Byłam właśnie zobaczyć pojedynczo się kwiatki rozwijają Alpina Plena też ale siadła mi bateria w aparacie
obiela tuż tuż
kalina angielska a jak pachnie
brunnera po jesiennym przesadzaniu ale kwitnie
no i chyba zakwitnie mi w tym roku asfodelbiały pochodzi z rodziny złotogłowatych
Mam kalinę eskimo z kulkami i trzmieliną, tylko u mnie to zajmuje mało miejsca.. ale możesz zrobić to większe.. też super to wygląda moim zdaniem..
Jutro foty wyrzucę.. jak nie zapomnę
Bo ja takie klimaty lubię.. po prawej jest berberys. też limonkowy
A to zestaw prawie jak u Ciebie.. brzoza, dwa lilaki.. i kalina
Jak dasz więcej to będzie mniej chaotycznie, a ciekawiej niż monotonne nasadzenia.
Nie wiem jak masz z glebą, ale może szpaler azalii białych Keremsiny.. albo kępa białych piwonii, ale o pojedynczych płatkach by nie pokładały się. Albo Piwonia Shirly Temple, pełna ale bardzo sztywna. Ja sobie teraz 3 kupiłam takie anemonowe i posadziła w kępę. Podsadzić możesz bodziszkiem kantabryjskim, jest rewelacyjny i bezproblemowy, w dodatku zimozielony.. prawie zimozielony.. pięknie się wybarwia. Ma wysokość ok 15cm. Kwitnie tylko raz w maju/czerwcu, ale jesienią jest cudowny. Albo przywrotnikiem. Szybko rusza, wiosną tniesz jak leci wszytko. Ja ksiezrobi brzdyki to moęzsz ściać, a jak zostawisz to będzie wysoki i leżący.
Piwonie z przywrotnikiem
Do lilaków możesz dać lilaka Palbin, pięknie pachnie i jest niski..
Zrobisz taki ciekawy zakątek.. zmienny. Ale elegancki..
Stellata wolno rośnie, u mnie po 8 latach ma ok 1,5 m szerokości. Zawsze można podciąć.
I widzę kolejny głos, że brakuje średniego piętra.. może przed drzewami, łukiem posadź kaliny, z prześwitem na lilaki, modrzewia i brzozę.. ja uwielbiam moja kalina Watanabe co raczej jest kaliną Lanarth. W maju cudnie kwitnie, poziome gałązki są ozdobne, a jesienią cudnie się przebarwia. Kaliny zabiorą ci ok 1,5-2,0m, zostaną się mniejsze plamy z trzmieliny i innych. Kulki do kaliny też spasują, a pomiedzy kulki trzmielina. I pionowe akcenty z berberysa Maria. I będzie luks
Głóg jeszcze chwilkę i będzie znów usiany różyczkami
Kalina też ma dużo pąków
Lilak mój ulubiony
Czosnek jakimś cudem przetrwał totalne rewolucje na tej rabacie.
Brzozy nierówno wystartowały, tak samo było w zeszłym roku
Maciejka ostro ruszyła, ale źle ją posiałam kępkami. Będę robiła dosiewki żeby dłużej cieszyła kolorem i zapachem. Jest tu też orlik sztuk 1 tylko zakwitnie i hortensja Limelight sztuk 3
A tu zeszłoroczne chciejstwo córci przezimowało i ku jej radości pokazuje kwiatuszki
Co dolega trzmielinie? Każdy krzaczek ma tak pozwijane liście. Za mało wody?
Żywopłot przy wjeździe: kalina, dereń, tawuła. Brakuje czegoś na początku. Potrzebuję jakiegoś krzewu o dosyć wąskim pokroju, bo będę tam miała mniej miejsca na szerokość.
Z lewej hortensja Bobo - matka, z prawej Bobo - bobas . Ukorzeniona w zeszłym roku. Ciekawe czy w tym roku zakwitnie...
kalina koralowa Roseum ma sporo pomponików jak na takiego malucha .
tu też za chwilę będzie eksplozja kwiatów
Marga, dziękuję za wizytę Masz rację, projekt to podstawa. Jakiś czas myślałam, że z pomocą ogrodowiskową zdołam sama zaplanować ogród. Ale jako, że moja przygoda z ogrodem dopiero się zaczęła, szybko zdałam sobie sprawę, że brak mi odpowiedniej wiedzy merytorycznej. Sporo się przez te 1,5 roku dowiedziałam, ale to dopiero kropla w morzu. Wszystkie prawie nasadzenia jakie zrobiłam w poprzednim sezonie (całe szczęście nie było tego zbyt dużo) teraz zmieniam. Dobrze przynajmniej, że wybrałam rośliny, które teraz mi się przydadzą. To oczywiście za sprawą forum
Krysiu, jeśli Twoja kalina ma owoce na jesieni, to nie angielska. Bo jedynym, ponoć, minusem angielskiej jest to, że nie wydaje owoców.
Danusia pisała jednak, że jest zdrowa, nie łapie mszycy, pięknie kwitnie i pachnie.
O hortensje się nie bój, jeśli nie te które są, to wypuści nowe pędy.Moja kalina to niewielki krzaczek ale rośnie od ołówka, uwielbiam jej czerwone woskowe kuleczki, aktualne. Nie wiem czy to jest angielska. Fajnie jest mieć projekt szefowej.
Basiu zmarł mi Rh "Gartendirektor Rieger' wcześnie kwitnie i ogólnie jest wrażliwy. Dzisiaj dosadziłam mu azalię wielkokwiatową-Canon's Double, poczekam rok jeszcze, choć nie wiem czy warto bo średnio co drugi rok marznie.
Ahh no Ogrodowisko jak narkotyk jak Kalina śpi, to wtedy nadrabiam, a że ten sen nie zawsze jest taki długi jakbym oczekiwała, to nie zostawiam po sobie śladów, tylko oglądam w tajemnicy widzisz Kosolka ja z natury jestem radosna i pozytywnie nastawiona do wszystkiego to i zdjęcie nie może być smutne
Pisałam właśnie u Anki, że pigwowca mam z przyczyn wizualnych, a jak z owoców można skorzystać to dodatkowa zaleta Lubię jego krwiste kwiaty, choć na razie jest malutki.
Żałujesz, że nie masz większego ogrodu? Myślałam, że masz całkiem dużo terenu
Bluszcz mam od 3 lat i nie rosnie mimo przycinania... Może ten od Ciebie zaskoczy.
Lipy nie wytnę, przynajmniej na razie. Zdecydowałam, że chcę piwniczkę w półcieniu/cieniu. Wówczas ziemia będzie lepiej wilgoć trzymać. Za wierzbę dosadzę graby kolumnowe, u podstaw pomiędzy (z tyłu i koło blaszaka) krzewy zimozielone + może faktycznie kalina.
Wyeksponowany tylko będzie południowy stok. Tam zostaną rozchodniki z trawami, ale plamami i róże Sally Holmes z bluszczem.
Znalazłam starą fotkę z drzewami... wtedy nie było problemu z wilgotnością... ziemia obsunęła się dopiero jak się trawy pozbyłam...
i stan aktualny
Dziękuję za inspiracje ale u mnie w półcieniu musi być, żeby się tak nie nagrzewała.