Sebek,obyś miał rację z tym rabatem

Ja jeszcze kierowcy nie mam na wyjazd (mój brumcik odmawia posłuszeństwa) ale dopnę swego i musowo 08.09 będę!!!

Hmm to 2 tygodnie... szkoda że mamy notariusza na sobotę, bo może i bym się też wybrała do Was... no ale następnym razem nie przegapię okazji!

wiesz Lenka - stwierdzam że lubimy te same rośliny . przeszłam twój watek i często powtarza się zdjęcie epimedium . mało ogrodowiskowa roślinka a ja też ja kocham . zwłaszcza na wiosnę i po deszczu. pnącza u ciebie budzą mój zachwyt i podziw . u mnie posucha . tylko winobluszcz pięcioklapowy buja ładnie . bluszcz do zmiany ze słońca i na pergoli trójklapowy już 3 raz sadzę ale już wiem że muszę na zimę zabezpieczyć

Oj ja widze,ze co "niektorzy" juz spotkaniem zyja ....i dobrze...oj jak zazdroszcze,ze Wy tak wszyscy, tak razem, tak fajnie...a ja bede telepatycznie...
...a fizycznie bede czekala na zdjecia i relacje...

milusinskiego dnia Lenus, buziam!!!
papapapa

Lenko witam w Twoim ogrodzie.Ogród śliczny ,dokąd nie znałam ogrodowiska nie cierpiałam bukszpanów teraz je toleruje w takiej formie jakiej ,forumowe ogrodniczki mają śliczne ,a nie jak mój sąsiad ,wielkie ,gałązki bez liści nie poobcinane .Masz super roślinki mnie też czosnki zauroczyły ,wsadziłam w tamtym roku 3 początki ogródka wprowadziliśmy się do nowego domku 28 listopada ,i wiosną na paczyć się nie mogłam w tym roku kupiłam 18 szt.

No i mały urlopik miałaś tam gdzie ja ,pięknie tam prawda.Mój też krótki 5 dni bo M kończył się urlop a wcześniej gruntowaliśmy domek sami,żeby troszkę zaoszczędzić,bo panowie od tynku mają przyjść.-

halo , halo .... dziękuję za miły dzionek i mam nadzieję , że dziewczynki pomogły posprzątać piaskownicę w domu .... ??? Młody mi burczał przez drogę , że to wszystko za krótko .... Normalnie młodzieży nie dogodzi ..... 100m od Twojego domu wracając od Ciebie spadło mi przed maską ogromniaste drzewo .... normalnie znieruchomiałam .... a Kuba hura ... wracamy do pani Leny Trasę powrotu zmieniłam i nawet szybciej byłam w domu buziole , pozdrowienia i przeprosiny za bałagan przesyłam

Syla napisał(a)

halo , halo .... dziękuję za miły dzionek i mam nadzieję , że dziewczynki pomogły posprzątać piaskownicę w domu .... ??? Młody mi burczał przez drogę , że to wszystko za krótko .... Normalnie młodzieży nie dogodzi ..... 100m od Twojego domu wracając od Ciebie spadło mi przed maską ogromniaste drzewo .... normalnie znieruchomiałam .... a Kuba hura ... wracamy do pani Leny Trasę powrotu zmieniłam i nawet szybciej byłam w domu buziole , pozdrowienia i przeprosiny za bałagan przesyłam

A takie oczy miałem jak przeczytałem o tym drzewie . Dobrze, że nic Ci nie jest

Aaaaa..........masz jakieś zdjęcia?

Sylwia rany boskie..... całe szczęście, że przed a nie na....

a mnie znowu zostaje tylko sobie pooglądać...... aaaa niech to

Szkoda Alinko , że nie dotarłaś a było pyszne ciacho i jakie pszekąski mniam , mniam Zdjęć nam nie miał kto zrobić a ogród w całej okazałości i na bieżąco pokazuje Lena nic dodać nic ująć jest pięknie
A co do drzewka to zleciało się od razu parę osób i radzili jak je z drogi usunąć .... na szczęście nas nie drasnęło ....