Sebek napisał(a)

Ja na kanty mam taki sposób, że podwyższam koło kosiarki po stronie, którą jadę po rabacie - dzięki temu nie ryje się trawnik, a jest skoszony równo. Jak już oblecę brzegi to wyrównuję wysokość i koszę dalej Trawnikowi długo zajmuje "zagojenie rany" po zryciu go

Mój mąż robi dokładnie tak samo

Sebek witaj, dawno nie byłem u Ciebie, niestety brak czasu, nie daję rady do każdego wdepnąć. Widzisz w jakim tempie robię rabatę. Koniec coraz bliżej ale ten weekend odpadnie a jesień coraz bliżej. Na ten las to liczę trochę wcześniej. dla czego tak szybko przekwitła Twoja czarnula, moje jeszcze ładnie kwitną. Pozdrawiam Cię i dzięki że odezwałeś się.

Ja też pozdrawiam odwiedzających

Skórka od banana to też świetny nabłyszczacz do liści, np. storczyków

O takim oprysku słyszałem, ale nigdy nie stosowałem - ale chyba to zrobię jak padnę ofiarą ataku

Hej Sebek, jeżeli masz na myśli ten widok z góry to jest ta część od strony drogi powiatowej, nad którą w tym roku najwięcej pracuję, ponieważ była strasznie monotonna. Fakt, teraz trochę przystopowałam bo mam wrażenie, że jestem o krok od przekombinowania, dałam więc sobie na wstrzymanie. Pozdrawiam

Sebek u Ciebie wysiały się paprocie a u mnie bratki

Dyplomacja częściej się przydaje

SEBEK Ty sobie ze mnie nie żartuj!!!! i nie udawaj że nie widzisz. Ja myślałam że Cię ekonomi uczą a nie dyplomacji )))

Iwonko, ale przepięknie u Ciebie - widok z okna masz cudny!

No i gdzie ten obiecany....bałagan i chwasty?

Jak zwykle boskie zdjęcia - baaaardzo bujnie u Ciebie!

Tak paczę na te schodki i resztę no i pasuje mi angielska bylinówka na całości tej skarpy - wszystko byłoby ślicznie wyeksponowane...No ale znów strasznie pracochłonne by to było... Przy schodkach dałbym kuleczki z bukszpanu nierówno rozrzucone, a pomiędzy nimi przywrotniki, a z nich wystające liliowce - moim liście już żółkną, więc przywrotniki by je zamaskowały. Albo przy schodkach żywopłocik z bukszpanu

A ja jeszcze gratuluję 100

Ale śliczne schody! A wrzosy troszku za wcześnie

Aksamitki z białymi begoniami pod garażem - jeśli tu zostaną będą w nich albo przywrotniki (jak się wysieją) albo żurawki - do tego może werbena patagońska?

wyrosła też przy hostach i bluszczu, który dobrze przezimował



Silver Dollar



Begonie dużo mniejsze niż w zeszłym roku, no ale trudno...

Trochę zdjęć - jeszcze z zeszłego tygodnia





Paprocie same się pojawiły - i zostaną

No to spokojnego lotu życzę - w Polsce wcale nie zimno No i ciekawe kiedy będzie nawadnianie, dobrze, że mam wizytę u dentysty w sierpniu

Jejku jak cudnie u Was - wszystko takie dorodne!