!

Danusiu! Życzę Ci spełnienia wymarzonych celów i wielu satysfakcji ze swojej życiowej pasji. Wspieraj nas swoją wiedzą i zarażaj szczęśliwością!:))

Danuta Młoźniak 22:51, 20 sty 2011

Danusiu, zarażam ile się da, i tutaj i na naszej stronie na Facebooku, gdzie ostatnio jest bardzo wesoło, aż miło poczytać jak się wspaniale bawimy wykorzystując naszą wiedzę o ogrodzie, ptaszkach, rybkach itp.

Zapraszam Cię Danusiu także na forum Ogrodowiska, gdzie pokazujemy wiele innych ogródków naszych fanów. Mój też tam jest. Dziękuję za te słowa pięknie.

mira 19:00, 06 mar 2012

Danusiu ja teraz odkryłam Twój piekny opis relacji i pasji ogrodowych o czym wiem od dawna.

Aby tak pięknie opisywać, dokumentować, mieć za sobą różne realizacje a najważniejszą w postaci własnej wizytówki, mieć marzenia i wizje to trzeba być Ogrodnikiem w Wielkim Stylu :)

Pozdrawiam i dziekuję za pokrzepienie serc na przedwiośniu 2012

ada14 22:25, 05 sie 2014

Danusiu bardzo osobisty artykuł i bardzo ciekawy. Zawodowo nie jestem niestety związana z ogrodem, ale jako pasjonatka bardzo. Ja czasami nawet i śnie o ogrodzie. Czytając Twój artykuł mam wrażenie jakbym czytała o sobie. Sama bym lepiej tego nie ujęła.

chojna 23:54, 29 wrz 2014

Danusiu chapeau bas!

Danuta_G 12:09, 20 gru 2014

Od tygodnia siedzę przed komputerem i wczytuję się w słowa na Ogrodowisku. Jest tego tyle, że na pewno starczy na długie zimowe wieczory. Przed chwilą natknęłam się na ten artykuł i ....... zaniemówiłam.... Jest wyjątkowy, jak wszystko co tu znalazłam.... Ogrody tworzone przez Ciebie Danusiu są fantastyczne, pełne tajemniczości, uroku, piękna i magii. Nie ma słów, żeby wyrazić to co się czuje kiedy spotyka się kogoś takiego jak TY.... Wszyscy tu, próbujemy to robić, ale myślę, że i tak nie jesteśmy wstanie oddać tego czym dla na JESTEŚ... Moje serce zdobyłaś w jednej chwili... Wracając do tekstu... Jesteś nie tylko wspaniałym ogrodnikiem, projektantem ogrodów, ale też wyjątkowym "pisarzem". Przecudnie piszesz. Jestem pod ogromnym wrażeniem i z niecierpliwością będę czekać na Twoją książkę... Jestem przekonana, że znajdę w niej tylko porady dotyczące zakładania i projektowania ogrodów, zdjęcia ale również CIEBIE.

Kasiek 19:54, 16 maj 2016

...A w świecie, który robi się coraz bardziej jałowy i pusty, jestem dumna z tego, że moje ręce są ciągle ubrudzone ziemią. Za to dusza i umysł są czyste, natlenione ciągłą pracą na powietrzu i świadome, że oto robię coś ważnego i pożytecznego....

Dziekuje Danusiu za te slowa i za caly artykul...

Danuta Młoźniak 19:57, 16 maj 2016

Ja także dziękuję. Dzisiejszego dnia przeczytałam ponownie te słowa pisane prawie 6 lat temu, wiele się zmieniło, a zwłaszcza ja sama... I jako ogrodnik, i jako człowiek.

Kasiek 20:00, 16 maj 2016

Wizjonerka i Czarodziej...lub Wizjoner i Czarodziejka...