Czasami się zatrzymują , miałam też uroczą wielbicielkę wiosennego koszyczka ze stokrotkami, który wisiał na furtce dziewczynkę ok. 1,5 roczku. Zawsze w czasie spaceru mama musiała się zatrzymać, a dziewczynka wędrowała do furtki i patrzyła na stokrotki, potem odchodziła, zatrzymywała się by ponownie powrócić do stokrotek.
Chyba już zostanę na stałe przy obwódce z nasturcji.
A rozchodnik ćwiczył moją cierpliwość przez 4 lata miał brzydki pokrój, wykładał się , dopiero w tym roku zyskał na urodzie.
Pozdrawiam Jasia
Dzięki, Marta U mnie nie będzie minimalizmu, bo mi się dużo roślinek podoba Ale już porządkuję rabaty i chyba unikam misz-maszu
Powojnik to Kiri Te Kanawa.
Lubię spotkania ogrodowiskowe, czy to u mnie, czy u kogoś
Buziaki
Dla Ciebie obrazek z niskimi werbenami. Kwitną całe lato