Zamęczę Was nową rabatą na wprost tarasu z różami Novalis. Jeszcze nie jest skończona, ale aktualnie Novaliski i bodziszki kwitną, więc obfociłam na maksa. Jednym z punktów planu było przesadzenie przed róże przywrotników spod lilaka, który rośnie przy tarasie (bo lilak ma isć out). Wykopałam jeden egzemplarz, ale to jakiś potffór był, tak więc podzieliłam go na siedem sadzonek i posadziłam. Teraz myślę gdzie przenieść pozostałe cztery potfforowate przywrotniki, żeby usunąć lilaka. Ot los..

No muszę powiedzieć, że różanka się zrehabilitowała po pierwszym tłoczeniu i wygląda teraz cudnie

Efekty wczorajszych prac M zerwał darń i posadził. Kazał mi jeszcze jedną dokupić, bo mówi, że na końcu jeszcze brakuje, a jak róża pójdzie na pergolę, to akurat będzie miejsce

Co to jest przed zimowitami? Czyżby trzmielina przebarwiająca się na różowo? Połączenie świetne.

Jeżówka mutanta bardzo mi się podoba. Chętnie nabędę drogą kupna

Ale numer z tą jeżówką

Aniu buziole, obejrzalam wszystkie Twoje piękności pozdrówka

a ta rozplenica dostała jakieś dopalacze?

u nas sie nazywaja krokusy jesienne

zima na nartach pojezdzisz i zleci szybciorem
i fajnie, ze finkowej rozy nie wyciepalas, piekna jest fotke z bliska poprosze

Piękny ogród, rośliny i widoki, nawet z telefonu. Też lubiłabym jesień, gdyby po niej wiosna przychodziła

dlatego ich nie lubię bo Ziemowity witają zimę ...