Izo, u nas ZC prawie zawsze jest dobrze zaopatrzone, ale regularne ceny niestety "gryzą". Tym bardziej ucieszyła aż taka promocja
Agnieszko, no i ja z tego powodu też
Irenko, no właśnie, a że to jest Lady U, zwyciężczyni tegorocznej wystawy w Wojsławicach, na którą czaiłam się od dawna, to stwierdziłąm ze biorę!
Ewo, no i będziemy się trzymać tej wersji
Aga, a no kupiłam półksieżyc

i szczerze Ci powiem, kierowałam się Twoja opinią. Tnie dobrze, ale na razi etylko popróbowałam, bo w priorytetach cebulowe...
Justyno, no nawet u nas sadzenie traw w pazdzirniku moze byc ryzykowne, więc pewnie stad jest ta promocja w C

ale jakoś je okopczykuję i będę trzymać kciuki, by przetrwały zimę...
Gosiu, u mnie miejsca na nowe róze też coraz mniej, więc robię selekcję, oddając niektóre w dobre ręce i tym samem mogę wcisnąć coś nowego

To jest proces ciągły, to zakochiwanie się w nowych odmianach, więc trzeba jakoś sobie radzić
Iwonko, będę wsadzać, ale okopczykuję jak róże. U nas pierwsze nocne przymrozki zapowiadają za ok 2 tygodnie, a naprawdę zimno niby ma być dopiero na koniec listopada. Kupiłaś sadzarkę? Chetnie poczytam jak Ci z nią się sadzi, bo mam jedna ręczną z bardzo dobrej firmy, ale przy tej ilosci cebólek, jedna łopatka do cebulek (z ostrym czubkiem) sadzi mi się zdecydowanie szybciej...
Ewo, cieszę sie że jednak zaglądasz! Ciecię róz odłóż do wiosny, teraz po pierwszym przymrozku możesz ewentualnie oberwać liscie, zebrać też te, co leża pod krzaczkami i jak zrobi się trochę mroźno, okopczykować. No i donice z rózami zadołuj, by nie wyschły/zmarzły.
Kamilko, miło że znowu jesteś i do mnie zagladasz!
Promocja w ZC do wyczerpania zapasu, dotyczy wszystkich roślin z ogródka z wyjątkiem wrzosów, chryzantem i drzewek owocowych.