Obecnie prowadzę obserwację z naturalnymi stołówkami- kwiczoły na kalinie, czy gile na . . . nie wiem co to krzew i róży.

Dziewczyny klon jest super, w słońcu aż płonie.Zdjęcia nie oddają jego uroku...


Marysiu odpowiem na podstawie swoich obserwacji- Zwykle kupuję ziarna u "mojego Pana" na targu i ptaki są zachwycone. Kiedyś mi zbrakło i 2 dni były na mieszance "marketowej"- nie chciały jeść choć skład podobny. Wynika z tego, że coś nie tak było z jakością. Ja sypię czarny słonecznik, zwykłe proso i mieloną kukurydzę. Bażanty dostają dodatek mielonej pszenicy. Aaaa... jeszcze owoce- jabłka i wiśnie (ptaki u mnie wolą to drugie- zwłaszcza kosy).
Generalnie ptaki muszą przyzwyczaić się do stołówki. U mnie w pierwszym roku były tylko mazurki i sikory. W tym pokazały się kosy, dzwońce czy zięby. Bażanty przychodzą masowo...






Dla spostrzegawczych....

Dla zaglądających zostawiam troszkę wiosny z poprzedniego roku - sasanki
Aby do wiosny... W tamtym roku zaczęłam działać ogrodowo około 1 marca - więc jeszcze około 40 dni

Bogdzia napisał(a)

Pozdrówka serdeczne dla wszystkich

A co to za ptak??

Joku napisał(a)

Tamaryszku dziękuję.

Takie domki można zamówić? Bardzo mi się podoba

Joku napisał(a)

Co to za śliczne kwiatki?

zimaaaa

No zasypany jestem po kolana i tak to wygląda i wszystko jest białe

hortensjowo



liliowcowo



różanie

Witam i Was
zdjęć to ja nie mam, bo odkąd założyłam profil to wahałam się, brałam aparat i... mój ogród wogóle mi nie pasował do tutejszych. Moj jest głównie użytkowy - owocowy


tak wygląda wschód, ale w zimę to niewiele widać. Widać za domem kawałek "łuku" czyli katalpe bez liści i wierzbę smoczą jeszcze z liścmi. Stoję przy bramie i widać do końca działki.
Zdjęć szybko nie zrobie bo 1. snieg musi stopnieć 2. wszyscy w domu mają grypę
u mnie płot murowany wygląda tak:

A może tak ku pokrzepieniu serc trochę kolorków z samego serca lata?

Agatko ja te wisienki widziałabym tutaj:


Ja wiem, że planowałaś tam hortensje na pniu, ale jeśli ich nie kupiłaś jeszcze, to moim zdaniem idealnie by tam pasowały hortensje "bez pnia" Wzdłuż całego płotu pod drzewami.

Margerytka40 napisał(a)

Ja w ubiegłym roku też zaczęłam formować forsycję. Udało mi się zdobyć taką z długim prostym patyczkiem, to przyszły pień ma być . Usunęłam wszystkie gałązki które nisko wzrastały a resztę zostawiłam na wysokości 1,50. Zobaczę co mi wyjdzie

Piękna wyjdzie i dokładnie taka jaką chcesz.
Ja ją traktuję trochę jak chwasta ale uwielbiam w kwietniu jak kwitnie.

Kasiu, Twój pinterest jak zwykle niezastąpiony No i zachorowałam na zwierzątkową mini fontannę Taka jaszczura, czy kaczuchy... ech, na razie to tylko mogę sobie pomarzyć
Zerknę, co Andrewex produkuje, może mi to jakieś pomysły podsunie.
Przy obecnym domu kubły stoją pod płotem przy bramie wjazdowej, paskudnie to wygląda, ale podobnie jak Ty, nie doprosiłam się mężatego o ogarnięcie tematu. Teraz mam pole do popisu i jeszcze trochę czasu na opracowanie rozwiązania.

Patrycjo, rewq, dziękuję za odwiedziny Fajnie, że też jesteście nowe, nie będę osamotniona
rewq dobre rozwiązanie, nie musiałabym warować przy kalendarzu wywozu śmieci i ryzykować niewystawienie kubła

Kurcze, im więcej wątków odwiedzam, tym więcej nasuwa się pomysłów.
Np. przed chwilą byłam w Skarbonkowym Ogródku u JoannyDe i tak mnie naszło, że może by tak samo rozdzielić u siebie wejście od wjazdu?
Będzie to wejście dla gości, natomiast od północy są drzwi, których zamierzamy używać na co dzień.
Która wersja lepsza? Z pierwszego postu, czy ta tutaj?

GorAna napisał(a)

Aniu, widzę, że i u Ciebie nie ma zbyt dużo śniegu, ale za to piękny szron
Pozdrawiam


Oby do wiosny

Aniu jeśli jutro będzie słonko to wybiorę się nad jezioro, trochę daleko ale co tam...zainspirowały mnie fotki Yolki
na więcej śniegu czekam z utęsknieniem w trosce o moje roślinki a i po niedzieli wnuki zawitają na ferie to żeby można było pobawić się śnieżkami i ulepić bałwanka

oby do wiosny

anka_ napisał(a)

Marysiu doczytałam w dziale technicznym, że były chwilowe problemy z forum. Ale na szczęście już w porządku.
Żeby zatrzeć ślady zniechęcenia wodą w ogrodzie dle ciebie kawałek mojego stawu.

Kusicielka

na surówkę i na zupę


i strączkowe