A propo synusia.... coś takiego wypatrzyłam w gazecie... a miał być w pracy no i się sprawa rypła....... ręce mi opadają... a gazetka podałą i godzine i datę tych ekscesów....WTOPA
Małe dzieci mały kłopot - duże duży...
Nawet nie wiecie ile bym dał, żeby być tak sprawnym Jak zdam prawko to biorę się za siebie - żeby chociaż umieć zjechać prosto w dół - i zahamować Najwyżej będę padać na ziemię - to najszybszy rodzaj hamowania No - oprócz drzewa