Wrócę do pomysłów na przesłonę. Bo inaczej zacznę zrzędzić!
Sucho, patelnia, gleba piaszczysta- może ognik? Jest częściowo zimozielony. U mnie zachowuje liście na zimę. W bardzo mroźne zimy czasem mu listki podmarzaja, ale w ich miejsce szybko wyrastają nowe. Pachnie mocno podczas kwitnienia, jesienią zdobią go korale. Puszczony luźno dorasta do 2-3 metrów. W takiej formie dobrze by się wpisywał w Twój ogród.

Trzeba tylko dodać, że ognik ma kolce...dużo

Przy niesympatycznym sąsiedzie to chyba zaleta?

Ramciu sweterek ekstra . Ja czerwony ognik zamierzam do przedogrodka kupuc. Mam już tam żółty i zadowolona jesem .

Bardzo dobrze Je wychowałaś ...lepiej się nie dało

tak tak potrzebujemy wrazliwych ludzi co by bylo jakby wszyscy obojetni byli

Romcia u mnie to żaby zaczną zamiast krokusów i szafirków wyłazić spod tej mojej wody

A stipa... (zasłona milczenia)

Haniuobawiam się jednak o to podmarzanie ognika. Choć lubię i podoba mi się.
Toszko serce, kolce? dużo? To chyba nie chcę . Lepiej doradź co tam sadzić.
Asiu sąsiad nie jest taki zły, tylko śmieszy mnie to pilnowanie co do centymetra koszenia rowu przed działką. Ale może tak trzeba? Poza tym, to on z tymi kolcami nie będzie miał do czynienia, tylko ja.
Kasiu, Sylwinko, Iza dziękuję .
Makusia byłam, widziałam

Ty Romcia zdradź tajemnice kiedy parapetówę robisz\

Mira104 napisał(a)

Ty Romcia zdradź tajemnice kiedy parapetówę robisz\

Nie drażnij lwicy . Chciałabym już! Rzeczywistość skrzeczy i jeszcze przyjdzie poczekać. Ale Zarazko jedna, jak już będzie parapetówka (a będę na tym padole), imienne zaproszenie Wam wyślę! I spróbuj odmówić... he he he....