szczerze mówiąc to te niewydarzone nie wyglądają na aż tak bardzo niewydarzone (o ile je dobrze lokuję na ostatnim zdjęciu

)
ja sobie tego trzcinnika wyobraziłam w okolicach płotu - mam tam kilka wielkich już sosen (które coraz bardziej gubią dolne partie), ze dwie wielkie brzozy, przy samym płocie jakieś dwa, póki co małe świerki, i tak widziałam te trzcinniki pomiędzy tym wszystkim jako właśnie lekką przesłonę

teraz doczytuję, że one do 1,5 m rosną (nie wiem czy dla mnie to nie będzie trochę mało), ale jeszcze się nie zrażam
Kasia, ile te Twoje mają lat?
P.S. wątek czytam od początku, z natury jestem zawzięta

same zdjęcia to jedno, ale w każdym wątku mnóstwo cennych uwag, żal przeoczyć, nawet kosztem godzin na spanie

przecież w czasie gdy ja śpię nowe rośliny by już mogły rosnąć