Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Brzozy u sąsiada ... 21:35, 06 lip 2019

Dołączył: 06 lip 2019
Posty: 1
Do góry
Cześć,
Wypowiadam się pierwszy raz ale forum studiuje od kilku lat

Mam taki problem, działkę budowlaną 800 m2 kupiliśmy ponad 10 lat temu, cisza spokój to nas przekonało. Wieś. Na działce i wokoło całe łąki brzóz samosiejek wysokości 100-150 cm. My wszystko wynosiliśmy i obecnie dookoła domu przez lata powstał ogród. Jeden sąsiad to olał i postanowił sprawić sobie LAS . Dziś drzewa od sąsiada mają 15-20 m wysokości. Od strony salonu, tarasu i ogrodu po południu cały cza cień. Latem brzozy sypią tak że przy każdym mocniejszym podmuchu wiatru wygląda jakby padał brązowy śnieg. Nasiona po prostu mamy wszędzie. Nie nadążamy sprzątać. Jesienią liści tyle że nienadąrzam dziennie grabić trawnika. Zamiast cieszyć się ogrodem to cały czas w związku z tymi brzozami coś robimy. Nie wspomnę że korzenie wyciągają całą wodę i czym bliżej płotu to trawa coraz gorsza.

Moje pytanie jest następujące czy są jakieś przepisy dotyczące tego że mój sąsiad może sobie zapuścić taki niekontrolowany las. W gminie powiedzieli mi że mogę go podać do sądu hehe. Ale zamiast na proces wolę pieniądze wydać na rośliny on i nie jestem typem człowieka który o wszystko by się sądził.

Pozdrawiam i dziękuję za wszystkie podpowiedzi...
Tu na razie jest klepisko.... 19:31, 06 lip 2019


Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1822
Do góry
Co ile sadzić brzozy zwykłe? Można je ciąć i jakoś ujarzmić na odpowiedniej wysokości?
Ogród wśród pól i wiatrów 21:36, 05 lip 2019


Dołączył: 25 sie 2012
Posty: 5509
Do góry
Balea napisał(a)
Dzieki za nowe fotki. Pieknie wygladaja brzozy z bialymi rozami i za niedlugo z biala hortensja. Ja tez sadzilam dorenbosy w tym roku co 3 metry, ale jak narazie to sa bardzo liche, az sie wierzyc nie chce, ze beda kiedys wygladaly tak jak twoje. Pamietasz w ktorym roku je sadzilas?


Brzozy sadziłam jakieś 4 lata temu. Zobaczysz, one naprawdę bardzo szybko rosną.
W tym roku musiałam je ostro ciachać, bo mi na ścieżkę wchodziły.

Lubię ten biało zielony placyk brzozowy...
Teraz króluje tam delikatna jak śnieg meidiland
Podmiejski ogródek 14:46, 05 lip 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
kasia1 napisał(a)
Podoba mi się Asiu ta Twoja konstrukcja. Nie nadążam z czytaniem Twojego wątku, ale w wolnej chwili zaglądam Chcesz ją pomalować. Na jaki kolor? Też taką chcę (kiedyś). Nawet mi miejsce na nią projektowałaś U mnie potrzebuję do tego jakiś dach, by na zimę można było przechować meble ogrodowe. Kiedyś się zgłoszę po instrukcję

Asia, hamaczek super, jaka musi być rozpiętość? Tzn. chciałabym w tym roku posadzić brzozowy gaik. I te brzozy (przynajmniej dwie) muszą być w takiej odległości, by swobodnie powiesić kiedyś hamak. 3 metry, 4 metry? Chyba bardziej 4 jak patrzę na zdjęcie u Ciebie.


Kasiu, konstrukcja już pomalowana, tylko teraz stare zdjęcie wrzuciłam.

Tak wygląda po malowaniu:

kolor: grafitowo-szary (wg opisu na puszce)

Rozstaw belek dobrze oceniłaś. Jest 4 metry odległości pomiędzy nimi.
Jeśli masz wątpliwości, to lepiej więcej niż mniej, bo kawałek sznurka zawsze można dowiązać, a jak się tyłkiem po ziemi zahacza, to trochę kiepsko
Hamak mam z tych większych (i dobrze, bo jak tylko dzieci widzą, że się na nim kładę, to natychmiast przybiegają poprzewracać mi się po brzuchu)
Podmiejski ogródek 11:26, 05 lip 2019


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Do góry
Podoba mi się Asiu ta Twoja konstrukcja. Nie nadążam z czytaniem Twojego wątku, ale w wolnej chwili zaglądam Chcesz ją pomalować. Na jaki kolor? Też taką chcę (kiedyś). Nawet mi miejsce na nią projektowałaś U mnie potrzebuję do tego jakiś dach, by na zimę można było przechować meble ogrodowe. Kiedyś się zgłoszę po instrukcję

Asia, hamaczek super, jaka musi być rozpiętość? Tzn. chciałabym w tym roku posadzić brzozowy gaik. I te brzozy (przynajmniej dwie) muszą być w takiej odległości, by swobodnie powiesić kiedyś hamak. 3 metry, 4 metry? Chyba bardziej 4 jak patrzę na zdjęcie u Ciebie.
Blaski i cienie nowego życia 22:23, 04 lip 2019


Dołączył: 10 lip 2012
Posty: 22439
Do góry
anna_g napisał(a)


Chyba będzie dobry, jak myślisz?
Może środek czymś zamalować, żeby nie ciągnął tak wody?
Oczywiście możesz wywalić to zdjęcie ze swojego wątku


Idealny. Środka nie maluj tylk wsyp dobrej ziemi kwiatowej żeby rojniki szybko się przyjęły. Wogóle nie musisz brzozy malować fajna naturalna
Ogrodowe marzenie Mrokasi 11:01, 04 lip 2019


Dołączył: 26 lip 2016
Posty: 20808
Do góry
Magara napisał(a)
szczerze mówiąc to te niewydarzone nie wyglądają na aż tak bardzo niewydarzone (o ile je dobrze lokuję na ostatnim zdjęciu )
ja sobie tego trzcinnika wyobraziłam w okolicach płotu - mam tam kilka wielkich już sosen (które coraz bardziej gubią dolne partie), ze dwie wielkie brzozy, przy samym płocie jakieś dwa, póki co małe świerki, i tak widziałam te trzcinniki pomiędzy tym wszystkim jako właśnie lekką przesłonę teraz doczytuję, że one do 1,5 m rosną (nie wiem czy dla mnie to nie będzie trochę mało), ale jeszcze się nie zrażam
Kasia, ile te Twoje mają lat?
P.S. wątek czytam od początku, z natury jestem zawzięta same zdjęcia to jedno, ale w każdym wątku mnóstwo cennych uwag, żal przeoczyć, nawet kosztem godzin na spanie przecież w czasie gdy ja śpię nowe rośliny by już mogły rosnąć


Może jestem za bardzo wymagająca ale mnie te dwa overdamy tam wkurzały. A może po prostu wybrałam im złe miejsce.
Te moje sadzone są w zeszłym roku więc jeszcze młode. Sięgają mi z kwiatami mniej więcej do pasa więc mają jakieś 1,2m.
W moim wątku mnóstwo gadaniny, pewnie jakieś cenne uwagi znajdziesz, ale więcej się pośmiejesz .
Ogrodowe marzenie Mrokasi 00:07, 04 lip 2019


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9766
Do góry
szczerze mówiąc to te niewydarzone nie wyglądają na aż tak bardzo niewydarzone (o ile je dobrze lokuję na ostatnim zdjęciu )
ja sobie tego trzcinnika wyobraziłam w okolicach płotu - mam tam kilka wielkich już sosen (które coraz bardziej gubią dolne partie), ze dwie wielkie brzozy, przy samym płocie jakieś dwa, póki co małe świerki, i tak widziałam te trzcinniki pomiędzy tym wszystkim jako właśnie lekką przesłonę teraz doczytuję, że one do 1,5 m rosną (nie wiem czy dla mnie to nie będzie trochę mało), ale jeszcze się nie zrażam
Kasia, ile te Twoje mają lat?
P.S. wątek czytam od początku, z natury jestem zawzięta same zdjęcia to jedno, ale w każdym wątku mnóstwo cennych uwag, żal przeoczyć, nawet kosztem godzin na spanie przecież w czasie gdy ja śpię nowe rośliny by już mogły rosnąć
Witam, i o radę pytam :-) 10:58, 03 lip 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
magda19831 napisał(a)



Jestem Magda, nie Agata

zgadzam się - stipy i brzozy to duet idealny, ale w tym roku stipy robią mi tyle bałaganu, że Meksyk ! Nitki z nasionkami mam wszędzie, miedzy kostką jest pełno kołtunków i na rabatach jest tego od groma. Chyba poświęcę jedno popołudnie i je dokładnie wyczesze.Jak dla mnie brzozy i rozplenice to drugi idealny duet, ale wiadomo że na rozplenicę czeka sie dłużej niż na stipe.

Matko sorki, ja ciągle imiona mylę Kasie z Asiami, Magdy z Kasiami etc Przepraszam.

Oj przy kostce stipa rzeczwyiście średnio się sprawdzę. Mam przy chodniku na jednej rabacie i czasami też mnie wkurza. Czytałam u Milki że ona czesze i chyba też chwycę grzebyk w łapki i kucyki poczeszę.

Na rabacie gdzie z dwóch stron jest kora można pozwolić sobie na więcej.
Witam, i o radę pytam :-) 10:55, 03 lip 2019


Dołączył: 16 maj 2016
Posty: 344
Do góry
effka napisał(a)
Agata, stipy i brzozy to jest duet idealny, który zamierzam wykonać u siebie. Mam 6 doorenbosków na wjazdowej za różanką i dosadzę wokół nich stipki
Myślałam o rozplenicach ale jednak stipy zwyciężyły




Jestem Magda, nie Agata

zgadzam się - stipy i brzozy to duet idealny, ale w tym roku stipy robią mi tyle bałaganu, że Meksyk ! Nitki z nasionkami mam wszędzie, miedzy kostką jest pełno kołtunków i na rabatach jest tego od groma. Chyba poświęcę jedno popołudnie i je dokładnie wyczesze.Jak dla mnie brzozy i rozplenice to drugi idealny duet, ale wiadomo że na rozplenicę czeka sie dłużej niż na stipe.
Witam, i o radę pytam :-) 10:27, 03 lip 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Agata, stipy i brzozy to jest duet idealny, który zamierzam wykonać u siebie. Mam 6 doorenbosków na wjazdowej za różanką i dosadzę wokół nich stipki
Myślałam o rozplenicach ale jednak stipy zwyciężyły

Tu na razie jest klepisko.... 22:52, 01 lip 2019


Dołączył: 15 lip 2017
Posty: 1822
Do góry
No to u mnie szykuje się jutro trochę zmian na działce przyjeżdża kultywator i będę mogła kopać i czyścić cała działkę akurat ten tydzień jest chłodniejszy także planuję korzystać. Mam nadzieję że uda się wysiać gorczycę na całości
W związku ze zmianami u mnie zastanawiam się nad zrobieniem paleniska i miejsca w zacienionym zakątku na hamak w ramach relaksu. Jakbym chciała zrobić to wśród brzóz to co ile trzeba sadzić brzozy żeby zrobić fajny zakątek? Brzozy zwykle które będą przycinane i utrzymywane na normalnej wysokości
Zszywkowy ogród marzeń :) 18:52, 01 lip 2019


Dołączył: 02 cze 2015
Posty: 1212
Do góry
W końcu wymyśliłam z pomocą co zrobię z przedogródkiem, będzie powtórzenie roślin ale zimozielony akcent również będzie teraz tylko trzeba to posadzić, dobrze ze za kilka dni zaczynam urlop

A posadzę choine kanadyjska ’jeddeloh’ hakonechloa zielona, derenia i zastanawiam się nad hortensjami. Jesienią posadzę cebulki i wiosna będzie kolorowo

W sobotę wywiało mnie na południe i poczyniłam zakupy, na razie mają kwarantannę

W tym roku stawiam na zakup drzew, w krótce będą brzozy dorenboos, jest lipa Winter Orange klon Golden Glob a teraz dokupiłam klona Drummondi


Brzoza 'Doorenbos' - Betula utilis 'Doorenbos' 22:47, 29 cze 2019


Dołączył: 01 mar 2014
Posty: 11801
Do góry
Przydałoby się zdjęcie żeby określić dokładnie. Odrosty zwykłej brzozy jak najbardziej mogą wybijać poniżej miejsca szczepienia.
Kłopoty - problemy z trawnikiem 10:07, 29 cze 2019

Dołączył: 16 maj 2017
Posty: 10
Do góry
ElzbietaFranka napisał(a)
Takie grzyby się zdarzają i każdy je ma rozniaste. Usuń i wyrzuć
Na tej fotce zauważyłam, że masz postrzępione źdźbła trawy. Koniecznie musisz naostrzyć nóż w kosiarce.

Też kiedyś mieliśmy wahacze, ale to musi być dobrej firmy. 30 min za mało to jest tylko po 15 min na jedną połowę wahacza.

Kup sobie kogucika takiego jak na fotce dzisiaj przyszedł w paczce. Ma regulowane rozprysk i wysokosc.. Mam automatyczne podlewanie ale mąż uznał że za mało i trzeba dodać wodotrysków przy takim upale.
"Kogucik" zamontowany na statywie jutro próba zrobię fotkę to pokaże. Mamy własną studnie więc podlewamy. Kosztuje to ok 120 zł mamy duży przekrój rury 1 cal więc daje czadu.
Mam jeszcze druga łąkę z brzozami też trzeba podlewać bo brzozy to pijawki i zaczynają schnąć i śmiecić liśćmi wszędzie.





Dziękuje za cenne wskazówki, mam zraszacz pulsacyjny jednej z znanych firm na literkę Ga... ale mam wrażenie że zraszacz wahadłowy jakoś równomierniej podlewa trawnik. Pulsacyjny bardziej leje przy końca a po środku lekko zrasza, takie jest moje odczucie. Niestety nie mam takiej średnicy rury jeśli chodzi o pod-licznik do podlewania także takie ciśnienie zapewne nie jest takie jak u Pani. zakupiłem jeszcze dwa zraszacze pulsacyjne Celfast Lux. Pytanie jeszcze do Pani jakiej firmy jest ten "Kogucik" czy sprawdza sie w domowym podlewaniu chodzi mi o cisnienie 2-3bar, czy przeznaczony jest tylko do pomp? Ewentualnie jakies zdjecie jak dziala Widzę że chyba jest profesjonalny bo ma wiecej regulacji.

Teraz dużo więcej podlewam mój trawnik, przez ostatnie 3 dni i mam wrażenie nabiera lepszych kolorów. Po wskazówkach Pani Eli, mam wrażenie że mało podlewałem mój trawnik, tym bardziej że jest skierowany na południe, także ciągle w miejscu nasłonecznionym. Nie wiem jak to wyjdzie za wodę ale trudno sprawdzmy czy efekt bedzie lepszy. Teraz sa upały także chyba trzeba lać i jeszcze raz lać. Zastanawiam się jeszcze czy nie dać nawozu jak tylko bedą zapowiadać jakieś deszcze.
Mirkowy ogród (początki) 14:34, 28 cze 2019


Dołączył: 01 lip 2012
Posty: 12329
Do góry
Dominika fajnie że zajrzałaś do mnie. Wnusia już w domu jest i dziekuje za pozdrowienia.

Trzcinniki są fajne szybko na masie przybierają ale łapią rdzę. Wiosną najszybciej startują, warto je mieć.

Tu Rozplenica Hameln i z tyłu miskanty a za miskantami brzozy.

Mój ogród pod lasem 10:29, 28 cze 2019


Dołączył: 17 cze 2015
Posty: 5946
Do góry
UrsaMaior napisał(a)
O rany, szok co piszecie o tawułkach, u mnie rosną już od dawna i nic im nie jest. Jak kwitną widziałyście, a piach mam jak na plaży. Na dodatek sosny, brzozy i dęby wokół. To musi być coś innego, a nie żarłoczność...


U mnie warunki jak u Ciebie a tawułki rosna bez przeszkód.Tez dziwna dla mnie sprawa z tymi Aprilkowymi. Osobiście wolę chińskie bo mają większy i taki bardzej mięsisty kwiatostan.te co zidentyfikowałam jako Arendsa prezsadziłam pod las w gorsze warunki i na mniej widoczne miejsca a one i tak sobie tam radzą.Tych pod lasem to nawet nie dokarmiam a wiadomo ,że pod debami i brzozami gleba d...nie urywa
Mój ogród pod lasem 09:40, 28 cze 2019


Dołączył: 24 maj 2014
Posty: 9425
Do góry
O rany, szok co piszecie o tawułkach, u mnie rosną już od dawna i nic im nie jest. Jak kwitną widziałyście, a piach mam jak na plaży. Na dodatek sosny, brzozy i dęby wokół. To musi być coś innego, a nie żarłoczność...
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 22:15, 27 cze 2019


Dołączył: 12 maj 2016
Posty: 13628
Do góry
Agi2006 napisał(a)



A brzozy u mnie podobnie , ale one tak co roku maja jak sucho jest. One straszne pijaczki są


Mam nadzieję że to tylko to.
Rok temu miałam narożnice zbrojówki, co mi te brzozy skonsumowały.
Mam w planie spryskanie ich lepinoxem, żeby się znów nie powtórzyło...
Kłopoty - problemy z trawnikiem 19:29, 27 cze 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14991
Do góry
Takie grzyby się zdarzają i każdy je ma rozniaste. Usuń i wyrzuć
Na tej fotce zauważyłam, że masz postrzępione źdźbła trawy. Koniecznie musisz naostrzyć nóż w kosiarce.

Też kiedyś mieliśmy wahacze, ale to musi być dobrej firmy. 30 min za mało to jest tylko po 15 min na jedną połowę wahacza.

Kup sobie kogucika takiego jak na fotce dzisiaj przyszedł w paczce. Ma regulowane rozprysk i wysokosc.. Mam automatyczne podlewanie ale mąż uznał że za mało i trzeba dodać wodotrysków przy takim upale.
"Kogucik" zamontowany na statywie jutro próba zrobię fotkę to pokaże. Mamy własną studnie więc podlewamy. Kosztuje to ok 120 zł mamy duży przekrój rury 1 cal więc daje czadu.
Mam jeszcze druga łąkę z brzozami też trzeba podlewać bo brzozy to pijawki i zaczynają schnąć i śmiecić liśćmi wszędzie.



Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies