Aniu - nie rezygnuj z forum - proooooszę - bez Ciebie nigdy nie będzie tak samo
Bardzo nie znoszę u nas sprzeczek, bo wtedy jak Anię też mnie to boli - nawet bardzo. Nie chcę się wtrącać, bo właściwie każda ze stron ma rację - tylko trzeba znaleźć złoty środek
Ja też właściwie w kółko u siebie nawijam o czymś innym niż o ogrodzie, ale chyba to jest ten fenomen ogrodowiska, że można tu pogadać o wszystkim i o niczym
Czy moje wpisy na forum się wszystkim podobają - oczywiście, że nie. Ale czy przez to przestanę się udzielać - nigdy w życiu!
Jeśli mogę Ci jeszcze pomóc to zajrzyj sobie tutaj na dół strony, tutaj opisałem bardzo "rygorystyczne" zajmowanie się nimi, ale tak na prawdę nie trzeba przy nich takich cudów I dzięki za przypomnienie o nich, bo już ponad 2 tygodnie ich nie podlewałem
halo , halo .... dziękuję za miły dzionek i mam nadzieję , że dziewczynki pomogły posprzątać piaskownicę w domu .... ??? Młody mi burczał przez drogę , że to wszystko za krótko .... Normalnie młodzieży nie dogodzi ..... 100m od Twojego domu wracając od Ciebie spadło mi przed maską ogromniaste drzewo .... normalnie znieruchomiałam .... a Kuba hura ... wracamy do pani Leny Trasę powrotu zmieniłam i nawet szybciej byłam w domu buziole , pozdrowienia i przeprosiny za bałagan przesyłam
A takie oczy miałem jak przeczytałem o tym drzewie . Dobrze, że nic Ci nie jest
Sebek widzę, że działasz i to nie tylko w ogrodzie baaardzo ładne zdjęcia tak trzymaj. Ja też jutro zrobię rundkę z aparatem i poszukam niestandardowych ujęć