Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "kostka "

Raczkujący ogród Iwony 09:15, 06 mar 2011


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Kostka jest ok ,i łatwa do utrzymania,ale pustynią niestety jest.Sama przekonałaś się,że coś tu nie gra.Gorzej ,że jest o tym przekonany Twój małżonek.Dzieci zapewne czują się tu bezpiecznie,przestrzeni dużo,jest nad tym nadzór.Tę wąską rabatkę musisz zagospodarować jak najprędzej.I nie jakimiś trawkami.Muszą to być silne akcenty zielone.Przy czerwieni tej kostki.i płotu....chyba inaczej się nie da.Czekam na propozycje od innych forumowiczów.
U Sebka - czyli ogrodowe rewolucje czas zacząć 19:03, 28 lut 2011


Dołączył: 28 wrz 2010
Posty: 824
Do góry
Sebek napisał(a)
Po fontannę jadę zobaczyć już w piątek i myślałem o takiej w formie kuli lub trzech waz z których woda się przelewa z jednej do drugiej
I proszę nie przestraszcie się, ale macie tu zdjęcie sprzed chwili
Myślałem jeszcze, żeby obsadzić tą okropną studnię powojnikami lub czymś, co by ją zakryło
Kostka pod samym domem oczywiście idzie do likwidacji, od razu zrobi się więcej miejsca
Ławka będzie w miejscu tego betonu do jest za tą (niż niedługo do pocięcia) huśtawką
Po prostu przykręci się do tego ładne deski lub nałożę na to inną ławkę

A co do jednorocznych to na tym pasku będą rosły begonie stale kwitnące - różowe z białymi
I już mówię od razu, że posłuchałem Was i wybrałem trzy kolory - niebieski, różowy i biały



tak na pierwszy rzut oka......Proponuję Sebek zrób sobie projekt na bazie istniejącego zagospodarowania (ten już domyślam się istnieje choćby w głowie) i taki nie związany z tym co jest taki jak byś najbardziej chciał....dlaczego o trym mówię?
dlatego, że odniosłem wrażenie że za bardzo trzymasz się tego co już jest, wiem rodzice nie pozwalają na za wiele ale nawet to da się przeskoczyć, wierz mi na słowo jak będziesz miał dwie wersje kontrastowe często lepiej będziesz mógł zauważyć główne problemy z jakimi się borykasz a często poprzez "opatrzenie się" nie zdajesz sobie sprawy z ich istnienia

Patrząc na plan, który zamieściłeś na początku chciałbym żeby ci nie słodzić powiedzieć o tym co mnie kuje w oko. Działke masz średnio dużą dominuje dom czyli geometria,wokół jest też geometria, miejscami są nieduże fale ale zarys rabat czyta się jako geometrię, do tego ścieżka najprostszą możliwą drogą wiodąca ku domowi i tworząca wraz z rabatą nieciekawy trójkąt na którym stoi huśtawką.Wszystko to buduje klimat geometrii i to jeszcze "skośnej" geometrii która zazwyczaj nie jest dobrą formą zagospodarowania.

Najprościej jak się da to masz chęć coś zmienić, skoro masz tą chęć to coś ci się nie podoba, zapewne nie pasuje ci stan obecny, jeśli tak jest to dlaczego kontynuujesz stan istniejący-lekko go modyfikując i ozdabiając żeby zniwelować negatywne wrażenia wizualne?Moim zdaniem powinieneś poszaleć ze ścieżką może droga będzie metr dłuższa ale za to przyjemniejsza. Wjazd przenieść ciężko ale ścieżka nie musi przylegać do podjazdu, daj jej jakiś inny profil żeby między nią a podjazdem powstała wyspa na byliny, zrezygnuj z tego paska rabaty przy domu wsadź tam ciekawy niewielki krzew a z większymi nasadzeniami krzewów ucieknij pod ogrodzenie i stwórz kolorową ścianę, na ścianie budynku możesz poszaleć z pnączem, huśtawkę przenieś na zaplecze, odejdź z roślinnością od domu na obrzeża bo teraz jest trochę przy domu trochę po granicy a w środku robi sie wąsko i ciasno, postopniuj rośliny małe przy domu pas trawnika urozmaicony jakimis wyspami ciekawymi ale niewielka ilością aż do mega ściany roślin na granicach działki

to tylko hasła i to w chaotycznej formie przekazane bez przecinków i innej interpunkcji może coś ci dadzą do myślenia, ze zdjęć ciężko powiedzieć..szczególnie takich skośnych aż kark boli i uciska na rozum
ja ci radze zostaw najważniejsze z tego co jest (podjazd, studnia....no i dom oczywiście ) a z resztą się pobaw nie trzymaj się tego co jest
oczywiście słuchać mnie nie musisz masz jakieś gg?
U Sebka - czyli ogrodowe rewolucje czas zacząć 19:01, 28 lut 2011


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Do góry
Sebek napisał(a)
Studnia już czynna nie jest, a kostka tylko pod domem pójdzie do wyrzucenia, (reszta może kiedyś będzie wymieniona), ale tak myślę, że po prostu ułożę cienki pasek z tej szarej co jest na obrzeżu teraz lub granitowej, z której będą obrzeża
Pod gałązkami iglaków są krzaczki róż, ale już nie będzie ich w tym miejscu
Hortensje myślałem, że posadzę do donicy i ustawię koło huśtawki
Zapomniałem jeszcze dodać, że u mnie w glebie jest może 15 cm próchnicy - reszta to same kamienie, szczególnie koło tui jest jej mało, około kilku cm. Sadzenie dużych roślin odpada, bo po prostu wyginą. Mam troszkę pacioreczników, może one byłyby tłem dla studni?
A DO SWOJEGO OGRÓDKA ZAPRASZAM WSZYSTKICH, jak ktoś będzie miał po drodze Wadowice to mieszkam niedaleko
Między rabatą z studnią jest teraz około metra - a cała długość od studni do kostki wynosi około 6 metrów
Sebek to czego nie obsadzisz w studni kwiatami ,to przecież piękna "donica" ???
Ja myślałam ,że czerpiecie z niej wodę i tylko chciałeś ukryć jej wątpliwą jak dla mnie brzydotę.Pomysł Danusi z bukszpanami jest oczywiście świetny,ale w środku tyle można wsadzić...
Ja faktycznie nie miałam pojęcia o warstwach gleby u Ciebie.Czy to oznacza,że jak byś miała chęci to nie wykopiesz dołka na 80 -100cm ,żeby tam wsypać dobrą z worka ziemię ?????
U Sebka - czyli ogrodowe rewolucje czas zacząć 18:51, 28 lut 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Studnia już czynna nie jest, a kostka tylko pod domem pójdzie do wyrzucenia, (reszta może kiedyś będzie wymieniona), ale tak myślę, że po prostu ułożę cienki pasek z tej szarej co jest na obrzeżu teraz lub granitowej, z której będą obrzeża
Pod gałązkami iglaków są krzaczki róż, ale już nie będzie ich w tym miejscu
Hortensje myślałem, że posadzę do donicy i ustawię koło huśtawki
Zapomniałem jeszcze dodać, że u mnie w glebie jest może 15 cm próchnicy - reszta to same kamienie, szczególnie koło tui jest jej mało, około kilku cm. Sadzenie dużych roślin odpada, bo po prostu wyginą. Mam troszkę pacioreczników, może one byłyby tłem dla studni?
A DO SWOJEGO OGRÓDKA ZAPRASZAM WSZYSTKICH, jak ktoś będzie miał po drodze Wadowice to mieszkam niedaleko
Między rabatą z studnią jest teraz około metra - a cała długość od studni do kostki wynosi około 6 metrów

U Sebka - czyli ogrodowe rewolucje czas zacząć 18:17, 28 lut 2011


Dołączył: 03 paź 2010
Posty: 12046
Do góry
Sebek napisał(a)
Po fontannę jadę zobaczyć już w piątek i myślałem o takiej w formie kuli lub trzech waz z których woda się przelewa z jednej do drugiej
I proszę nie przestraszcie się, ale macie tu zdjęcie sprzed chwili
Myślałem jeszcze, żeby obsadzić tą okropną studnię powojnikami lub czymś, co by ją zakryło
Kostka pod samym domem oczywiście idzie do likwidacji, od razu zrobi się więcej miejsca
Ławka będzie w miejscu tego betonu do jest za tą (niż niedługo do pocięcia) huśtawką
Po prostu przykręci się do tego ładne deski lub nałożę na to inną ławkę

A co do jednorocznych to na tym pasku będą rosły begonie stale kwitnące - różowe z białymi
I już mówię od razu, że posłuchałem Was i wybrałem trzy kolory - niebieski, różowy i biały

Sebek,a studnia jest czynna jeszcze?
Tak sobie myślę ,że ta kostka przytulona do budynku to nie wiem czy jest sens ją rozbierać.może niech zostanie taka wąziutka przecież ,przestrzeń między ziemią ,a budynkiem.Czasami podmywa się domek przy mocnym podlewaniu))Chyba nie będzie ona widoczna jak obsadzisz rabatę...? Szkoda,że muszę skręcać szyję przy oglądaniu))
Nie jest taka brzydka ta studnia.U nas była huśtawka metalowa i poszła do rozbiórki latem
Ciekawe jaką kostkę położycie
U Sebka - czyli ogrodowe rewolucje czas zacząć 17:49, 28 lut 2011


Dołączył: 08 lut 2011
Posty: 50262
Do góry
Po fontannę jadę zobaczyć już w piątek i myślałem o takiej w formie kuli lub trzech waz z których woda się przelewa z jednej do drugiej
I proszę nie przestraszcie się, ale macie tu zdjęcie sprzed chwili
Myślałem jeszcze, żeby obsadzić tą okropną studnię powojnikami lub czymś, co by ją zakryło
Kostka pod samym domem oczywiście idzie do likwidacji, od razu zrobi się więcej miejsca
Ławka będzie w miejscu tego betonu do jest za tą (niż niedługo do pocięcia) huśtawką
Po prostu przykręci się do tego ładne deski lub nałożę na to inną ławkę

A co do jednorocznych to na tym pasku będą rosły begonie stale kwitnące - różowe z białymi
I już mówię od razu, że posłuchałem Was i wybrałem trzy kolory - niebieski, różowy i biały

Rosół 16:28, 20 lut 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
zbigniew_gazda napisał(a)
Z tego co podpatrzyłem u Krysi to : kostka rosołowa , kości od schabu lub inny gnat , udko z kurczaka , marchewka, seler , cebula . I tak jak u Ani to ma tylko pyrczeć. Na koniec pieprz i sól.
Innych przypraw zero. Często ten rosołek jemy z kaszą jaglaną (podobno bardzo zdrowa ). Kości z resztą mięska należą do pieska.


Znam takich co kaszą jaglaną leczą przeziębienia. Jedzą przez tydzień tylko kaszę jaglaną. Coś w tym jest
Rosół 11:00, 20 lut 2011


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11222
Do góry
Z tego co podpatrzyłem u Krysi to : kostka rosołowa , kości od schabu lub inny gnat , udko z kurczaka , marchewka, seler , cebula . I tak jak u Ani to ma tylko pyrczeć. Na koniec pieprz i sól.
Innych przypraw zero. Często ten rosołek jemy z kaszą jaglaną (podobno bardzo zdrowa ). Kości z resztą mięska należą do pieska.
Może ktoś podpowie.... :) 20:53, 15 lut 2011


Dołączył: 14 lut 2011
Posty: 13108
Do góry
Martek
Własnie chciałam najpierw przygotować jakiś projekt, choćby szkic i z tym udać sie na zebranie wspólnoty mieszkaniowej. Jest tam pare osób, ktore probowaly coś zrobić ale jakoś to wszystko bez składu i ładu.... Licze na ich pomoc A nawet jak tej pomocy nie będzie do dwie ręce sprawne mam i dam radę

Danusiu
Między blokiem a pseudo trawnikiem jest kostka betonowa szerokośc na jeden osobowy samochód. Z tego jest wejście do klatek. Po rabatach pod blokiem sie nie chodzi a po pseudotrawie jeszcze pare lat temu biegały dzieciaki.
Wymiary podam po weekendzie - mam nadzieje
Myślalam, żeby z gminy wyciągnąc taką mape (moja mama pracuje w gminie) ale mama obecnie ma remont w domu i zupelnie nie ma glowy do tego
Mój 4 arowy azyl... 19:55, 08 lut 2011


Dołączył: 30 sty 2011
Posty: 18912
Do góry
Zbyszku, ogrody przydomowe rządzą się nieco innymi 'prawami'. Taka kostka wokół domu jest bardzo praktyczna. Działki podlegają regulaminowi, chociaż prawie nikt tego regulaminu nie przestrzega. Większość działek zatraciła poprzedni charakter, teraz stawia się na rekreację. Warzywa nie zawsze się udają, z nadmiarem owoców jest problem więc powoli wszyscy z intensywnych upraw rezygnują, choć wiadomo, że własne produkty są najzdrowsze.
Twoja 'autostrada' świetnie pasuje do całości, więc nie miej skrupułów i nic nie zmieniaj.
Po zmianach, jakie planujesz wśród roślin, ogród będzie jak malowanie!
Z niecierpliwością czekam na podstrzyżyny jałowca. Danusia - to spec od podstrzyżyn, i nie tylko zresztą! Podpatrzę całą operację i spróbuję to samo zrobić z sosenkami w ogrodzie córki, a nuż się uda




Mój 4 arowy azyl... 18:37, 08 lut 2011


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11222
Do góry
Śliczna działeczka a rhododendrony!!! Wszystkim szczerze zazdroszczę tych roślin i Tobie też. A co do autostrady - zauważyłaś że u mnie taż taka jest.Na beton położyłem kostkę .Ale im więcej oglądam Waszych ogrodów to coraz bardziej mnie przekonuje że pięknym roślinom i kwiatom najlepiej z dróżkami wykonanymi z innych materiałów niż oklepana kostka (a może nie mam racji....).
Szarlotka 20:52, 06 lut 2011


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Do góry
Moja szarlotka jest trochę inna:1kg mąki,2 jajka,kostka margaryny,proszek do pieczenia,cukier waniliowy,ew,aromat cytrynowy -kilka kropel.1kg jabłek.bułka tarta ,cynamon2-3 łyżki zimnej śmietany lub mleka,lub kefiru,lub maślanki,szklanka cukru
Wykonanie:
Mąkę siekamy z margaryną,a na koniec rozcieramy w rękach na puch-aż nie będzie wyczuwalnych grudek tłuszczu.W misce jajka ubijamy z cukrem-trzepaczką .Dodajemy do mąki.W tej samej misce -dodajemy płyn/jaki mamy,ale musi być zimny/ i wsypujemy proszek do pieczenia.Zamieszamy ,po chwili powinna powstać piana .Wlewamy do mąki.Teraz mąkę zagniatamy na twarde ciasto,,ale takie,żeby dało się rozwałkować,można dodać jeszcze mleka,jeżeli nie chce się zagnieść,Dzielimy na 2 kule i odstawiamy na kilka minut do lodówki.W tym czasie przygotowujemy nadzienie.Jabłka obieramy ze skórek,kroimy drobno i podgrzewamy około10minut.Dodajemy cukru, w zależności jak chcemy mieć słodkie,to więcej,wg uznania.
Odstawiamy do wystygnięcia.Przygotowujemy dużą blachę z kuchenki.Smarujemy masłem i posypujemy tartą bułką.
Czas na ciasto.Jedną kulkę wałkujemy i przenosimy płaty na blachę zakładając na brzegi.Posypujemy tartą bułką i cynamonem.Na to przestudzone nadzienie z jabłek.Górną warstwę też posypujemy bułką i cynamonem-nie za grubo.Przykrywamy ciastem z drugiej kulki.
Piec 180stopni.-Czas około 25-30minut.ciasto nie może być mocno brązowe.Po ostudzeniu posypujemy cukrem pudrem.
Szarlotka 22:29, 05 lut 2011


Dołączył: 22 wrz 2010
Posty: 19612
Do góry
Przepis gości w mojej kuchni od 30 lat.Bardzo prosty i łatwy,jednak jego walory smakowe są ''boskie''.Na pewno dużo z Was go stosuje [jest popularny].Zaletą jest wykonanie ciasta w wolnej chwili -nawet kilka dni wcześniej i zamrożenie.
-------
3 szkl., mąki krupczatki [koniecznie]
1 kostka np. Kasi
cukier waniliowy
2 łyżeczki proszku do p.,
szczypta soli
---składniki siekamy [niezbyt dokładnie]
4-5 żółtek dodajemy i szybko zagniatamy
formujemy kilka kulek ,zawijamy w folię i zamrażamy.
-------
W wolnej chwili ciasto wyjmujemy z zamrażarki,ścieramy na grubej tarce jarzynowej.
2/3 startego ciasta układamy na dużej blasze do pieczenia -lekko dogniatamy.
Podpiekamy ok 20 min.
Nakładamy mus jabłkowy [poszłam na prostotę i dodałam dzisiaj słoiczek jabłek z Prospony]
Pozostałe białka ubijamy -pod koniec dodajemy 3 łyżki cukru-pudru.
Wykładamy na mus i obsypujemy pozostałymi wiórkami startego ciasta.
Zapiekamy ok 25-30 min ;piekarnik 180.
------
CIASTO można wykorzystać jako podstawę do różnych wypieków [ze śliwką ,masą makową itp.
Siatka przeciw kretom 20:51, 05 lut 2011


Dołączył: 05 lut 2011
Posty: 49
Do góry
W 2010 roku zwiększyła się wyjątkowo aktywność kretów, przyczyną może być duża ilość pokarmu i większe potomstwo.. Siatka na krety jest dobrym rozwiązaniem. Kret jest bardzo bystrymi i żarłocznym zwierzem "musi kopać żeby jeść i jeść żeby mieć silę kopać".

Na jednym z ogrodów zaczął podkopywać kostkę brukową że była ułożona na piasku kostka pod kanałami zaczeka się zapadać.

gardenarium napisał(a)
Ta płachta, to jest plastykowa siatka przeciw kretom. To wygląda jak płachta, ale tam są dziurki.



Używam trochę innego rodzaju siatki jest również zielona, gęstsza i bardzo elastyczna jak znajdę zdjęcie to wkleję.


Dwa czerwone dęby 22:28, 02 lut 2011


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Jak ładnie ułożona kostka. Etapy budowy też mnie kręcą.
Monotonne jałowce... 10:43, 02 lut 2011


Dołączył: 20 sty 2011
Posty: 170
Do góry
Też tak myślałam,że chyba będzie lepiej w linii prostej bez żadnych kombinacji,bo miejsca niewiele.Na myśli mam też tą bordową żurawkę...może by nie źle odbijała w połączeniu z tawułą,tym bardziej,że kostka brukowa jest w podobnym kolorze.Co Wy na to? czy tylko tawułę???????
Karpatka 19:22, 31 sty 2011


Dołączył: 30 wrz 2010
Posty: 2192
Do góry
na ciasto


5 jaj
1szkl. mąki
1/2 kostki masła lub kasi
1/2 szkl. cukru
1szkl. wody
do wody dodać masło zagrzać jak się roztopić dodać mąkę i szybko wymieszać,ostudzić.Jak ostygnie dodawać po kolei po jajku i wymieszać(można mikserem) ciasto podzielić na 2 części rozłożyć na blachy,upiec w temp 150st/45min

masa;
5 żółtek
2 łyż. mąki
6 łyż. mąki ziemniaczanej
3 szkl. mleka
1/2.kostka masła
1/2 kostki kasi

w 1 szkl. mleka wymieszać mąki z żółtkami, 2 pozostałe zagrzać , jak będzie się podnosić dodać przygotowaną mieszankę z mąk i mieszać na malutkim ogniu aż zgęstnieje, ostudzić.
To jest gotowy budyń, który zmieszany z masłem i kasią (dodawać po trochu) stworzy masę do ciasta

cisto po upieczeniu ma fale na jedno kładziemy masę drugim przywamy posypujemy cukrem pudrem, smacznego


Dwa czerwone dęby 14:39, 31 sty 2011


Dołączył: 28 wrz 2010
Posty: 824
Do góry
shrekol napisał(a)

Emil nie zgodzę się tutaj do końca z Tobą, moje teoretyczne i praktyczne doświadczenie odnośnie murowania z granitu potwierdza, że wykonanie zbyt wielu warstw powoduje rozjechanie się materiału szczególnie jeśli w środku wypełnieniem jest zaprawa. Zwróć uwagę, że w murze są puste fugi im więcej by układał przed związaniem dolnych warstw to fugi by zapełniły się wypływająca zaprawą. A jeszcze pora jesienna nie przyśpiesza w wiązaniu zaprawy.
Nie wiem czy naciągnął zrobił ogrodzenie zgodnie ze sztuką budowlaną pewnie w środku w zaprawę wkładał zbrojenie, robiąc najpierw konstrukcję z pustaków które też pionowo by musiał co 2m zbroić belkami w celu wzmocnienia to koszty by wyszły podobne. A po drugie jak by obmurował pustaki granitem to grubość ogrodzenia by miała z ok 60 cm.


przy systemie murowania kamienia i zalewaniu środka jednocześnie po ułożeniu jakiejś warstwy to faktycznie mur pływa jak opętany i trzeba zmarnować na taki mur jedną porę roku. jeśli kamień wiązałby i do siebie i do wcześniej wylanego czy wymurowanego muru to nie powiesz mi że nie ułożysz naraz wysokości metra co najmniej (można i więcej łapiąc co jakiś czas mur prowizorycznym rusztowaniem z desek) przy takiej kostce równej układa się ona praktycznie sama i bez zaprawy, zaprawa nie powinna tu stanowić przeszkody bo kostka powinna się jedna od druga dobrze zapierać a zaprawa tylko ja ustatecznić i końcowo związać....kostka jest z pozoru łatwym materiałem lecz jest zwodnicza..no ale nie róbmy z tego tragedii jest to znacznie wygodniejszy materiał niż niejednorodny kamień i jeszcze trzeba go sobie połupać........................
grunt że efekt jest bardzo dobry i właścicielom się podoba
Ciasteczka ryżowe 14:05, 30 sty 2011


Dołączył: 16 sty 2011
Posty: 35
Do góry
Witajcie, mam bardzo prosty i sprawdzony przepis na bardzo smaczne ciasteczka. Kilka dni temu przypomniała mi o nich moja córka Kasia. Upiekła i zamieściła nawet zdjęcie. Zachęcam....


SKŁADNIKI :

- 1 kostka masła
- 1 szklanka cukru
- 1 opakowanie kleiku ryżowego
- 1 cukier waniliowy
- 3 jajka
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

WYKONANIE :

Całość zagnieść razem. Z ciasta odrywam małe kawałeczki, robię kulki , rozpłaszczam na dłoni placuszek i kładę na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. W każdym placuszku robię małe wgłębienie i łyżeczką nakładam dżem taki jaki akurat mam w domu.Piec w nagrzanym piekarniku ( 180 stopni) kilka minut, może 10. Ja patrzę kiedy się mocniej zarumienią.Uwaga placuszki kłaść od siebie w pewnej odległości, ciasteczka rosną. Z tej ilości ciasta wychodzą dwie duże blachy ( takie jakie są w piekarniku).
Zalety : tanie, prawie błyskawiczne ale najważniejsze bardzo smaczne, kruche i szybko znikają !


Ciasto Krysi od Zbyszka 13:20, 29 sty 2011


Dołączył: 02 paź 2010
Posty: 11222
Do góry
anna_lastowska napisał(a)
Pani Krysiu , dziękujemy
Ale nam się słodko zrobiło, zimie na złość
Brakuje tylko zdjęcia Zbyszka, który wcina te pyszności




Tak, Zbyszek zjadł tyle placka, że zostały tylko resztki.


Teraz musi biegać z psem, żeby stracić kalorie. Ja natomiast planuję zestaw mieszanki upiec w cieście biszkoptowym. Tak sobie eksperymentuję i jak na razie dość mi się udaje.
Proponuję jeszcze inny przepis na szarlotkę:
3 szkl. mąki, 2 łyżeczki proszku do pieczenia, 1 kostka margaryny, 1 jajo.
2 kg jablek (posiekać), cynamon, 0,5 szkl. cukru.
Margarynę wysiekać z mąką i proszkiem, dodać jajko i szybko wyrobić. (Jesli nie chce się połączyć, wystarczy dłuzej wyrabiać). Podzielić na 2 części. Jedną wyłożyć na blację, na ciasto dać połowę posiekanych jabłek, posypać cynamonem zmieszanym z cukrem i na to resztę jabłek. Przyłożyc 2 częścią ciasta. Podziurkować widelcem. Piec 1 godzinę w temp. 180 stopni.
Ciasto jest kruche ale nie twarde - rozplywa się w ustach. Gorące z lodami - pycha.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies