Pogoda mnie już trochę denerwuje. Niby słońce, ale taka wydmucha, ze w zasadzie zimno.

Ludwiko, chętnie oczywiście sprawiłabym sobie już ukształtowane większe kulki, ale są jeszcze inne potrzeby, wiec trzeba wybierać. Przychodzi mi to z trudem, ale niestety, jak mus to mus. Może przynajmniej jakiegoś doswiadczenia nabędę

Trzmielin mam aż 5 na pniu i do tego małe pojedyncze krzaczki, ktore chciałabym jako okrywowe. Potwierdzam, bardzo wdzięczna roślina, szybko przyrasta i jak dla mnie jest po prostu ładna. Mam różne odmiany, najlepsza jest ta z dużymi liśćmi, zielono-żółta, nie pamiętam nazwy. Mam też taką zielono-białą, którą będę musiała wykulkować bo sama się tak nie kształtuje jak pozostałe.

_Martini_ napisał(a)

Ja pierniczę wstawiłabym ją do piwniy, ale tam nie ma światła. Coś wymyślę. Nie miala baba kłopotu, kupiła sobie stipę ...

Martini, ale ile przy tym nauki dla innych hehehehe. Sama zrobiłabym tak samo jak ty.

Iwk4 napisał(a)

Hi, hi
Dobre
Jak będzie ładnie, może być juz na zewnątrz. Ale na zimne dni jeszcze trzeba chować do 15 maja.

pisałam u siebie, ze ta wiosna uczy cierpliwości, bo rzeczywiście przyzwyczailiśmy się już ze po zimie przychodzi lato

I jak ta stipa dziś wygląda, nic jej nie jest po zimnej nocy na dworze?

Stipa była przykryta podwójnymi doniczkami. W dzień ją odkryłam, żeby łapała słoneczka, teraz na noc znowu doniczki. Na razie wygląda na to, że jest ok. Pokusiłam się o ten eksperyment (nie bylabym sobą) bo zapowiadają juz od jutra piekna pogodę. Zatem dzisiaj dopinguję stipkę i obiecuję sobie wiecej nie popełniać takiej gafy

Dziewczyny, czy ktoś wie może czy kwiaty ciemiernika się ścina? Wyglądają już dość nieciekawie.

Pokaż to miejsce gdzie chcesz mieć elfe i limki.
Widzę że za huśtawką wsadziłaś trzy brzozy, nie wiem czy wiesz ale na brzozy mówi się że to osuszacze tereny.Mają płytki system korzeniowy i wypiją każdą wodę w pobliżu więc musisz być przygotowana że za parę lat będzie tam sucho i jak chcesz aby inne rośliny rosły to podlewanie musisz im zapewnić prawie codzienne. Piszę o tym bo sama popełniłam taki błąd, a nie zawsze kogoś stać na spore zużycie wody.

Zdjęcie słabej jakości bo z tableta.
Róża miałaby być między pierwszą a drugą tują aurea, tam gdzie widać liście czosnka. Po prawej ten suchy badyl to katalpa. Limki są w szpaler posadzone 5 sztuk, trochęje tam widać. Przed limkami jest maciupka sesleria na brzegu, a z prawej lawenda. Czy Elfe wpisałaby się tam kolorystycznie? Widziałabym tam właśnie jasnaą różę, ale Elfe znam tylko ze zdjęć.

O brzozach czytałam. Rzeczywiscie biegam codziennie z konewką i podlewam obwódkę z bukszpanu. Jak brzozy będą starsze i bukszpany nie dadzą rady, to będę musiała je przesadzić, a bardzo bym tego nie chciała.

Kolorystycznie chyba będzie wyglądała ładnie, Tylko po lewej też masz jakieś drzewo, po prawej katalpę, czy one za parę lat nie zacienią tej róży? Róża lubi słońce, w cieniu słabo kwitnie. Akcent kolorystyczny zawsze możesz dosadzić później jak stwierdzisz że jest zbyt monotonnie, na to jest czas, trochę ze swoim pomysłem pobądź

Mirka to miejsce generalnie jest poludnie i tam caly czas jest słońce. Obserwuje cały dzień i dopiero pod wieczór jest tam cień. Więc katalpa zupelnie nie przeszkadza a z lewej to jest bez. Ewentualnie ten świerk jest wyższy. Dlatego wlasnie dumam i prosiłam Cię o radę. Dzięki za te cenne sugestie.

Zdjęcia wczorajsze pierwszomajowe

Głóg jeszcze chwilkę i będzie znów usiany różyczkami


Kalina też ma dużo pąków


Lilak mój ulubiony


Czosnek jakimś cudem przetrwał totalne rewolucje na tej rabacie.


Brzozy nierówno wystartowały, tak samo było w zeszłym roku


Maciejka ostro ruszyła, ale źle ją posiałam kępkami. Będę robiła dosiewki żeby dłużej cieszyła kolorem i zapachem. Jest tu też orlik sztuk 1 tylko zakwitnie i hortensja Limelight sztuk 3


A tu zeszłoroczne chciejstwo córci przezimowało i ku jej radości pokazuje kwiatuszki


Co dolega trzmielinie? Każdy krzaczek ma tak pozwijane liście. Za mało wody?