Rogów też zaliczylyscie. Byłam tam już 2 razy. Koniecznie musisz pojechać jak klony przybierają purpurę to są widoki nie z tej ziemi wszędzie czerwono od ziemi aż po krzaki na górze.
Muszę eMa namówić na zwiedzenie teraz. Byłam wiosna i jesienia
Elu, było świetnie. Pogoda też nam dopisała. W piątek było ciepło ale znośnie. W sobotę był upał, ale wtedy już wracaliśmy albo zwiedzaliśmy bardzo zacienione jednak Arboretów w Rogowie. Zupełnie inny klimat. Ogromne starodrzewie z przewagą klonów i derenii. Tam byłam pierwszy raz.
Ja w swoim ogrodzie staram się ograniczać chciejstwa i sadzić plamami. Choć moje plamy to plameczki w porównaniu do Wojsławic
A obornik mi przywożą i rozładowują Wokół działki rekreacyjne, stadniny i inne kopytne na łąkach. Popyt i podaż w jednym miejscu
Ela, moja Laguna jest przy pergoli, ma mało słońca i zjada ją powojnik. Nie ma miejsca, żeby się rozwinąć. Ale Ty ją polecasz od lat i jak mówisz, że tak ładnie pachnie to chyba ją przesadzę pod łuk, przy którym jest Kiss me Kate. Ta róża wkurza mnie od samego początku. Posadziłam ją pod łuk, a ona nie ma żadnej cechy róży pnącej. Parole też mam i właśnie przesadzałam ją wiosną. W poprzednich sezonach ta róża u mnie też miała bardzo mało kwiatów.
Wiolu ty to masz dopiero łany wszystkiego. Czytam twój wątek od początku i się zachwycam dzielzanami i rudbekiami.
To fakt sama wiesz ile trzeba się poświęcić przede wszystkim narobić aby oko nacieszyć i mieć satysfakcję z każdej roślinki.
Elu masz cudny ogród. To oczko wodne jest piękne. Nawet nie chcę myśleć ile przy nim jest pracy. Co by nie powiedzieć wart jest zachodu, bo przez nie ogród wygląda imponująco. Piękna kolekcja irysów, jarzmianek i traw. Mi jak każdemu najbardziej podoba się ten liliowy. Jeszcze nigdy takiego nie widziałam. Gdzie go kupiłaś? Ja ogólnie mam fazę na kolor liliowy i podoba mi się wszystko w tym kolorze. Zawsze do Ciebie zaglądałam na trawy i róże a tu tyle wyszukanych bylin. Ten czyściec jak jest dość niski to może być Stachys officinalis "Ukkie". U Ciebie Novalis wygląda bardzo ładnie, u mnie w dalszym ciągu nie zachwyca, ale jak patrzę na Twojego, to dam mu jeszcze szansę. Masz jeden krzak, czy więcej? I jeszcze co to jest na zdjęciu powyżej?
Tak to prawda irys jest przepiękny i długo kwitnie. Może w przyszłym roku będzie miał więcej kwiatów.
Te granatowe też ładne, ale zrobić im fotkę to trzeba aparatem a nie telefonem.
Teraz dopiero skojarzyłam sobie że mam aparat zbliżeniowy takie dobre foty robi.
Jeżeli chodzi o czyśćca byłam u Danusi w zeszłym roku i kupiłam tego czyśćca powiedziano, że to hummelo ale jednak nie wstecz na moim wątku Alina podała nazwę.
Więc mam go pierwszy rok i nie mogę powiedzieć nic więcej.
No tak pokrzywa, ale nie parzy
Jolu cieszę się, że nacieszyłas swoje oczy i inne zmysły tym wyjazdem.
Raz na jakiś czas człowiek musi mieć odskocznie aby się zrelaksować. Nawet nie narzekasz na upał który był w Wawie czy tam byli lżej?.
Trafilyscie na piękną pogodę.
Widoki przepiękne obszar cudowny można sobie pozwolić na duże grupy nasadzec który taki efekt daje.
W naszych ogrodach za dużo chciejstwa bez pohamowania i nie ma szans na plamy roslinnosci. Od jakiegoś czasu też zaczynam grupować, ale czy mi się uda.
Gdzie ty masz taką metę z tym obornikiem tyle worów.
Elu, moje róże rosną już długo i niczym nigdy ich nie okrywałam, nabrały widocznie odporności. Młodzież ciemiernikową mam zamiar jutro wydłubać z chodnika, nie mam pojęcia jak tam się zasiały...
Madzia chyba Świerzbnica macedońska przepiękne kolorki.
Zasiałam kiedyś różowa ale po 2 latach wytrąciła się.
Madziu ja swojego priv nie dokończyłam, chciałam jeszcze coś napisać ale na mój adres e-maila i dlatego go podałam abyś mi co kolwiek napisała ja odpisze.
Co ty piszesz jeszcze nasz sucho?
Martka dzisiaj u nas co pół godziny lało. Fugi w kostce wybite. Od 2 godz się uspokoiło.
Cieszę się że tak napadało. To prawda jedna robótkę się zakończy to następna w kolejce. Właśnie przewrotnie taki piękny a trzeba go przycinać bo się rozsiewa. Szałwie też mi się rozsiewają ale z tym to nie ma problemu.
Elu, on jest wielki, pędy sięgają nawet metra, ale u mnie on się pnie po róży, i spokojnie, za chwilę zacznie mieć coraz więcej kwiatów, będzie ich dużo i aż do mrozów będzie kwitł.
Ale to prawda, że rośnie wielki, dziewczyny sadzą go jak mają dużo miejsca, on to wszystko zapełnia.
U mnie nawet zagłusza tę róże, zastanawiam się czy go z tego miejsca nie wysadzić za rok, zobaczę jak będzie, najwyżej przytnę kilka pędów
Czerwony, krwisty u mnie złapał mączniaka, wywaliłam
Mirka witam przeglądam twój wątek i dużo tu info odnośnie bodziszkow.
Kupiłam w zeszłym roku czerwonego krwisty i Rosanhe.
I jestem przerażona rozrostem Rosannerobi się wielki, ale nie ma tyle kwiatów jak to pokazują ja fotach.
Czy ten twój przy róży dobrze kwitnie. Tak się zastanawiam czy nie jest on przereklamowany.
Jego badyle mają po pół metra. Zresztą u ciebie na tej fotce też specjalnie kwiatków nie widać. Czy będą kwitły.
Danusiu oprócz lilii włożyłam 3 roślinki. Chciałam więcej,ale graniczy to z cudem aby uciąć tego wysokiego nie wiem czy się przyjmie. On bardzo wcześnie rozpoczyna wedetacje. Jak padnie to na wiosnę ci przyśle nowego więcej.
Tego żółtego (wyleciało mi z głowy) posadz obok oczka.
Tam są jeszcze małe roślinki też posadz przy oczku i zaznacz ona ładnie kwitnie na niebiesko jak niezapominajka to roślina wodna już przekwitła i później jakby zanika.
Lilie wrzuć do oczka dopóki nie znajdziesz gliny.
Karola podziwiam i kibicuje prawie codziennie.
Ty nie bądź mądrzejsza od fachowców stemple muszą być. Równolegle rozłożony ciężar.
Mam kieluchowca ale ok 30 cm dosyć dobrze rośnie maciupki był. Jeszcze pewnie długo nim się kwiatów doczekam. Ale jestem cierpliwa. Na kwiaty tulipanowca czekam 12 lat już bliżej niż dalej
Jeżeli chodzi o zapach to prawda trzeba się zbliżyć. To nie bzy, konwalie czy inne pachnące które zapach rozsiewają po ogrodzie. Jednak Laguna to królowa zapachu i ja czuć z dala. Masz ja. U mnie 3 lata temu zmarzła była prawie zielona do połowy stycznia później przyszedł ostry mróz i klapa. Od 2 lat odbija od ziemi i zaczyna kwitnąć.
Odnośnie budowy krzaków dałaś dobry pomysł aby sądzić 2-3 krzaki razem. Tak zrobiłam z Raphsody Muszę się też pozbyć kilka krzaków które są ładne, ale co z tego jak ma 2 pede i 5 pąków kwiatowych. Po co ja trzymać. Jedynie można jeszcze przesadzić w inne miejsce aby sprawdzić ja.
Wiem jedno, w zeszłym roku przesadziłam w bardzo dobra ziemię kompostowa 4 krzaki i 2 mają ładne przyrosty i widać sporo pakow. 2 daje szansę do przyszłego roku.
Np róża Parole przesadziłam 3 lata temu. Jest to róża z bardzo dużym kwiatem. Na poprzednim miejscu miała 1-2 kwiaty w sezonie po przesadzeniu w zeszłym roku piękne 7 kwiatów. Więc jak się wceluje w miejsce dla róży to duży sukces.
Inna sprawa że ostatnie zimy były trudne dla róż szczególnie zimą 2020/2021. Dużo róż szczególnie pnacych pomarzlo.
Ja to mam ciągle kłopot z cięciem wszystkie oprócz pnących przycinam na oko.