Moje pięknie owocuję i mam nadzieję, że po przesadzeniu też będą. Niewiele zmienię im miejsce, ale chcę uporządkować część owocową.
____________________
Anka Kiedyś będzie tu ogród
"Będziesz mieć w życiu ciężkie chwile, ale to one własnie zawsze są tym, co pozwala otworzyć oczy na znaczące rzeczy w twym życiu, których wcześniej nie mogłeś dostrzec" Robin Williams
Renia super zdjecia rabatek tez lubię zdjecia w zbliżeniu robić bo więcej można dostrzec szczegółów
Co do ziemianki to jak wytniesz drzewa to rośliny zdecydowanie słoneczkowe
Znalazłam w necie fajne ziemianki moze cie zainspirują
U mnie wietrznie, na tulipanowca nadal czekam, dziwne bo nie wygląda na przemrożonego albo suchego, ma nabrzmiałe pąki.
Ostatnio mam taką refleksję, że lepiej budować od nowa, czy to dom, czy piwniczkę, niż remontować i odnawiać.
To tak jak ja do Ciebie
Chwalone, żelazne odmiany są w wątku o bodziszkach, ale u siebie też warto przetestować.
Na dachu to tylko w półcieniu, bo na pełnym słońcu to tylko skalniaki mają szansę.
Jakiegoś białego bodziszka ma też Alinka (nie wiem czy to czerwony, czy inny) ale też się jej słabo rozrasta. To już jakiś konkret...
Pewnie spróbuję z tym bodziszkiem, z którego mam obwódkę zrobioną, bo mam go sporo i jest przetestowany w trudnych warunkach.
Pisałam właśnie u Anki, że pigwowca mam z przyczyn wizualnych, a jak z owoców można skorzystać to dodatkowa zaleta Lubię jego krwiste kwiaty, choć na razie jest malutki.
Żałujesz, że nie masz większego ogrodu? Myślałam, że masz całkiem dużo terenu
Bluszcz mam od 3 lat i nie rosnie mimo przycinania... Może ten od Ciebie zaskoczy.
Lipy nie wytnę, przynajmniej na razie. Zdecydowałam, że chcę piwniczkę w półcieniu/cieniu. Wówczas ziemia będzie lepiej wilgoć trzymać. Za wierzbę dosadzę graby kolumnowe, u podstaw pomiędzy (z tyłu i koło blaszaka) krzewy zimozielone + może faktycznie kalina.
Wyeksponowany tylko będzie południowy stok. Tam zostaną rozchodniki z trawami, ale plamami i róże Sally Holmes z bluszczem.
Znalazłam starą fotkę z drzewami... wtedy nie było problemu z wilgotnością... ziemia obsunęła się dopiero jak się trawy pozbyłam...
i stan aktualny
Dziękuję za inspiracje ale u mnie w półcieniu musi być, żeby się tak nie nagrzewała.