ja też bym mogła ... nawet w garażu i to tylko za prawo do wypijania kaffki w ogrodzie ... i to bez znaczenia w jakiej temperaturze ... i jeszcze tylko chciałabym słuchać jak mówisz o roślinkach ...
no dobrze ... wracam do rzeczywistości i ... no w prawie ogrodzie ... też kaffka jest ok ...
pozdrawiam Danusiu ... fiesz, ze Anna wetkneła w ziemię 700 krokusów ... Bożenka mówi, że to już park i nie wolno będzie ich ruszać ... no to jak park to Bożenka szybko posadę bileterki wzięła ... ja załapałam się na karnet dożywotni ... bo na krokusy do chochołowskiej już nie jadę ... jadę do Ani ...
Sebek,na szczęście plony już zebrane,a kulki gradu nie były duże.Całe lato jakoś grad nas omijał,a tu w pierwszy dzień jesieni się zdarzył.Dobrze,że wichury przy tym nie było.
Francuski...uczyłem się go wieki temu....w podstawówce Ale za to parlanie dobrze mi wychodziło, bo zawsze miałem same excellent
A dziś to tylko pamiętam jak jest toaleta - lejnamur.....O - i czy żarpanżur?
O jedzeniu staram się nie czytać, bo metr ode mnie leżą żelki - a miały być na podróż....