ja posadziłam baccaty w tamtym sezonie, znowu zbyt rzadko, myślę, że co ok 50 cm, ale jutro zmierzę i będzie wiadomo, ile za ciasno ile za gęsto. Nie moge się doczekać, aż się połączą a dosadzać mi się trochę nie chce...
U mnie zbyt szybko nie rosną, ale u mnie wszędzie raczej kwaśna ziemia
Też sadziłam Robusty w nowym ogródku, doczytałam, że po 10 latach osiągają 60cm średnicy, a docelowo 80cm, więc posadziłam co 60cm licząc od pnia do pnia.
Trochę mnie zmartwiłyście tą kocimiętką....a tak się z niej cieszyłam.
Bardzo ładne okazy kupiłaś, moje to mikruski jeszcze
Bardzo ciekawa jestem jak będą przyrastać na szerokość. Tyle sprzecznych informacji w necie.
A co Cię tak zmartwiło związanego z kocimiętką? Ja ją lubię
Twoje mikruski też urosną Przynajmniej nie miałaś problemów z kopaniem dołków. Moje miały takie potężne bryły korzeniowe, że kopanie i przygotowanie gleby zajęło mi dwa dni
Zmartwiło mnie rozsiewanie i pokładanie kocimiętki.
Właściwie bardziej to drugie, bo mam już szałwię, która mnie przyprawia o szczękościsk.
Nie mam pewności czy jeden z moich cisów przeżyje, bo okazało się, że miał w doniczce pełno białego badziewia - to pewnie słynne opuchlaki - do tej pory poznałam tylko ich wersję naziemną, więc to tylko podejrzenia.
Wytrzepałam wszystko i biedak nie miał w ogóle białych, młodych korzonków....zostało połowę tego co u pozostałych.....i teraz zastanawiam się co z nim dalej żeby zimę przetrwał....przykryć....jak myślisz?
Ta niska sie nie pokłada. Może gdzies dostaniesz. Szałwia się pokłada jak się wyciąga do światła albo jak ma za mokro.
Co do cisów to ekspert ze mnie żaden ale na zimę przykrylabym podłoże korą piniową i osłoniłabym je jakoś od wiatru.
Acha, i czytałam też, że takie osłabione egzemplarze warto podlać korzonkiem
Piękne cisy posadziłaś.
Jak masz ochotę na te kocimietke to sadź, przecież jak ci sie znudzi albo będzie zarastać cisy to wykopiesz tylko kocimietka chyba nie lubi nadmiaru wody a cisy bez wody będa gubić igły.
Poszłam rano zobaczyć mojego cisa , który rośnie obok kocimietki six hall ,( mam ich kilka rozrzuconych na rabatach ) odległość ok 30 40 cm i jest ok , nie lysieje a pędy kocimietki trochę go dotykają.