Gosiu kruszynę mam, ładnie rośnie jak na razie, muszę cyknąć, w tym sezonie powódź ją dwa razy zalała.
Trzmieliny przebarwiają się te w łące, ta przy strumieniu jeszcze nie
No nie wiem czy psiunia wiosną ogrodu za kretami nie przekopie
Może Twój się jeszcze obudzi. Pisz na priv co się dzieje. Albo dzwoń.
U mnie podobnie tylko ja przez te powodzie nieustanne w tym roku. Już do Agi mówiłam, ze gdyby mi tak w pierwszym sezonie ogrodowania narobiło to by chyba wcale ogrodu nie było....tylko pole nawłociowe....w sumie jesienią ładne, gorzej potem