Kochani, myślę ciągle o drzewie/krzewie, które mogłoby być przy tarasie. To jest strona południowa, mocno nasłoneczniona. Drzewko miałoby wypełnić optycznie dziurę pomiędzy platanem a wierzbą, osłonić taras od ulicy i zamknąć widok na resztę ogrodu, żeby ładne wejście się zrobiło.
Na razie wymyśliłam Nigrę, Amanogawę, Magnolię- coś co rośnie do 5-6 metrów i nie jest zbyt duże, ale może podpowiecie co może być innego blisko tarasu.