Zdjęć dzisiaj nie robiłam, wybaczcie, natomiast udało mi się trochę czasu spędzić przy pracach ogrodniczych, wynikiem których były:
- wyeksmitowana róża szuk 1
- przeniesiona róża sztuk 1
- posadzone nowe golaski sztuk 8
- umyte narzędzia ogrodnicze sztuk nie wiem ile, ale wszystkie
Co jeszcze przede mną:
- przy 1/3 róż wyzbierać opadłe liście
- jak bedzie jeszcze ładna pogoda i niezbyt zimno, zrobić oprysk miedzianem
- jak się już zmrozi, usypać kopczyki różom
A tak zasadniczo sezon ogrodniczy chyli się ku końcowi...
Oby do wiosny!