Dziękuję za odpowiedź Mazan.
A istnieje możliwość, że zarażą się też inne tuje? Można je jakoś zabezpieczyć.
I skąd się to cholerstwo bierze? Krzaki nawożone podlewane i grzyb ...
Ta ttuja poleciała w tydzień, wcześniej nie było nic widać.
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu
Na tujach się zupełnie nie znam choć mam ich sporo U mnie nigdy nie miały takich objawów
Kiepska sprawa z tymi rozplenicami ode mnie Ostała Ci się tylko jedna i jeszcze strajkuje Może jeszcze zakwitnie, u mnie wciąż wypuszczają nowe kwiatostany
na 11 jedziemy na działkę, ale chyba marne szanse by nawet ta jedna mi zakwitła
mam jeszcze jedno źdźbło od Ciebie, postaram się ją w przyszłym roku wcześniej posadzić i dać lepszego jedzonka w dołek to może się odwdzięczy ślicznymi kłoskami
____________________
Agata - Mazury moja miłość - początki wymarzonego ogrodu