Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Ogród z wilkiem zamkn.

Pokaż wątki Pokaż posty

Ogród z wilkiem zamkn.

Iwonka 20:51, 23 mar 2020


Dołączył: 13 cze 2017
Posty: 4216
Pokaż swoje poletko domowe Szukam weny u was. Może za rok się uda z własnymi warzywami. W tym pass, za dużo do ogarnięcia.
____________________
Iwonka - Wzgórze chaosu
Johanka77 20:55, 23 mar 2020


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Magleska napisał(a)


Ewa ja też się boję ….cały ten tydzień przesiedziałam w domu przeziębiona i teraz dalej jeszcze kaszel mnie męczy i nie wiem co robić ….
teoretycznie rozum mówi ,żeby wyleczyć się do końca ,ale z drugiej strony praca teraz jest potrzebna z wielu względów -nie tylko finansowych ….ech
ja łapię wszelkie przeziębienia ,pomimo,że kilka lat po leczeniu onk już minęło ,to moja odporność jest taka sobie ….

dzisiaj posiałam wszelkie możliwe nasionka warzyw i kwiatów ,które miałam w domu …
teraz moje parapety są zawalone przyszłymi dobrociami
buziaki


Madzia, ja zbagatelizowałam przeziębienie w lutym po powrocie z Azji. Po dwóch tygodniach miałam zapalenie oskrzeli.
Do pracy wróciłam za szybko, biegałam po sklepach między chłodniami, każda wolna chwila w ogrodzie i dziś znowu siedzę na L4.
Obiecałam sobie, że przez tydzień nosa nie wystawię za drzwi... No, może tylko zdejmowanie darni obfocić

Ale ze zdrowiem nie ma żartów. Szczególnie dzisiaj...
____________________
Asia Ogród Pierwszy (nie)Wielki *** Ogród Pierwszy (nie)Wielki part 2. *** Wizytówka *** Jankowskie Jeziorany - las, woda, cień
Ania111 06:38, 24 mar 2020


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4633
Madziu ,
Ja tu z wizytą,
Chciałam podziwiać relacje z siania,
A Ty kochana chora jesteś

Też jakoś nie mogłam się grypy pozbyć,
Wiem z autopsji ,że trzeba ja wyleżeć
Poleż chociaż 3-4 dni
Ogród poczeka ,
Ściskam cieplutko
____________________
Ania Spelnione marzenie
Magleska 08:00, 24 mar 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18730
Pszczelarnia napisał(a)
Madziu, co posiałaś już? Skrzynie wymarzone a skarpa jak nowa błyszczy.


Ewa dziękuję

posiałam wszystko co miałam w domu hihi
tzn.4 odmiany pomidorów,por ,seler,dynię ,melona,paprykę ,oberżynę ,sałatę lodową,
kalafior,brokuł ,brukselkę

ciekawe co mi z tego wyjdzie -pomidory ,cukinia i papryka mi się udawały ….

do skrzyń mam jeszcze do posiania marchew,pietruszkę ,seler naciowy ,cebulę …
trochę tego mam

jeszcze mam zamówione nasiona arbuza ….

Pszczelarnia napisał(a)


Jak sama nazwa wskazuje rukiew wodna. U mnie zeschła.



o kurczę ......ale może spróbuję tą rukiew też wysiać eksperymentalnie hihi


____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Magleska 08:03, 24 mar 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18730
effka napisał(a)

Moim zdaniem powinnaś się wyleczyć całkowicie w domu, sama. Wiesz ze niewyleczone przeziębienia różnie się kończą.
Teraz służba zdrowia ma ciężki czas...

Ja też zaczynam wysiewy kwiatków ale ja zawsze wprost do ziemi Wybieram takie co to od razu w rabaty się sieje. Nie chce mi się na razie bawić w pikowanie.


Ewa
zadzwonię w czwartek do mojej doktorki i spytam co mam robić ….


ja z nudów wzięłam się za sianie -bo na ogród nie wychodzę ….a czy mi się uda coś wyhodować ...nie wiem ,okaże się
na razie mam zawalone parapety południowe ….i będę wyczekiwać pierwszych wschodów

buziaki
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Magleska 08:08, 24 mar 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18730
SlonecznyOgrod napisał(a)
Dziewczyno, jedziesz ostro z koksem!
Skarpa odkamyczkowana, świeżo wyścielona...
Nowe skrzynie na warzywa... ale zaraz czy Ty czasem nie przeniosłas tamtych pierwszych skrzyń? Pamiętam, że miałaś je z boku domu.


Daria
dokładnie.... to te same skrzynie hihi -przeniesione tym razem z góry
i em dorobił kolejne ,ale nie wiem kiedy mi je skończy
cała część warzywno owocowa wylądowała na drugiej działce
a z boku domu jest tylko trawa -tam jest część ema i nic tam nie robię -niech sobie ma tą nudną byle jaką trawę

____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Magleska 08:10, 24 mar 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18730
Ania111 napisał(a)
Madziu ,
Ja tu z wizytą,
Chciałam podziwiać relacje z siania,
A Ty kochana chora jesteś

Też jakoś nie mogłam się grypy pozbyć,
Wiem z autopsji ,że trzeba ja wyleżeć
Poleż chociaż 3-4 dni
Ogród poczeka ,
Ściskam cieplutko


Aniu
już się dobrze czuję ,tylko kaszel mnie męczy rano i wieczorem najbardziej ….
dlatego mam dylemat co robić ...czy już wracać do pracy ,czy jeszcze posiedzieć z tydzień w domu ….
zobaczę czy mi przejdzie do czwartku i wtedy będę decydować …

buziaki
____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Kasya 08:12, 24 mar 2020


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 42182
Magleska napisał(a)


Ewa ja też się boję ….cały ten tydzień przesiedziałam w domu przeziębiona i teraz dalej jeszcze kaszel mnie męczy i nie wiem co robić ….
teoretycznie rozum mówi ,żeby wyleczyć się do końca ,ale z drugiej strony praca teraz jest potrzebna z wielu względów -nie tylko finansowych ….ech
ja łapię wszelkie przeziębienia ,pomimo,że kilka lat po leczeniu onk już minęło ,to moja odporność jest taka sobie ….

dzisiaj posiałam wszelkie możliwe nasionka warzyw i kwiatów ,które miałam w domu …
teraz moje parapety są zawalone przyszłymi dobrociami
buziaki


Siedź w domu do oporu. Zdrowie najważniejsze

A skrzyneczki piekne
Będziesz wykładać folią od środka ?
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
Ania111 08:14, 24 mar 2020


Dołączył: 03 wrz 2019
Posty: 4633
Madzia
Siedź w domu ,
Chodziłam do pracy z antybiotykiem,
2 tygodnie się niepotrzebnie męczyłem,
A później i tak kolejne 2 tygodnie w domu
I kolejny antybiotyk ,

No i pamiętaj z niedoleczona infekcja
To osłabiony organizm ,
A teraz ten koronowirus...
Może lepiej nie ryzykować... ?
____________________
Ania Spelnione marzenie
Magleska 08:14, 24 mar 2020


Dołączył: 07 maj 2017
Posty: 18730
Johanka77 napisał(a)


Madzia, ja zbagatelizowałam przeziębienie w lutym po powrocie z Azji. Po dwóch tygodniach miałam zapalenie oskrzeli.
Do pracy wróciłam za szybko, biegałam po sklepach między chłodniami, każda wolna chwila w ogrodzie i dziś znowu siedzę na L4.
Obiecałam sobie, że przez tydzień nosa nie wystawię za drzwi... No, może tylko zdejmowanie darni obfocić

Ale ze zdrowiem nie ma żartów. Szczególnie dzisiaj...


Asiu ja już tydzień siedzę w domu ,więc nie zbagatelizowałam przeziębienia-kuruję się ……. ….tylko coś kaszel nie chce mnie opuścić

ja też tylko wyszłam fotki pocykać ,bo ile można siedzieć przed laptopem i leżeć w łózku ….szlag już trafia ale jak trzeba ,to trzeba …..

Asia kurujmy się

____________________
Magda Wilczy ogród WizytówkaWilczy ogród
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies