Hej Zoja! Fajnie,że wpadłas no ja właśnie już nie pamiętam,czy można ją już sadzic czy lepiej poczekać jeszcze. Co do moich berberysow już też coś powoli ruszają, ale u mnie jakoś wszystko jeszcze po zimie spi, niektórzy już krokusy mają, a u mnie jeszxze cisza. Pozdrawiam!
Wczoraj udało mi się bardzo powoli zabrać za porządki na rabatach, trochę popielilam, pograbilam i na razie tyle Mam nadzieję,że w tym tygodniu uda mi się przyciąć drzewka i rozchodniki, z trawami jeszcze zaczekam.
Ps. Ostatnio weszlam do ogrodu Joli i natchnela mnie na domki dla ptaków, a ze mój 6 letni Synek uwielbia ptaki sprawilismy im taki oto domek i jeszxze karmnik czeka do zawieszenia
Cześć Madzia!Masz całkowita rację, że jest za nisko, ale żadnego innego wysokiego drzewa w ogrodzie nie mamy Z przodu mamy jedyna wierzbe na ok 3 metry i tam powiesilismy inny i wyżej, a ten jest Synka i wybrał ptaszkom takie miejsce, bo jest dobrze widoczne z okna tarasowego Powiem Ci,że sama byłam zaskoczona ile radości dzieciom sprawia takie domki, teraz czekamy na lokatorów pozdrawiam.
Ci co mają kwitnące krokusy - Mirelka - to obcieli już,
reszta czeka, bo jak za wcześnie ciachnąć to może ją jeszcze zima (przymrozek) dopaść
tyle wywnioskowałam na własne potrzeby
No to ja lepiej jeszcze zaczekam, w tamtym roku właśnie tak się pospieszylam z Ml i mi go umrozilo. Ale za to super się teraz pieli wszystkie chwasciory wychodzą i to bez przymusu
Dzięki Kamilka większy problem mam z karmnikiem skubany taki ciężki,że żadne drzewko nie dzwignie, będę musiała prosić M o jakieś dla niego nóżki inaczej się nie da . A co tam u Ciebie? Widać wiosnę? U mnie jeszcze cisza, a te ostatnie wiatry dały tak popalić,że mi trzmieline na pniu z korzeni wyrwało, tzn korzenie zostało w ziemi,a drzewko się przewróciło pomimo,że miało solidna podpore. Tak samo z wierzba, szkoda gadać. Pozdrawiam