Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "papryka"

Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 12:09, 27 sty 2020


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Do góry
Pszczelarnia napisał(a)
Poli, jaki obszar będzie zajmował nowy warzywnik?

U mnie zajmuje 20 m x 8 m + skrzynie (2 szt. 1,20 x 2,0 m) a i tak miejsca mało na wszystko. Zielnik to osobna powierzchnia. Cukinie i dynie też inne kwatery. Papryka i pomidory w szklarni. Fasola na 3 wigwamach.

Dużych zapasów na zimę nie da się z moich warzyw zrobić.





Pszczółko, mój warzywnik w porównaniu z Twoim to mikro ogródek Mam tylko 6x6m Dlatego tak mi zależy do właściwym dobraniu warzyw. Mam świadomość, że zapasów dużych nie zrobię ale jak już będę miała paczki warzyw na chociaż kilkanaście zup plus trochę warzyw w słoikach to będzie dobrze.
Ogrodowy powrót do dzieciństwa. 11:48, 27 sty 2020


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
Poli, jaki obszar będzie zajmował nowy warzywnik?

U mnie zajmuje 20 m x 8 m + skrzynie (2 szt. 1,20 x 2,0 m) a i tak miejsca mało na wszystko. Zielnik to osobna powierzchnia. Cukinie i dynie też inne kwatery. Papryka i pomidory w szklarni. Fasola na 3 wigwamach.

Dużych zapasów na zimę nie da się z moich warzyw zrobić.



Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 05:18, 23 sty 2020


Dołączył: 09 lut 2015
Posty: 10509
Do góry
A te tynki silikonowe to masz wewnątrz?
Kafle są polerowane na połysk ? Cieszę się że prowadzisz taki dziennik budowy, bo wiele mi podpowiadasz jak przeprowadzić u siebie remont Np te dociski przy kaflach teraz wiem czego mogę wymagać od swoich kafelkarzy

Papryka już rośnie Ja się zbieram do wysiewów ale chyba dopiero w lutym zacznę
Nowa działka, nowy ogród, nowy dom, nowe życie :) 14:49, 22 sty 2020


Dołączył: 05 sie 2011
Posty: 33171
Do góry


A póki co papryka rośnie. Chilli bardziej ochoczo w porównaniu ze słodką

Z Pszenicznej ... 18:42, 14 sty 2020


Dołączył: 20 cze 2014
Posty: 7774
Do góry
I to by było na tyle

Z wiosennych klimatów to: kupiłam nasionka warzyw i kwiatów.

Warzywa przy których zostaję: cukinia, dynia muszkatołowa, marchewki trochę, pietruszka ciut korzeniowej, baaardzo dużo naciowej tej karbowanej, seler korzeniowy i naciowy, fasolka szparagowa, duużo koperku, wszelkiego rodzaju sałaty,
ogórki, pomidory, papryka - jadłam do jesieni szpinak, bazylia dużo dużo
cebula, szczypiorek siedmiolatkę już muszę rozsadzić, wcisnę buraka liściowego - jako ozdobę lub może pomyślę nad nim kulinarnie szkoda że nie mogę nigdzie posadzić ziemniaka

Owoce - maliny miałam w przeogromnej ilości - najadłam się do granic możliwości, czereśnie podobnie, śliwki uleny mnie zasypały - dżemów mam pełną szafę, borówki troszkę, kupowałam w pobliskiej plantacji - rano zamawiałam, po południu były gotowe i świeżutkie do odebrania - spożyłam ileś kg
Ogród bez reguł 15:48, 07 sty 2020


Dołączył: 05 sie 2019
Posty: 10915
Do góry
Gruszka_na_wierzbie napisał(a)


Bobu i groszku nie ma sensu siać w domu. Można je wysiać już na początku marca do gruntu. W domu błyskawicznie wykiełkują i co z nimi potem robić?

Eksperymentowałam z domowym wysiewem sałaty, ale flance były marnej jakości z powodu braku słońca. Na ryneczku można kupić ładne flance sałaty masłowej za 30 groszy. Wystarczy parę sztuk.Sałata nadaje się do spożycia do czerwca, potem wybija w pęd kwiatowy. Nie opłaca się płacić za nasiona, bo i tak ich się wszystkich nie wykorzysta.
Kwiaty tak, z warzyw pomidory i papryka, bo sadzonki są bardzo drogie. Z innymi warzywami szkoda się bawić w domowe wysiewy.
Po namyśle dopisuję jarmuż, bo trudno dostać flance, a bywa pożądany.

Z groszkiem nie próbowałam. Bób raz wysiałam, ale faktycznie się wyciągnął. Stał potem na balkonie i się hartował
Z sałat to lubimy roszponkę, rukolę i musztardowce - i je sieję od razu do gruntu, a takoż do skrzynek na balkonie, razem z rzodkieweczką mniam mniam
Kurcze, nie dosyć, że się rozmarzyłam, to się jeszcze obśliniłam
Pomidory i paprykę tak. I bakłażany . I ogórki tak - sieję w doniczki biodegradowalne, potem z nimi wsadzam do ziemi. I cukinię też tak robię, bo nie mogę się doczekać, kiedy zacznie owocować
W temacie jarmużu mam uczucia ambiwalentne i się nie wypowiem.
Ogród bez reguł 15:20, 07 sty 2020


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24206
Do góry
galgAsia napisał(a)


Potem można pomyśleć o wczesnych warzywach - ale te lepiej od razu do gruntu wysiać. Można też wysiać w domu bób czy groch - wtedy będą szybciej owocowały.
Największy problem z siewkami to brak światła - popatrz na długość dnia, obecnie to 8 godzin i notoryczny brak słońca. Więc trzeba cierpliwie wyczekać na dobry moment. Jeszcze nie...


Bobu i groszku nie ma sensu siać w domu. Można je wysiać już na początku marca do gruntu. W domu błyskawicznie wykiełkują i co z nimi potem robić?

Eksperymentowałam z domowym wysiewem sałaty, ale flance były marnej jakości z powodu braku słońca. Na ryneczku można kupić ładne flance sałaty masłowej za 30 groszy. Wystarczy parę sztuk.Sałata nadaje się do spożycia do czerwca, potem wybija w pęd kwiatowy. Nie opłaca się płacić za nasiona, bo i tak ich się wszystkich nie wykorzysta.
Kwiaty tak, z warzyw pomidory i papryka, bo sadzonki są bardzo drogie. Z innymi warzywami szkoda się bawić w domowe wysiewy.
Po namyśle dopisuję jarmuż, bo trudno dostać flance, a bywa pożądany.
Ania -Spełnione marzenie 20:51, 24 lis 2019


Dołączył: 25 gru 2017
Posty: 10453
Do góry
Anda napisał(a)


Widziałam ten odcinek i poczytałam na ten temat, bo ten sposób jest mi nieznany. Wśród znajomych ogrodników zarówno profesjonalistów jak i hobbystów też nikt go nie stosuje.

H2O2 jest substancją żrącą i dezynfekującą, więc nawet w dużym w rozcieńczeniu nie będę tego stosować. Fauna mikrobiologiczna w glebie by tego nie przeżyła, a ona jest dla mnie najważniejsza.

Tutaj stosuje się to jako środek dezynfekujący, wybielacz do włosów, płyn do płukania jamy ustnej.

Mieszaninę zawierającę maksymalnie 5% nadtlenku wodoru można używać do dezynfekcji narzędzi tnących lub nasion.

Dezynfekcja narzędzi:

Bakterie glebowe Ralstonia solanacerum, Botrytis cinerea
- Warzywa z rodziny Solanaceae, takie jak pomidory lub papryka.
30-sekundowa aplikacja po myciu do dezynfekcji mechanicznej,
noże i nożyce rolnicze.

Zaprawianie nasion:

Bakteryjna plamistość liści (Xanthomonas campestris pv. Vitians)
- Sałata, zaprawianie nasion przez 5-15 minut w maksymalnie 5% nadtlenku wodoru

Grzyby, w szczególności Cynia Alternaria, Alternaria alternata lub Fusarium spp.
- wiele roślin kwiatowych, takich jak Cynia (Zinnia elegans), zaprawianie nasion przez 5-15 minut w maksymalnie 5% nadtlenku wodoru



Ja stosuję rozcieńczoną wodę utlenioną (1 część wody utlenionej na 2 części wody zwykłej) do leczenia anginy, zapalenia gardła. I mi pomaga.
A w ogrodzie to nie stosowałam nigdy. Nadmanganian potasu to tak. Podlewałam powojniki nim. Roztwór nie pamiętam dokładnie jaki.
Ogrodowy spektakl trwa ... 19:53, 24 lis 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
wklejam sobie ku pamięci bo to ważne z wątku Ani spełnione marzenia

a tak pytała się Basia

Ewo, a czy podlewanie róż wodą z wodą utlenioną ma sens, w związku z tym co napisałaś? W ostatniej "Mai..." było o tym.

Anda napisał(a)


Widziałam ten odcinek i poczytałam na ten temat, bo ten sposób jest mi nieznany. Wśród znajomych ogrodników zarówno profesjonalistów jak i hobbystów też nikt go nie stosuje.

H2O2 jest substancją żrącą i dezynfekującą, więc nawet w dużym w rozcieńczeniu nie będę tego stosować. Fauna mikrobiologiczna w glebie by tego nie przeżyła, a ona jest dla mnie najważniejsza.

Tutaj stosuje się to jako środek dezynfekujący, wybielacz do włosów, płyn do płukania jamy ustnej.

Mieszaninę zawierającę maksymalnie 5% nadtlenku wodoru można używać do dezynfekcji narzędzi tnących lub nasion.

Dezynfekcja narzędzi:

Bakterie glebowe Ralstonia solanacerum, Botrytis cinerea
- Warzywa z rodziny Solanaceae, takie jak pomidory lub papryka.
30-sekundowa aplikacja po myciu do dezynfekcji mechanicznej,
noże i nożyce rolnicze.

Zaprawianie nasion:

Bakteryjna plamistość liści (Xanthomonas campestris pv. Vitians)
- Sałata, zaprawianie nasion przez 5-15 minut w maksymalnie 5% nadtlenku wodoru

Grzyby, w szczególności Cynia Alternaria, Alternaria alternata lub Fusarium spp.
- wiele roślin kwiatowych, takich jak Cynia (Zinnia elegans), zaprawianie nasion przez 5-15 minut w maksymalnie 5% nadtlenku wodoru

Ania -Spełnione marzenie 19:50, 24 lis 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Anda napisał(a)


Widziałam ten odcinek i poczytałam na ten temat, bo ten sposób jest mi nieznany. Wśród znajomych ogrodników zarówno profesjonalistów jak i hobbystów też nikt go nie stosuje.

H2O2 jest substancją żrącą i dezynfekującą, więc nawet w dużym w rozcieńczeniu nie będę tego stosować. Fauna mikrobiologiczna w glebie by tego nie przeżyła, a ona jest dla mnie najważniejsza.

Tutaj stosuje się to jako środek dezynfekujący, wybielacz do włosów, płyn do płukania jamy ustnej.

Mieszaninę zawierającę maksymalnie 5% nadtlenku wodoru można używać do dezynfekcji narzędzi tnących lub nasion.

Dezynfekcja narzędzi:

Bakterie glebowe Ralstonia solanacerum, Botrytis cinerea
- Warzywa z rodziny Solanaceae, takie jak pomidory lub papryka.
30-sekundowa aplikacja po myciu do dezynfekcji mechanicznej,
noże i nożyce rolnicze.

Zaprawianie nasion:

Bakteryjna plamistość liści (Xanthomonas campestris pv. Vitians)
- Sałata, zaprawianie nasion przez 5-15 minut w maksymalnie 5% nadtlenku wodoru

Grzyby, w szczególności Cynia Alternaria, Alternaria alternata lub Fusarium spp.
- wiele roślin kwiatowych, takich jak Cynia (Zinnia elegans), zaprawianie nasion przez 5-15 minut w maksymalnie 5% nadtlenku wodoru



Zajrzałam bo zaciekawił mnie tytuł
Zajrzałam na początek i róża o ktorą pytałaś to może być Chopin ale za mało zdjęć dałaś.

A to wyjaśnienie Andy jest bardzo cenne.Tez oglądałam ten odcinek i miałam zamiar podlewać wodą utleniona. No ale po tym wyjaśnieniu już nie.

Pozwolisz że sobie przekopiuję.

Pozdrawiam
Ania -Spełnione marzenie 11:05, 24 lis 2019


Dołączył: 25 maj 2015
Posty: 34399
Do góry
basia3012 napisał(a)


Ewo, a czy podlewanie róż wodą z wodą utlenioną ma sens, w związku z tym co napisałaś? W ostatniej "Mai..." było o tym.


Widziałam ten odcinek i poczytałam na ten temat, bo ten sposób jest mi nieznany. Wśród znajomych ogrodników zarówno profesjonalistów jak i hobbystów też nikt go nie stosuje.

H2O2 jest substancją żrącą i dezynfekującą, więc nawet w dużym w rozcieńczeniu nie będę tego stosować. Fauna mikrobiologiczna w glebie by tego nie przeżyła, a ona jest dla mnie najważniejsza.

Tutaj stosuje się to jako środek dezynfekujący, wybielacz do włosów, płyn do płukania jamy ustnej.

Mieszaninę zawierającę maksymalnie 5% nadtlenku wodoru można używać do dezynfekcji narzędzi tnących lub nasion.

Dezynfekcja narzędzi:

Bakterie glebowe Ralstonia solanacerum, Botrytis cinerea
- Warzywa z rodziny Solanaceae, takie jak pomidory lub papryka.
30-sekundowa aplikacja po myciu do dezynfekcji mechanicznej,
noże i nożyce rolnicze.

Zaprawianie nasion:

Bakteryjna plamistość liści (Xanthomonas campestris pv. Vitians)
- Sałata, zaprawianie nasion przez 5-15 minut w maksymalnie 5% nadtlenku wodoru

Grzyby, w szczególności Cynia Alternaria, Alternaria alternata lub Fusarium spp.
- wiele roślin kwiatowych, takich jak Cynia (Zinnia elegans), zaprawianie nasion przez 5-15 minut w maksymalnie 5% nadtlenku wodoru

Miłkowo - sezon 2016-2022 06:37, 06 lis 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
vita napisał(a)
O! O pampuchach (parowańcach) mowa Waldek, ten zestaw świetny, carpaccio lepsze od czerwonej kapusty nawet


Irenko, trochę roślinnie, trochę kulinarnie, ciekawie
Masz gdzieś na fotce tulipanowca, którego to udało Ci się ograniczyć cięciem?
Zaintrygował mnie Twój wpis u Ewy.

Pora jesienna, to różne tematy, około ogrodowe też, w końcu papryka to dobro ogrodowe.
Jestem zadowolona ze skrócenia tulipanowca.
Rok temu, w 2018 został ścięty, wiosną zaczął ruszać. Pokażę etapy i stan aktualny.
Polecam cięcie, ja lubię ciąć i tnę wszystko.

tu przed cięciem, nawet całego nie uchwyciłam, bo ogromny
kwiecień 2017
kwitł regularnie, co rok, bo już wiekowy



kwiecień 2019
Miłkowo - sezon 2016-2022 12:45, 03 lis 2019


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4644
Do góry
Milka napisał(a)

I dobrze Haniu, bo wcześniej zrobiłam za Tobą.
Został mi farsz, to jutro cukinie nim wypełnię i zapiekę, z bułką się zje i super. Lubie gotować, ale muszę mieć spokój, no fazowo mnie nachodzi
Wzajemnie a niedługo Twoje święto, to jak raz papryczki można machnąć.
Wątróbka zrobiona, pycha.
Podam przepis;
700g wątróbki drobiowej
2 średnie cebule
2 łyżki masła klarowanego
1 łyżka ciemnego miodu
sól i pieprz, szczypta ostrej papryki
ocet balsamiczny ,borówkowy
Cebulę na pół i pokroić, wrzucić na masło, smażyć na mocnym ogniu i mieszać, dodać łyżkę miodu, mieszać, za około 10 minut wątróbkę, delikatnie przerzucać na każdą stronę, ogień ciut zmniejszyć, pieprz, sól, papryka i ocet balsamiczny, do 20 minut i gotowe, smak, bajka, może być do obiadu i do bułki z surówką.
Królik całą noc stoi w czosnku i przyprawach, robię tak, jak moja mama, wychowani byliśmy w czasach kryzysu na mięsie króliczym.


Witaj ,
Jak tu u Ciebie pysznie
Fajny przepis .
Skopijuje
Mam nadzieję że nie masz nic przeciwko

Miłej

Niedzieli
Miłkowo - sezon 2016-2022 12:23, 03 lis 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
hankaandrus_44 napisał(a)
Irenko, podpuchę mi zrobiłaś. W tygodniu idę po papryki,dopóki jeszcze są w miarę tanie.
Miłej niedzieli.

I dobrze Haniu, bo wcześniej zrobiłam za Tobą.
Został mi farsz, to jutro cukinie nim wypełnię i zapiekę, z bułką się zje i super. Lubie gotować, ale muszę mieć spokój, no fazowo mnie nachodzi
Wzajemnie a niedługo Twoje święto, to jak raz papryczki można machnąć.
Wątróbka zrobiona, pycha.
Podam przepis;
700g wątróbki drobiowej
2 średnie cebule
2 łyżki masła klarowanego
1 łyżka ciemnego miodu
sól i pieprz, szczypta ostrej papryki
ocet balsamiczny ,borówkowy
Cebulę na pół i pokroić, wrzucić na masło, smażyć na mocnym ogniu i mieszać, dodać łyżkę miodu, mieszać, za około 10 minut wątróbkę, delikatnie przerzucać na każdą stronę, ogień ciut zmniejszyć, pieprz, sól, papryka i ocet balsamiczny, do 20 minut i gotowe, smak, bajka, może być do obiadu i do bułki z surówką.
Królik całą noc stoi w czosnku i przyprawach, robię tak, jak moja mama, wychowani byliśmy w czasach kryzysu na mięsie króliczym.
Sezon 2017 u Hanusi 07:36, 03 paź 2019


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
hankaandrus_44 napisał(a)
Irenko, dziękuję za uwagę. Dziś deszczowo, siedzę w domciu. Czas upitrasić coś jesiennego : papryka faszerowana może być?
Pomidory moje, papryka kupna.



Może być uwielbiam je, a dawno nie robiłam. Jak robisz Haniu???
Moja działka na Dębowym Lesie 09:42, 01 paź 2019


Dołączył: 28 gru 2013
Posty: 24195
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Aniu witam

Ale urodzaje u ciebie. U mnie nic nie ma zrezygnowałam z ogórków, pomidorów mam tylko pietruszkę która mam zamiar zebrać posiekać i wrzucić do zamrażalnika.
Mam wszystkiego dużo na głowie i chce już odpocząć. Jak wspomnę sobie, że mam jeszcze tyle tulipanów do posadzenia mdłości mnie biorą. Zawsze sobie coś na głowę sciagne a potem żałuję.

Cieszę się kolorami jesiennymi są piękne, ale też rozmyślam, że do następnego sezonu ponad pół roku, jak żyć w tym czasie. Nie znoszę tego czasu tym bardziej że u nas zima taka byle jaka.

U nas straszna wichura przez cały dzień liście fruwają w każdą stronę taka typowa pogoda listopadowa.

Pozdrawiam

Witaj Elu .
w tym roku dużo lepiej i warzywa obrodziły .Po prostu nowe miejsce już nie pod drzewami.słońce i przestrzeń im służy.
Ja w większości mam swoje warzywka od lata do jesieni i ciut dłużnej zależy jakie.
Ogórki, swoje i na przetwory też.Pomidorki jeszcze zielone mam na krzaczkach.Przynoszę zarumienione i dojrzewają w domku.

Pory, selery, pietruszka, buraczki, fasolka szparagowa, ( nawet teraz ja mam po raz 3 siana chyba sierpniu),koperek, szczaw, papryka normalna i ostra, groszek zielony,biała rzepa ,rzodkiewka po raz kolejny.Cebula i siedmiolatka na szczypiorek.I nawet ziemniaczki które mamy od czerwca i jeszcze..troszkę nam wystarczy.Potem już trzeba kupować.Trochę ziółek.No cukinie i dyńki.

W Miejscu po ogórkach wreszcie wschodzi poplon

Bakłażany

Karczoch

W wawrzynku jeszcze mam sporo warzyw.Ale nich jeszcze parę dni rosną. póki nie ma przymrozków.
U mnie też trochę więcej wieje.Ale strasznie nie jest.
Dasz radę z tymi tulipanami.Pomalutku, powolutku i do przodu.
Zaraz odpoczniemy na dłużej,,Zima przed nami.
Jeszcze bardzo zatęsknimy za pracami ogrodowymi i grzebaniem w ziemi
a jak znam nasze życie ogrodnika...przez ziem ile to w w naszej głowie pojawi się chciejstw.Ech


Sezon 2017 u Hanusi 09:38, 01 paź 2019


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7478
Do góry
Irenko, dziękuję za uwagę. Dziś deszczowo, siedzę w domciu. Czas upitrasić coś jesiennego : papryka faszerowana może być?
Pomidory moje, papryka kupna.


Sezon 2017 u Hanusi 21:32, 28 wrz 2019


Dołączył: 10 lut 2017
Posty: 7478
Do góry
Nad morzem już jesień, ptactwo w odlocie.
Zostały się kawki siedzące na płocie,
i kosy buszują w winogronowym gąszczu.
Czuję, że zabraknie mi winnego moszczu.

Na grzędach już pusto, sąsiedzi już kopią,
a ja się wstrzymałam: przecież z góry kropią.
Może za dni parę niże znad Bristolu
zmienią kierunek i kopać pozwolą?

Ostatnie maliny już drzemią w słoikach,
soku miały dużo, są też i dżemiki.
Szkoda, że na grzędach nie rosną kiełbasy:
Mój futrzak od zawsze jest na nie zbyt łasy.

Znów zamkniemy furtkę na mały skobelek,
przez nią do ogrodu przeleci wróbelek.
a ja, jak co roku, od św. Teresy,
ogród zostawiam. Niech nim rządzą biesy.

Adios pomidory! jabłuszka, papryka!


Ogrodowy spektakl trwa ... 11:15, 12 wrz 2019


Dołączył: 04 maj 2011
Posty: 29264
Do góry
mira napisał(a)


a już nie wiem chyba kupiłam nasiona jakaś z Tondo

chciałam mieć cukinie do zapiekania - takie przerośnięte ciut dziabię na pół - do tego ryż, podduszona cukinia długa, papryka cebula czosnek i co tam np.anchois ostatnio robiłam, może być bez z serem żółtym super - dobre winko niam - kończy się to fajne, teraz przyjdzie czas na dyniową







Chciałoby się powiedzieć jakie piękne holenderskie martwe natury tworzysz...

Jakieś muzeum na naszej trasie?
Ogrodowy spektakl trwa ... 22:44, 11 wrz 2019


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Wendy79 napisał(a)


Fajna ta cukinia, nie natknęłam się na takie nasionka. Mam tylko pomarańczową okrągłą, a Twoja, Miro, skąd?


a już nie wiem chyba kupiłam nasiona jakaś z Tondo

chciałam mieć cukinie do zapiekania - takie przerośnięte ciut dziabię na pół - do tego ryż, podduszona cukinia długa, papryka cebula czosnek i co tam np.anchois ostatnio robiłam, może być bez z serem żółtym super - dobre winko niam - kończy się to fajne, teraz przyjdzie czas na dyniową





Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies