Dziękuję za odpowiedź.
Właśnie nie da rady za bardzo podmurować. Należałoby wzmocnić podłoże gdzie jest dolna kostka granitowa. Czyli dolną kostkę rozwalić i najlepiej wykonać fundament i murek z kostki. Mąż chyba by wyszedł z siebie.
8-10 paleczek kurzecych (nozka bez bioderka)
przyprawa do kurczaka
10 lyzek cukru
kostka masla
kilka zabkow czosnku (wycisniety)
rodzynki
Paleczki umyc, oczyscic, obtoczyc w przyprawie i zostawic do maceracji na godzinke - dwie
Do garnuszka postawionego na duzym ogniu (to wazne) wsypac cukier i dopuscic do skarmelizowania. Kiedy nabierze zlotego koloru (uwaga, nie przegapic bo potem momentalnie sie przypala) wrzucic maslo, wcisnac czosnek i wlozyc paleczki. Sypnac garsc rodzynek i dusic do miekkosci na malym ogniu co jakis czas mieszajac.
Podawac z ryzem i surowka z marchwi
Surowka z marchwi:
tarta marchew
tarte jablko
majonez
chrzan
margarynę,mleko,cukier i kakao zagotować.Odlać pół szklanki na polewę.Wystudzić.
Po wystudzeniu dodać mąkę,proszek dopieczenia, i żółtka .wlać kilka kropli olejku rumowego.Wymieszać mikserem.Na koniec dodać ubitą pianę z białek.Można dodać gruszki z kompotu,lub świeże rozłożone równomiernie na wylane do formy ciasto.
Piec w temperaturze 180 stopni,około godziny.
Po ostudzeniu ciasta -polewamy go polewą./odlaną część podgrzewamy gotujemy około 5 minut ciągle mieszając/
Można posypać cukrem pudrem,albo polewę wzbogacić orzechami lub płatkami migdałowymi,albo wiórkami kokosowymi.
Wersję bez gruszek można wykorzystać i przełożyć kremem budyniowym.
Ostatnio mało czasu na pisanie na forum, więc tylko krótki update
Na chwilkę muszę przestać sie zajmować ogrodowymi sprawami bo musiałam ponadrabiać zaległości budowlane: zasypałam dziurę z szambem (padam na pysk) wykopałam dziurę na szybkozłączkę(padam na pysk), zayspałam zbiorniki z deszczówką(padam na pysk), pokupowałam kibelki i inne (ciesze mordkę), wybieram oprawy oświetleniowe (skrobię głowę), wybieram osprzęte elektryczny(osiwieć można), zakupiłam i wkopałam już drzewka i krzewy owocowe (będę jadła-pytanie tylko kiedy), itd, itp. Spraw od groma a pozatym jeszcze praca zawodowa na 2 etaty ((( i 4-letni synek. Ale jak się poobrabiam to wezmę sie za dalsza cześć projektowania ogrodu. bo na wiosnę chiałabym zacząć cos działać.
Kochani jakby ktos miał ochote uławić mi zycie i przypadkiem miał namiary na w miarę tanie gabiony (kostka 50*50*50 lub zbliżony) to bardzo prosze o info. Tęsknie za Wami juz strasznie tysiące całusków.
Justynko, na raty zaglądałam do Ciebie i przeczytałam Twój wątek.
Planujesz zmiany w ogrodzie, normalka, ale ja z sentymentem patrzę na chodniczki wylewane z betonu. Tak samo robiliśmy w moim rodzinnym domu, chodniko-opaska wokół domu była wylana, chodniczek łączący dom z budynkiem gospodarczym też i naprawdę lubiłam ten klimat podwórka. Tu jabłonka, studnia, tam trzepak, warzywnik... teraz wszędzie kostka, rabatki, ładne płotki a mnie trochę żal tego starego podwórka...
Cis jest obłędny, też jestem za kulkowym wariactwem przed domem, taką kulkową rodziną, cis niczym głowa mafii a wokół niego reszta klanu. Tu można cała historię dorobić
Danusiu nie raczej tylko na 100% a po drugie ta kostka musi się ruszać jak dla mnie wykonane to niezgodnie ze sztuką budowlaną ale może się mylę. Margoth masz jakieś zdjęcia Twojej kostki?
Masz racje Danusiu, popatrzyłam i faktycznie nir ma sensu takie mieszanie, odzielenie rabat chciałam zrobić albo kostka, albo poprze ekobordy,
no i patrząc na te rabaty to faktycznie troche takie długie jamniki.
Niestety ta cześc pólnocno wschodnia od garażu będzie musiała zostac wąsak bo ma tam być możliwośc przejazdu (niektóre przyłącza mamy na dole działki i w razie awarii musi byc jakiś dojazd), pozmieniałam troche wygląd rabat moze isć w tym kierunku?
Zastosowałam dwie podniesione rabaty, nie będą onie jakoś bardzo wysokie ale zawsze mozna je uwypuklic nasypaniem ziemi.. tak myślę
A i to mejsce na basen to narazie tak sobie tam jest, sami nie wiemy czy go wogóle chcemy, najprawdopodobniej skonczy sie tak że będzie tam miejsce na jakąś altankę, samotnię wśrod pięknych roślin, pod dębem. Bp [rzeciez rozkładany basem możemy rozłożyć wszędzie a taka samotnia to fajna sprawa, tylko że to będzie miejsce gdzie będą przebiegać rury z glikolem, i nie wiem co będzie tam można posadzić i to chyba będzie włąsnie to miejsce na działce za które będe mogła sie zabrać najpóźniej wiec jest czas na myslenie.
jest bardzo dobrze. Kostkami poprzesuwasz sobie w realu, żeby dograć idealnie. Realizacja pewnie wiosną, co?
Jeśli tak, to teraz poprzeglądaj sobie oferty koszy gabionowych, bo tego bedziesz potrzebować. Możesz nawet kupić żeby rozłożyć koszty na jesień i wiosnę. Może robią jakieś promocje jesienne? - pewnie nie, ale może? Możesz tez zrobić sama kosze z grubej siatki ocynkowanej, ale to ciężka robota ( wiem, bo robiłam z mężem ) No i wymyśl co i jak będzie w gabionach- granit kostka, granit łupek, prawdziwy łupek, okrąglaki- polne czy jakieś inne? A może drewniane pieńki? To coś w środku powinno pasować do nawierzchni na podjeździe i żwirku na rabacie, albo nawiązywać do elementów elewacji.
Dlaczego głupie? Kto pyta nie błądzi....
Otóż moje obrzeża są z krawężnika i kostki betonowej Naturo firmy Semmelrock (kolor antracyt). Krawężnik i kostka są umocowane w betonie. Trawa nie przerasta, ale też wysycha przy obrzeżu i wymaga w tych miejscach szczególnej pielęgnacji. Poza tym, myślałam, że trawa się będzie wykładać i krawężnik nie będzie widoczny, a tak nie jest i trochę mi to nie pasuje.
Pozdrawiam serdecznie
Dziękuje za tak szybki odzew.Ja też się nie przedstawiłam,wybaczcie,jestem Gosia.
Co do przełużania tarasu,mam już jeden od strony południowo wschodniej,jest ogromny,40m2,aż sie boje ile bedzie kosztowało jego wykończenie,także myślałam raczej o ścieżkach.Podoba mi się ta drobna kostka u Pani Danusi,drewna się trochę boje,jest piękne,ale czy wytrzyma w naszym klimacie?
Myślałam,o poprowadzeniu ścieżki zaraz przy domu,a za ścieżką możę jakaś rabata półokrągła z niskich roślin przez całą długość.
Drewutnie musze postawić z prawej strony domu,jesli juz zagospodaruje i urządze ładny ogród to nie chciałabym go pożniej niszczyć pod kołami samochodu,który będzie przywoził drzewo.Zawsze przecież można zrobić drewutnie reprezentacyjna
Nie mam też pomysłu jakie rośliny posadzić przy tarasie aby troche zmniejszyć ta ogromną przestrzeń,słyszałam,że sie robi pokoje z roślin aby było bardziej kameralnie.
Z konwalinków zrobiłabym gęsty prostokąt albo kwadrat.
Zamiast turzycy Evergold nawet mogą być rozplenice, albo turzyca Ice Dance. Ta pierwsza zginie w korze.
A może zamiast gabionu po prostu kolejna kostka z bukszpanu?