Citronelli nie sadź na słońcu, bo na pewno nie urosną. U mnie na słońcu sprawdzają się key lime pie.
Na skarpę na pewno nie kładłbym kamyka tylko dosadził rośliny - lub poczekał aż te urosną
W tą łezkę przy domu możesz posadzić tojeść rozesłaną - będzie ładnie kontrastować z konwalnikiem - tylko ona lubi mokro...Ale jak jej nie posadzisz pod dachem i będziesz podlewać to się rozejdzie i ładną plamę zrobi
No i conica - proszę nieeeeeeee ! Ona problemowa jest.... U mnie opryski nic nie dają - cała brązowa....Już lepsza będzie zwykła tuja cięta w stożek.
Widzę, że załoga a konkretnie Sebek też na stanowisku ok, dzięki za podpowiedź, co prawda mam dosyć grube pazurki ale sprawdzę jak sie spiszą. Myślałem o czymś jak aerator ręczny ale w wersji slim - nie wiem czy coś takiego jest. Miałem przegryzioną ziemię na wiosnę glebogryzarką ale obecnie górna warstwa jest twarda i zbita ( w miejscu gdzie nie nawoziłem ziemi). ma tak pół działki i choć trawa rośnie to jednak ewidentnie gorzej od miejsa gdzie nawieziona ziemia.
Jak chcesz zruszyć ziemię na małym kawałku to po prostu weź pazurki ogrodnicze i szuraj po tej ziemi - potem nimi wymieszaj tą dobrą ziemię i nasiona - po sprawie
A wiecie, że u mnie też mam grzyby w trawniku w tym roku? Aż się zdziwiłem - i to nie takie malutkie a duuuże - coś jak u Agatki. A trawnik cackałem wiosną - wertukulacja, grabienie - no ale trudno - skoszę je i zobaczę co z nimi będzie Jak dalej będą to kupię ten rizolex.
Iwonko - podlej nim tylko grzyby - albo je spryskaj i zobaczysz efekt.
Podpisuję się pod wypowiedzią Sebka. Też jestem zdziwiona, ale się pojawiły. Co prawda w cały sezonie może z 5 sztuk (takich jak na pierwszym zdjęciu u Iwonki, powyżej), ale jest to niepokojące. Jesienią będzie wertykulacja jak nic!
Witaj Sebus....oj az mam wyzuty, ze tak dawno nie zagladalam, tz zagladalam bo nadganialam zalegglosci ale nic nie pisalam....a dzisiaj to juz musze... cudnie pokazales ogrod Alinki, Ty spryciazu to masz nosa do kwiatkow i oko na miejscu !!!!!!
pozdrawiam cieplutko i do zobaczenia...aaaaa i milego weekendu i zadnych wiecej problemow na laczach!!!!
No właśnie miałem przed chwilą taki sam problem jak w niedzielę - tylko nawiasy są całe...Coś livebox mi nawala.... Dopiero weekend za dwa tygodnie będzie udany - zlooocik mamy
oj trzymam kciuki za lacza !!!!!!
a i za zlocik ale ze bedzie udany to jestem pewna i juz zazdroszcze straszliwie ....ale co tam....bede choc podgladac....
Ale ma córeczka talent do malowania - gdybym umiał chociaż tak to od razu wybrałbym architekturę krajobrazu na studia A tak to nadal jestem w ..... kropce
Witaj Sebus....oj az mam wyzuty, ze tak dawno nie zagladalam, tz zagladalam bo nadganialam zalegglosci ale nic nie pisalam....a dzisiaj to juz musze... cudnie pokazales ogrod Alinki, Ty spryciazu to masz nosa do kwiatkow i oko na miejscu !!!!!!
pozdrawiam cieplutko i do zobaczenia...aaaaa i milego weekendu i zadnych wiecej problemow na laczach!!!!
No właśnie miałem przed chwilą taki sam problem jak w niedzielę - tylko nawiasy są całe...Coś livebox mi nawala.... Dopiero weekend za dwa tygodnie będzie udany - zlooocik mamy
Ale ładnie ta lista się prezentuje
[b]19. Kindzia – 2 os
20. eliza3
21. Lena
22. anieszka
23. anna-studio
24. Seliza
25. Dzidka
26. Ela
27. Jasia 28. Grupa trzymająca grabie 2 i 1/2 os
29. kasik778
30. Yen
31. Kondzio
32.olcze
33.eliza3
34.trafo
Irenko w drodze do Kapiasów się nagadamy, dlatego jedziemy jednym autem z badgażnikiem na dachu Mam duuuuży na dwie pary nart i snowboard + komplet butów więc chyba sie pomieścimy???
ok,jedziemy jednym i w końcu chyba? się nagadamy
Uprawiam teraz czarnowidztwo: napewno się nie zmieścimy, i napewno się nie nagadamy
bez roślin się zmieścimy, a z pozostłą częścią, chyba masz rację!!!!!
Ciekawi mnie jak będzie z tym towarem u Kapiasów - mam kupić tylko jedną roślinę i na nią liczę, że tam będzie To berberys Red Pillar - albo Helmond Pillar
Sebku, już ja się będę przyglądać, czy ty aby na pewno z tą jedną, jedyną wymarzoną wyjdziesz?
muszę luknąć, bo nie znam, a miałam nic nie kupować, bo miejsca nie ma i Madżenka szybciej nas wysadzi jak roślinki
trzymaj się i do zobaczenia
Te świerki na pewno jak osiągną pożądaną wielkość będą systematycznie cięte - górą jak i bokiem. Sadząc takie duże świerki inwestor chciał mieć od razu efekt i nie czekać kilku lat, żeby sąsiad mu się nie patrzył. A jak serby przerosną siatkę to będzie to już problem sąsiada
To i to jest odporne, jednak jeśli przyszedłby taki mróz jak zeszłej zimy bez śniegu to bardziej narażone są rh na przemarznięcie liści - azaliom to nie grozi. Ale i rh wypuszczą liście od nowa.
Winobluszcz o wszystko się zaczepi, jednak chyba lepszy będzie bluszcz, który nie rośnie 3 metry na rok - nie boisz się, że będzie chciał wszystko zagarnąć ?