Toszka napisał(a)

co mam ci napisać jak ty sobie sama dałaś odpowiedzi?

to mi wystarczy

[tak to jest, jak zamiast najpierw pomyśleć a potem pisać, robię obie te czynności jednocześnie]

Wróćmy do mojej nieszczęsnej rabaty

Najpierw nieco dokładniejsze zdjęcia:

Witam serdecznie.
Jestem tu nowy, mam na imię Jacek. Odwiedzam ogrodowisko od dawna. Tak jak wszyscy tutaj kocham ogrod, rośliny i spędzam w ogrodzie duzo czasu. Od niedawna jestem posiadaczem domku z dzialka i zacząłem moja ogrodowa przygodę. Ciagle sie uczę, wiec moja wiedza jest ograniczona. Zacząłem sadzenie roślin wiosna na skarpie dookola tarasu i mam jakas wizje w glowie co sadzic dalej, ale nie wiem czy dobrze to wymyśliłem. Na miejscu nie osadzonym planuje świerk kłujący glauca globosa w najszerszym miejscu tej nerki, na koncu ( najbliższy plan ) jakies wyzsze drzewo tylko jakie a od prawej strony chcialem sie troszkę zasłonić , myslalem o 5 szmaragdach a miedzy nimi od zewnatrz funkie. Przy chodniku pod oknem tez nie wiem co, no i jakos trzeba wypełnić reszte..... Pomocy! Bardzo prosze o fachowe porady i propozycje. Załączę kilka zdjeć moich ogrodowych zmagań, prosze napiszcie co o tym sądzicie. Dziekuje bardzo, pozdrawiam wszystkich Mam nadzieje ze ktos przeczyta ten post i bede mogl z Wami "porozmawiać"

Na "dzień dobry, wszystkim" takie zdjęcie z dzisiejszego poranka.

Magda70 napisał(a)

Noooo



mam nadzieję, że uda nam się je powtórzyć za rok



Co nie

Magda, która to Ty? bo nie połapałam sie w tym opisie

Kasiu, Basiu bardzo dziękujemy.

Haniu, tak się czasem złoży
że każde z nas innej granicy pilnuje.
Ty skierowałaś celownik na morze
ja zaś od południowej flanki waruję.

Ale jak dalej będziemy czosnek kuszać
a do tego chrupać włoskie orzechy,
może padnie komenda: czas w drogę ruszać
aby zaglądnąć pod nasze strzechy.

Constans napisał(a)

Cześć Ania. Nazwa wątku mnie tu zaprowadziła. Jestem na razie tu...
Twój plan mnie powalił. Mało komu by się chciało takæ makietę tworzyć. Aż dziecko szkolne zawołałam, by zobaczył jak można. Bo im się nigdy nie chce...
Idę czytać dalej... Tzn. po pracy poczytam. Bo teraz już muszę się szykować. Koniec porannej lektury. Miłego dnia

nawigatorka napisał(a)

Na forum fala rozchodnikowa trwa.jakie odmiany jakie wysokoscu, kolory,stanowisko i słusznie bo zasługuja one niewątpliwie na uwagę.
A ja chciałam przetestować wspominana u mnie jakiś czas temu metodę rozmnażania. I się udało.choć trwało to jakiś miesiac.ciekawe co z niego wyrośnie

Wyrośnie piękny rozchodnik za dwa lata.Tyle potrzebuje czsu aby z listka urosła fest sadzonka.Ja już tak ukorzeniałam ale bezpośrednio w ziemi.Gratuluję

Iwonka to moje prowadnice do węża.Kupowane na all..
Jednocześnie potrzebny "przydasiek" a i dekoracyjny przy okazji
Druty nie są dobre bo wąż zawsze je przestawi.Musiałabyś na tych drutach zamocować jakąś tulejkę by wąż po niej się przesuwał.Przy tych moich jest taki obrotowy element.Zrobiłam też zdjęcie na trawie by lepiej było widać.
Ja mam dwa miejsca w ogrodzie gdzie muszę zabezpieczyć poprzez prowadnice by wąż nie skosił bylin.

Magda70 napisał(a)

I kolejna rabata.
Tu rosly lawendy...ktore w okresie kwitnienia pożerały mi calą rabatę i wprowadzały bałagan to po pierwsze a po drugie od strony gabionu nie rosly wcale i miały suche badyle.
Więc też poszły aut do doniczek na razie a w ich miejsce wsadzilam buki czerwone pendulę, które będę cieła w kulki.

Czy to jest czosnek karatawski?

co coś sąsiada - myślę że to od jabłonki bo chyba malina nie ma tak daleko sięgających korzeni...

to ta moja alejka nieszczesna

Magda70 napisał(a)

karl...

Co ile masz posadzonego trzcinnika? i jak długo go masz?

magnolia napisał(a)

O mamuniu! Piękny ogród leśny a myślałam, że tylko Viva ma coś takiego.


Kokoszko, oddałam głos na tarasy/łąkę.
Co to jest drzewo czosnkowe?

Ależ masz fajne pomysły (tablica).

Magda70 napisał(a)

zawilce szaleją namnożyło mi się ich

Magda
A jak to odmiana zawilców?

Jesień - wrzosy kwitną

anbu napisał(a)

Ooooo boshe ale dałam ciała, teraz to już ryczę ze śmiechu. A nie mówiłam, że ja autystyczna jestem

Moja szefowa na to PMS bierze magiczną, niebieska tabletkę i nawet potem nie warczy

Hahahaha, Anek a cóż to za tabletka?

PS. Skąd bierzesz emotki? z klawiatury? czy jest jakiś myk? bo mi strasznie tu tego brakuje - emocji nie mogę oddać

Mam takiego floksa - żarówka. Dopiero kwitnie.

Ooooo boshe ale dałam ciała, teraz to już ryczę ze śmiechu. A nie mówiłam, że ja autystyczna jestem

Moja szefowa na to PMS bierze magiczną, niebieska tabletkę i nawet potem nie warczy