Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "ElzbietaFranka"

Ptasi gaj 18:46, 08 kwi 2022


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 3852
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Kilimandżaro z czerwca 2020 r. Jeszcze w donicy. Jesienia tego roku przesadziłam do gruntu nie ma oge znaleźć fotki.
Kwitnie cały czas do mrozów przebarwia się na bordowy kolor jesienią



Watanabe w zeszłym roku po raz pierwszy ładnie kwitła nie było mrozu. Fotka z 23 mają 2021 r. już po Zośce.
Jesienią się przebarwia. Mam jeszcze inne kaliny nie pamiętam nazw jedna kwitnie różowo dostałam małe krzaczki w 2020 r. I w zeszłym roku ładnie podrosły może zakwitną w tym roku.



To hortensja fota październik 21 r.

. Elu czy to jest Diamant Rouge na drugim zdj? Pięknie wybarwiona
Ptasi gaj 18:37, 08 kwi 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Dorota321 napisał(a)
Żal folii i roślin, my ogrodnicy ciągle mamy pod górkę i to z dużym wiatrem.


Oj Dorotko co zrobić. Dzisiaj znowu u nas co chwilę przechodzą nawałnice z dużymi opadami. Aby ta pogoda się zmieniła
Ptasi gaj 18:35, 08 kwi 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Kasiu z tym skrzypem był uważała. Też mi się podoba, ale boje się, że może mu się u mnie za bardzo spodobac.
Ledwo co wytępiłam ten polny.

To co opisałeś sądzę, ze będzie ładnie.

Coś z tą wodą trzeba zrobi mimo, że to czasowe zalewanie. Też mam zbiorniki i studzienki na mocne opady.
Krwawnica piękna jest kwitnie bardzo długo.

Kasiu przesadzaj te iryski nic im nie będzie przyzwyczaja się do nowych warunków
Ogród hortensjowo różanecznikowy 18:35, 08 kwi 2022


Dołączył: 27 sty 2019
Posty: 3852
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)


Dlaczego zdziwienie że jedne wcześniej te wsadzanie jesienią później.

Cebulki które wiele lat są w glebie mają dobrze rozwinięty system korzeniowy a te jesienne dopiero muszą go nawiązać. Przy dobrze rozwiniętym korzeniu rośliny mają z czego czerpać siłę do wzrostu.

Jeżeli chodzi o sadzenie w wytloczkach do jajek. Gdyby tulipany były posadzone we wrześniu zdążyły by sie przebić swoim korzeniem przez wytłoczkę. Szybciej korzeń się rozwinie jak wytloczka jest wilgotna. Późniejsze sadzenie we wytloczkach ogranicza dobre ukorzenienie tulipanów.

Takie są moje obserwacje i doswiadczenia
.
Też o tym pomyślałam ale dopiero po fakcie że te które były sadzone jesienią cebulki nie mają jeszcze dobrze rozwiniętego systemu korzeniowego niż te które rosną kilka lat. Ale w tym roku moje narcyzy wszystkie z tych wyższych odmian o pełnych kwiatach są bardzo niskie, nigdy tak nie wyglądały jak teraz.
Ogród hortensjowo różanecznikowy 17:04, 08 kwi 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Monika83 napisał(a)
.
Dobrze wiedzieć że to normalny objaw skoro u ciebie też późno wychodzą te które sadzone były jesienią. Pewnie jeszcze w kwietniu zakwitną to Replete i Golden Ducat, rok temu dopiero w maju one zakwitły.


Dlaczego zdziwienie że jedne wcześniej te wsadzanie jesienią później.

Cebulki które wiele lat są w glebie mają dobrze rozwinięty system korzeniowy a te jesienne dopiero muszą go nawiązać. Przy dobrze rozwiniętym korzeniu rośliny mają z czego czerpać siłę do wzrostu.

Jeżeli chodzi o sadzenie w wytloczkach do jajek. Gdyby tulipany były posadzone we wrześniu zdążyły by sie przebić swoim korzeniem przez wytłoczkę. Szybciej korzeń się rozwinie jak wytloczka jest wilgotna. Późniejsze sadzenie we wytloczkach ogranicza dobre ukorzenienie tulipanów.

Takie są moje obserwacje i doswiadczenia
Ptasi gaj 15:07, 08 kwi 2022


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5190
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Mam irysy syberyjskie i dobrze rosną.
Jakbyś miała żółte irysy one mogą stać nawet w wodzie typowo błotna roślina. Chociaż u mnie nawet na skalniaku dobrze rosły.
Jak masz tak mokro to zrób sobie rabatę błotna. Obniż teren o kilka centymetrów i posadz krwawnice, kaczeńce, irysy, pałka, sity, tojeść kropkowana jest tych roślin dużo


Dzięki, Elu.
Żółte irysy (Iris pseudacorus) mam. Lata temu przytargałam je z pobliskiej wioski, gdzie rosły w bagiennym stawie. Tego miejsca już nie ma. Zasypano je i wybudowano osiedle domków. Irysy dobrze się mają u mnie i też obserwuję, że nie szkodzi im okresowe przesuszenie.
Myślę o przesadzeniu syberyjskich ciemno niebieskich i białych w wilgotniejsze miejsca.
Zresztą u mnie z tą wilgocią jest tak, że jej nadmiar pojawia się tak jak teraz, gdy mocno, lub długo pada deszcz. Rośliny muszą wytrzymać i zbyt mokro, i sucho.
Mam zaplanowany staw i ogród deszczowy połączone ze sobą kamienistym strumieniem także obsadzonym wilgociolubnymi trawami i bylinami.
Robimy (już częściowo to zrobiliśmy) odwrotnie niż mówisz, tzn. nadsypujemy ziemię na rabatach o 20 cm wyżej. Natomiast miejsce pod ogród deszczowy i tak jest zagłębione jakieś 10-20 cm w stosunku do ich obecnego poziomu, więc w sumie stworzy się wgłębienie na 40 cm. Musimy tylko usunąć darń, jeszcze trochę pogłębić i wrzucić tam żwir oraz urodzajną ziemię do nasadzeń. Mam nadzieję, że się to uda
Do roślin które wymieniłaś dodałabym skrzyp zimowy (Equisetum hyemale) i turzyce. Na razie skupuję wszystko Sadzawka.pl ma całą listę roślin strefy bagiennej.
Ptasi gaj 12:37, 08 kwi 2022


Dołączył: 16 sty 2017
Posty: 7665
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Kilimandżaro z czerwca 2020 r. Jeszcze w donicy. Jesienia tego roku przesadziłam do gruntu nie ma oge znaleźć fotki.
Kwitnie cały czas do mrozów przebarwia się na bordowy kolor jesienią



Watanabe w zeszłym roku po raz pierwszy ładnie kwitła nie było mrozu. Fotka z 23 mają 2021 r. już po Zośce.
Jesienią się przebarwia. Mam jeszcze inne kaliny nie pamiętam nazw jedna kwitnie różowo dostałam małe krzaczki w 2020 r. I w zeszłym roku ładnie podrosły może zakwitną w tym roku.





To hortensja fota październik 21 r.


O wystawiłaś dla mnie zdjęcia
Dzięki za pokazanie kalin i hortensji
Też je masz od niedawna, ciekawa jestem czy moje zakwitną w tym roku, ale widać, że długo na nie nie trzeba czekać bo już młode egzemplarze kwitną
Z twoich to ta Wantanabe szczególnie ładna, Kilimandżaro powinna być prawie identyczna.
Ogród w Klein Kottorz 12:29, 08 kwi 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Pamiętam jak moi dziadkowie byli zawsze zapraszani na święta. Były to rodziny wielodzietne więc każde święta były kłótnie do kogo mają iść bo każdy ich chciał gościć.
Teraz wszystko się odwróciło, dzieci wygodne i do babci z wnukami najlepiej podrałować. Nikt nie chce świat wyprawiać. Chętnie bym poszła w gości ale dzieci się wykręcają.

Żeby nie ten Cowid to bym wyjechała do jakiegoś pensjonatu, ale za późno na rezerwacje.
W przyszłym wyjadę.

U nas nie ma problemu z ściekami ale jak przechodzą nawałnice to wybija woda z kanaluzacji. Nasze osiedle jest poniżej kanalizacja miejska nie nadąża i wybija ta poniżej.

Na osiedlu gdzie mieszkam awaria wody pękła rura na tym miejscu stał samochód. Strumień wody go podnosił nie dali rady nim odjechać. Faceci trzymali aby koła dotykały bruku. Jak odjechał to fontanna na 20 m. Rzecz działa się w środku nocy wszyscy w piżamach.
Jakie ciśnienie wody jest w tych rurach.



Ptasi gaj 12:19, 08 kwi 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Gosialuk napisał(a)
Szkoda tunelu i kwiatków w nim, ale dobrze, że przeżyły. Widać po oczkach ile wody u ciebie.



Tak Gosiu jest sporo wody. Może jutro coś ogarnę chodzi mi o róże. Powinnam dawno przyciąć, kopczyki rozgarnac i nawieźć. Nie mogłam były ważniejsze prace. Potem spadł śnieg i tydzień do tyłu.
Inne prace i tak muszę czekać aż rośliny wyjda z ziemi bo łatwo usunąć przy porządkowaniu.
Ptasi gaj 12:10, 08 kwi 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
daszum napisał(a)
Elu pamiętam o tej trawie, ale nie mam kiedy się za nią zabrać.

Od poniedziałku pies jest chory Byłam 2 razy u weterynarza, leczył go na kręgosłup, bo z trudem chodzi, ale wymiotuje i nie chce jeść, więc może to inna przyczyna.

Jakby tego było mało wczoraj rano naszą piwnicę zalały ścieki sąsiadów. U nas przy każdym domu jest studzienka z pompą. Tym razem pękła rura do pompy i ścieki zamiast do rury głównej wypływały u nas w WC.
Wczoraj syn wziął urlop i cały dzień sprzątaliśmy, jeszcze jego kolega przyjechał nam pomóc.



Danusiu nie ma problemu. Róże dla ciebie też są przycięte w ziemi siedzą bo widzisz jaki mam klimat teraz mokro jak nie urok to.... Chyba dopiero po świętach wyślę.
U mnie żadna trawa przycięta wczoraj sprawdzalam nie wypuściła jednego źdźbła zielonego.
Chociaż w zeszłym roku też tak późno trawy ruszały a potem nadganiaja.

U was na południu jest cieplej.
Ptasi gaj 17:43, 07 kwi 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Mam irysy syberyjskie i dobrze rosną.

Jakbyś miała żółte irysy one mogą stać nawet w wodzie typowo błotna roślina. Chociaż u mnie nawet na skalniaku dobrze rosły.

Jak masz tak mokro to zrób sobie rabatę błotna. Obniż teren o kilka centymetrów i posadz krwawnice, kaczeńce, irysy, pałka, sity, tojeść kropkowana jest tych roślin dużo









Ptasi gaj 15:08, 07 kwi 2022


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 5190
Do góry


Szkółka Szczerbów w Piskórce, czy Telaccy w Grochowej? Bo ja ci chyba mówiłam o tej w Grochowej (www.byliny-telaccy.pl).

U mnie woda stoi i nic nie mogę robić. Jestem wściekła na nowego sąsiada. Podniósł grunt o 20-30 cm i woda ode mnie powierzchniowo nie spływa. Zawsze jak nalało to jednak w tej części ogrodu dość szybko spłynęło. Teraz stoi tydzień i zeszło może z 5 cm. Ale jego też pokarało. Na jego działce zanim się nie ogrodził i nie podwyższył poziomu, woda nigdy nie stała. U mnie była, a tam nie. Tam mniej gliniasta ziemia. No, ale nasypał szajsu i ma pływalnię dla żab.

Oj, szkoda tego co ci połamało pod folią

Moje, to co wyległo, otrzepałam w końcu i rhododendron się trochę podniósł, ale jest rozcapierzony i nieładnie wygląda. Natomiast tuje i jałowce chyba będę musiała stawiać do pionu i naciągać.

Elu, czy ty masz przy oczku wodnym irysy? Chcę przesadzić syberyjskie w bardziej narażone na zalewanie miejsca i nie wiem, czy to dobry pomysł.
Ptasi gaj 13:50, 07 kwi 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
sarenka napisał(a)
Przykro mi z powodu folii :/


Mnie też. 4 zimy przetrwała, moja wina, że nie zgarnelam śniegu. Śnieg był bardzo mokry ok 30 cm to za dużo

Już zaglądałam kupię z poliwęglanu z większym spadkiem.
Ptasi gaj 13:29, 07 kwi 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Rybki rześkie jest dosyć ciepło ok 17 stopni, ale mokro. Nie da się grzebać w ziemi.



Hortensja pnąca ma bardzo dużo pąków zielonych. Z tyłu tuje szmaragdy po wyginane od sniegu



Bardzo ucierpiały kwiatki wiosenne śnieg mokry przyklepał i połamał nie ma co pokazywać





Bardzo ładna róża kupiona jesienią 2 szt

Ptasi gaj 13:16, 07 kwi 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Śnieg zszedł już nie ma śladu mam przez ten śnieg straty.
Folia się połamał i rośliny w nim. Zaćmiło mnie i nie poszłam zmiesc śniegu z foliaka. Miałam w nim różne kwiatki i piwonie drzewiaste które zostały połamane.



Cyprysy i jałowce nie wróciły do swojego wyglądu



Jest bardzo mokro jadąc woda stoi na polach łąkach, płynie rowami stan podwyzszony.



Miłkowo - sezon 2016-2022 07:11, 07 kwi 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Milus napisałaś, że siejesz jeżówki jesienią. Jak to rozrzucasz po ziemi i wschodzą wiosna. A jakie to są jeżówki.
Może bym też tak zrobiła.

W zeszłym roku chyba rutewka mi tak po wschodziła jestem ciekawa czy odbije. I kojarzę, że jesienia
Rzuciłam kwiatostany rutewki zapomniałam je sprzątnąć jesienią i dopiero wiosna i w lecie patrzę wschody jakieś podobne do rutewki albo orlików.
Ciekawe czy w tym roku odbija.


Elu, dokładnie tak. Jak już sypią się nasiona ogołacam te kwiatostany i sypie na rabaty. Wiatr rozwiewa w różne miejsca i co rok ich przybywa. Te, co silne dają radę. To są zwykłe jeżówki, białe i różowe. Odmianowe sie jakoś nie rozsiewają.
Trzymam kciuki za rutewkę
Ptasi gaj 07:09, 07 kwi 2022


Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)



W zeszłym roku posiałam cynie i nie za bardzo mi po wschodzily. Jeszcze w tym roku posieje w innym miejscu do lepszej ziemi. Bardzo lubię te chryzantemowe.
Dalie też są ładnie i bez problemu wschodzą szczególnie te kołnierzykówe piękne.
Mam mnóstwo nasion każdego roku kupuje i trzeba zrobić wysiewy.

Ja to wysiewalam nasiona z licencjonowanych Jeżowek. Byłam u Anabel i ona też robi takie wysiewy. Bardzo ładne mieszance wychodzą.

Dzisiaj rozmnazalam róże.
Dostałam piękne żółte róże i zaczęły w wazonie wypuszczać boczne pędy. Przyciełam na 10 cm patyki po 2 oczka włożyłam do ziemniaka i do ziemi w doniczce. Jeden ped włożyłam do 4 cm banana i też posadzilam do donicy z ziemią.
Ciekawa jestem czy coś z tego wyrośnie.

Jeszcze jestem bardzo ciekawa cze odbije mija rutewka przypadkiem wysiana w 2020 r.

Więc czekam

Ja nie mam dobrych warunków do wysiewów w domu, nie lubię też zawalonych parapetów, więc tylko do gruntu sieję. Ponadto, u mnie jakoś wszystko samo się sieje, wiosną zbieram siewki i lokuję w docelowe miejsca.
Rutewka jakoś mi się nie rozsiewa, mam nadzieję, że ci się uda.
Róże też wyhodowałam - konkretnie Lagunę. Ale po prostu wcisnęłam patyki do ziemi stale podlewałam, 3 sztuki się udały. Pewnie mogłabym kolejne, ale nie ma gdzie wciskać. Aktualnie laurowiśnie i cisy hoduję, niebawem do gruntu pójdą, bo sadzonki robiłam rok temu. No i jak zwykle patyki hortensji
Pamiętajcie o ogrodach 22:45, 06 kwi 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Witam Grzegorz

U nas padało, ale też ciepło.

Forsycje też kwitną. Jedna wiosenka u nas nie za bardzo wygląda. Najpierw długo mróz, potem śnieg i ta roślinność nie wie jak się zachować.

Najważniejsze, że bliżej wiosny i lata niż zimy
Ogród w Klein Kottorz 22:39, 06 kwi 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Danusiu najgorsze dla mnie to gotowanie i prasowanie.

Mogłabym żyć bez kuchni.

Dobrze gotuje, jak juz się wezmę w garść. Szkoda mi Maji i eMa wiec gotuje w sobotę i na niedzielę.
Święta nadchodzą a ja przeżywam jak ja będę stała przy tej kuchni.

Dzisiaj u nas byli ciepło padał deszcz. Jutro ma być lepiej. Może to pogoda się unormuje.
Miłkowo - sezon 2016-2022 22:23, 06 kwi 2022


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14760
Do góry
Milus napisałaś, że siejesz jeżówki jesienią. Jak to rozrzucasz po ziemi i wschodzą wiosna. A jakie to są jeżówki.
Może bym też tak zrobiła.

W zeszłym roku chyba rutewka mi tak po wschodziła jestem ciekawa czy odbije. I kojarzę, że jesienia
Rzuciłam kwiatostany rutewki zapomniałam je sprzątnąć jesienią i dopiero wiosna i w lecie patrzę wschody jakieś podobne do rutewki albo orlików.
Ciekawe czy w tym roku odbija.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies