No to klops ! hmm ...... nie powiem co bym zrobiła żeby się mój M zgodził na moje rewolucje hehehehe

Nic nie zrobię, buuu No może kiedyś? Ale teraz nie ma szans.

Wiem coś o tym.
Niektórzy faceci nie pozwalają na zmiany ich własnych pomysłów.Są tak dumni ze swej pracy i ze swego sposobu wykonania,że nie widzą wad .
Miałam tak ze swoim.Teraz jestem sama, i mogę robić tak ,jak mi to odpowiada,

isia33 napisał(a)

Nic nie zrobię, buuu No może kiedyś? Ale teraz nie ma szans.

Próbuj na wszystkie sposoby ..... kobiety naprawdę to potrafią, uwierz w siebie i działaj

Syla napisał

(..... kobiety naprawdę to potrafią, uwierz w siebie i działaj

...powieszę to sobie na lustrze w łazience i co rano będe powtarzać jak mantrę

Jak chciałam mego mena zmusić do jakiejś roboty ,to nigdy wprost!Na rozkazy był odporny.Ale ....ponieważ był czuły na dzieciaki ,zawsze znalazłam powód,żeby dla dzieci był ,dla zdrowia,dla rozwoju, dla ciekawości świata przyrody.I wychodziło na moje.Tylko okrężną drogą.To musiała być jego decyzja,to nawet swojej poprzedniej pracy nie żałował .No i trzeba chwalić.Bez tego...się nie da.

Witam

Jako początkujacy "ogrodnik" i forumowicz nie chciałbym mieszać w głowach ani się wymadrzać ale czy nie brałaś pod uwagę zmiany rozmiaru zakostkowanego obszaru ? Moim skromnym zdaniem aż się prosi żeby trochę przebudować ten podjazd. O ile sie orientuje to powinno to byc w miarę proste do zrobienia oczywiście w zależności od sposobu podbudowy i mozliwości finansowych. Trochę jak z przygotowaniem podłoza pod trawnik (który sam notabene łamię...) Wszystkie kombinację z ta małą rabatką na srodku nie będą namiastką ?
Tak czy siak powodzenia. W końcu i tam masz sporo terenu do zagospodarowania.....

Kiedyś męża urobię, ale nie teraz. Kostka jest młoda, pod nią (zwłaszcza na obrzeżach) dużo piachu i cementu, więc roboty co niemiara i żal tych pieniędzy wyłożonych na nią. Poza tym fundusze mam ograniczone

po obstawiasz doniczkami z nasadzeniami i też ładnie będzie, nie od razu Kraków zbudowano)

monteverde napisał(a)

po obstawiasz doniczkami z nasadzeniami i też ładnie będzie, nie od razu Kraków zbudowano)

O tym samym pomyślałam Dałabym jeszcze wiszące kosze przy wejściu