____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Fiolecik mi się spodobał.
Początek jesieni tak no ale teraz co się dzieje brrrr.
Zauważyłam że kolory są w tym roku wcześniej niż w ub.
Trzmielina już przebarwiona i w tym roku ma sporo różu bo w ub była raczej buraczkowa, mam zamiar wysadzić ją z tej donicy bo boję się że ma już dość
a donica się przyda jak schody zrobimy nowe - nie pytaj kiedy
Każdy argument jest dobry, fala wspomnień....dobre zastosuję.
Róże wiolkokwiatowe kiedyś były popularne bo nie były inne dostępne. Ja tam wielkokwiatowe lubię .
Dziś w katalogu Austina wypatrzyłam różę Kordesa Congratulation ale nie widzę w sprzedaży u nas.
A w niedzielę pocieszyłam się przechodząc obok kiermaszu na stoisku ceramicznym /takich nigdy nie omijam/ takim zakupem
Niebo jak brudna szmata i kolory w ogrodzie też spłowiały, ja czekam spokojnie na słonko bo przy takiej pogodzie świruję i jak patrzę na różne piękne ogrody to mam ochotę swój zaorać - co mi się raczej takie myślenie nie zdarza.