Justynko, na raty zaglądałam do Ciebie i przeczytałam Twój wątek.
Planujesz zmiany w ogrodzie, normalka, ale ja z sentymentem patrzę na chodniczki wylewane z betonu. Tak samo robiliśmy w moim rodzinnym domu, chodniko-opaska wokół domu była wylana, chodniczek łączący dom z budynkiem gospodarczym też i naprawdę lubiłam ten klimat podwórka. Tu jabłonka, studnia, tam trzepak, warzywnik... teraz wszędzie kostka, rabatki, ładne płotki a mnie trochę żal tego starego podwórka...
Cis jest obłędny, też jestem za kulkowym wariactwem przed domem, taką kulkową rodziną, cis niczym głowa mafii a wokół niego reszta klanu. Tu można cała historię dorobić