Mam Leje i wieje, więc to już wiosna być musi Teraz mam nadzieję, że wszystko już szybko się będzie zielenić.
Moja stipa nie przezimowała. Suchutka. Chyba tylko jedna kępka schowana pod liśćmi się uchowała. Niestety, nie było tu prawie wcale śniegu, pierzynki zabrakło.
Za Twoją stipę kciuki trzymam
Dziś jak wróciłam wieczorem z pracy zobaczyłam,że moja stipa zaczyna kiełkować. Mała rzecz a jak cieszy
Trochę mi się humor dzięki temu poprawił,bo jakos tak znowu skrzydełka mi opadły.
Może faktycznie zbiorę się w sobie i zapytam Danusi co z tym moim ogrodem.
Nigdy nie wysiewałam nasion surfinii...wydaje mi się,że przyczyną mogło być podłoże i zbyt duże podlewanie.
W tym kupiłam specjalna ziemię do siewek i też coś z nią nie tak...odłożyłam i zawiozę na działkę.Kupiłam taką zwykłą z B. i jest o niebo lepsza.
Lepiej żeby siewki miały sucho niż za mokro,stipa też nie lubi przelania.
W tym roku mam mało rozsad:stipa,cleome,świecznica,werbena wysoka i niska.Do gruntu pójdzie reszta m.in. aksamitka,reszta cleome,różne cynie,astry niskie,onętki pełne...i może coś jeszcze.
Zacieniona się już zagęściła.miejsca brak.Wysiane byliny w ubiegłych latach rosną zdrowo...chciałam tylko więcej sadźca i agastache...ale nic mi z zebranych nasion nie wykiełkowało.Kupię wiosną sadzonki.
stipa i rozplenice...te mi zostały do cięcia ale byłoby za łyso..chwile poczekam jeszcze , swoją droga ciekawe czy nie bede musiała zastapić tych mas stipy...ile przeżyło...