To tu- to tam- łopatkę mam !
20:23, 21 paź 2023
Strzyżenie idzie w miarę sprawnie. Może dlatego, że nie muszę zbierać ścinków. Albo zostawiam je jako ściółkę, albo zbieram kosiarką. Bardziej upierdliwe było uszczykiwanie kosodrzewin, bo trzeba to było robić ręcznie. Kosodrzewiny w większości wyleciały już z ogrodu, więc pracy mniej. Zimozieloności w ogrodzie być muszą. Wszak w naszym klimacie okres bezlistny trwa prawie 6 miesięcy. Byłoby pusto bez nich.