Groszek też mam, jeszcze nie siałam.
W ubiegłych latach trafił mi się fajny taki czekoladowy.
Wczoraj widziałam w pudełeczku, że mam nasiona więc trzeba będzie posiać może przy nowym obelisku.
Z babcinych kwiatów moje najulubieńsze to floksy wiechowate.
Tymczasem nadal kwitnąca magnolia, nadal w doniczce stoi.
Bez przerwy na nia patrzę piękna jest , wielka juz to robi wrazenie.Zakwitły tez dwie różowe Betty i Nigra i tam jeszcze jest Leonard Messel ale mały i go nie widac.
Elu, nie jesteśmy w stanie przewidzieć wszystkiego kupując działkę. Teraz to tylko trzeba szukać rozwiązań aby pomoc roślinom. Te mocne podmuchy ograniczają i u mnie kupowanie chciejstw.
Takiej suszy jak jest od ub roku dawno nie było. To nasze podlewanie niewiele daje. Deszcz jest niezbędny. Ja nawiozłam trawnik ale mimo kilkukrotnego podlewania niewiele rusza.
Podobają mi się te jasne magnolie, może jeszcze uda mi się kupić ale zrobię ro kiedy będą kwitły, wtedy nie będzie pomyłek
Ona jest nawet ładna ale .... biała miała być Muszę zostawić, trudno. Wiem, że potrafi rosnąć duża a na tej rabacie mniejsza miała być. Na razie zostaje a w przyszłości zobaczymy
Piękna magnolia, tulipany, szafirki, ogólne widoki
Wiesz, że obserwuje Twoje trzmieliny na pniu - ta na zdjęciu to taka jajowata jakoś wygląda Obetnij ją trochę od spodu - niech będzie piękna kulka
To jedyny mankament mojego ogrodu nie mam zacisza tylko wydmuchow
Zacisze muszę sama stwarzać, ale kiepsko to wychodzi przy takich wiatrach jak teraz. Wieje i sucho jeszcze nigdy nie miałam tak beznadziejnego trawnika wertykulacja zrobiona nie nawożony bo wieje może w sobotę pod wieczór. Przez tydzień będę podlewac to ruszy.
Wiesz Jola ze skrajności w skrajność najpierw zimno przymrozki od kilku tygodni bezdeszczowo rośliny ledwo zipia
Moja magnolia żółta zaczyna kwitnąć ma dużo pąków ale ledwo się otwierają.
Masz rację ,że 2 magnolie lepiej....ale znowu cis i magnolia to nie pasuje jesli chodzi o ph....
Z drugiej strony tej Susan stojąc na wjeździe wcale nie widać ,bo dom zasłania....
Jeden argument na magnolię na ,że by się sparowała z Susan jest i tyle.....
Odpada ,bo
z cisem się nie zegra...ph
i wiatry zachodnie
Tak planowałam kochana,ale boję się ,że magnolia będzie przemarzac od zachodnich wiatrów....i nie wiem....
Druga sprawa,że chcę tam cisa dołożyć a to jest inny odczyn gleby,więc nie pasują do siebie
Dzięki za głos
Nie ta linia to bedzie obrzeze ,zeby rozdzielic korę i kamień.
Dopiero za miskantami jest ogrodzenie i chciałam tam wysypac pasek kamienia,żeby plot się nie brudził....do tego ten kwadrat z dzewem i będzie jednolicie...
Pierwotny plan był na magnolię,tylko tam wieją zachodnie wiatry,wiec będzie pewnie przemarzać,dkatego wybrałam tą Świdośliwę,bo ona myslę odporniejsza czy się mylę
Susan jest trochę schowana za dom ,więc ma trochę zacisze
Kilka fotek patrżąc na wjazd i bramę....po prawej jest magnolia i przedogródek...a po lewej stronie bramy chcę to drzewko...
Tu gdzie to puste koło byłoby to drzewko...oczywiście zrobienie kwadrata 3x3 i posadzenie obwódki z cisa, itd.
Twoja magnolia zawsze mnie zachwyca. Moja w tym roku pokazała duże kwiaty te szczytowe i się niezmiernie ucieszyłam. Jest powolna, muszę ją chyba dokarmić po kwitnieniu.
Z patyczków mam ok.10 hortensji, reszta zimy nie przeżyła- chyba powinny być w doniczkach wkopane w ziemię te które do sierpnia się ukorzeniły. Ale i tak się cieszę
Maleństwo zechciało w końcu wyjść na ten świat czarnowłose
Matko...ta wielka różowa magnolia...cudo Bogdziu! To Alexandrina może? Kupiłam w zeszłym roku taką w prezencie i Henrego Kerna, ale tam dużo terenu, to spoko. U mnie nie da rady...jestem chora na Alexandrinę.