Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "Madżenka"

Zielony Punkt - ogród Finki 06:52, 16 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
To ja zaczynam po wizycie u ortopedy szukać ortezy narciarskiej
U Sebka - czyli ogrodowych rewolucji ciąg dalszy :) 06:50, 16 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Sebek a z nawadnianiem zamów sobie coubi.
Ogród Dominiki 06:50, 16 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Domi a czym M poleruje deski tarsowe?
Roztoczańskie klimaty 06:48, 16 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Dzisiaj przyjadą moje donice. Na razie zamówiłam dwie szt a jak będa ok zamówię kolejne. Będę się dzisiaj pytać o opinię
Ogród niby nowoczesny ale... 06:45, 16 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Ale superowe warzywniaki. Wysyłam Żonowi na maila!!! Coby nie musiał szukać tapety na niewiadomo którym komputerze!
Owocowo-warzywno-ozdobny bałagan - czyli o tym jak wcisnąć kolejną roślinkę do mojego ogródka 06:42, 16 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Mój Źon piewszego dnia po przybyciu do kraju hiszpańsko-języcznego (wieeeele wieeele lat temu) od razu załapał una cerveza a ja vino tinto
Mus się nauczyć tego języka
I Spotkanie Ogrodowiska na nartach styczeń 2012 06:39, 16 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Kronika wypadu narciarskiego mnie zauroczyła, koniecznie musimy ją wydać
Ogrodnik Mimo Woli cd 06:34, 16 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Buuu trzeba do roboty... Zarabiać na kwiatki.... Niedługo wiosna
I Spotkanie Ogrodowiska na nartach styczeń 2012 00:27, 16 sty 2013


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Do góry
A ja słucham, słucham, słucham..i za cholerkę nie mogę pojąć.... o czym gadałyśmy i jak wogle gadałyśmy....bo to faktycznie wygląda na jazgot... i dziwimy się, ze nie pamiętamy co mówiła Madżenka..... jak wszystkie gadają na raz My to mamy talent.......
Na usprawiedliwienie dodam tylko, że naprawdę nie mogłyśmy się nagadać.... i to chyba tylko to nas tłumaczy........... kobieta potrafi wybiórczo.. każda mówiła i jednocześnie wybiórczo słuchała....
Po prostu porażka....... naprawdę.. nikt nie był pijany, nikt nie był nawet podpity....... ależ kobietki nadawałyśmy........

Iza czekam na cd......
I Spotkanie Ogrodowiska na nartach styczeń 2012 23:55, 15 sty 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
I tutaj ... https://www.ogrodowisko.pl/watek/1829-ogrod-marzen-cegla-roza-lawenda-i-mila-do-tego-co-mam-w-glowie?page=332#post_5

II - pod skrzydłami Ewy i Ta ...



opuszczamy stok ... i tu mam dziurę ... w pamięci ... bo nie pamiętam jak docieramy do Ewy ... chyba bez kluczenia ... chyba szybko ... chyba Ania siedziała obok i o tego akurat jestem pewna nadawała ... zaraz po wyjściu z bumka Go zobaczyłam ... stał piękny i mocny ... kamienny stół bo o nim mowa zimą jest tak samo uroczy ...

w drzwiach wita nas Ta (skrót od Tadeusz ) ... w kuchni z prędkością światła pląsa Ewa ... uderza ciepło domu ... ciepło gospodarzy i ciepło pieca, przy którym natychmiast instaluje się Alinka ...
pozostali lądują przy stole a przed nimi lądują placuszki ... takie jak u babci ... z patelni ... puchate ... z jabłuszkami ... nie żałujemy sobie ... na każdym placuszku ląduje tona cukru pudru ...





Gabrysia robi wilkanowsko-kartuską herbatkę ... to wersja góralskiej herbatki tylko tu herbatka występuje w duecie z aroniówką ... pierwszy łyk ... po trzewiach rozlewa się żar ... upewniam czy Gabi na pewno herbatki do boskiego naparu dodała ... dałabym głowę, że nie ale twierdzi,że tak ... uspokojona piję kolejny kubek ... mniam ...



od pieca bije ciepełko ... Ewa dorzuca kolejne placuszki ... z pieca wychodzi drożdżówka ... taaaka wielka ... czujemy się jak w raju ... bo raj jest na prawdę ... oczywista oczywistość ... i mogłabym sobie tak siedzieć ... zerkać przez okno na zimę ... alllleee nie ...

moja sfora z ADHD już gna dalej ... ... tym razem do SPA ...

park w Długopolu nocą wygląda prześlicznie ... stare drzewa i gra świateł a wszystko skąpane w białych pierzynkach ... co za widok ... zerkamy i na basen ... jak basen to i sauna ... o znowu ciepełko to się mościmy na ławach i wydawałoby się, że już nic i nikt tam się nie zmieści ... nic bardziej mylnego ... gdy w drzwiach staje grupa jak się po interviu okazuje młodych kolarzy miejsce jakoś siem znajduje ... ktoś jest zdziwiony ??? ...

wchodzą w trakcie typowo ogrodowiskowej konwersacji wielopoziomowej ... i chyba im się spodobało bo towarzyszą nam jeszcze kilka razy ... a co by było gdyby tak była z nami reszta ekipy konwersacyjnej ... ??? ...

narciarski debiut ogrzany sauną to zbawienie dla sponiewieranych na stoku mięśni ... to było nam ... wróć im potrzebne ... ale jak mi siem podobało ... fiu fiu ...

Ta pojechał po serki ... więc na niego czekamy licząc buty członkom wycieczki koreańskiej ... Ta w tym samym czasie siedzi w samochodzie i czeka na nas ... nie wykluczone, że patrzy na właścicieli tych samych butów przy ognisku ... Ania i Maciek spacerują pomiędzy nami a Ta ... nikt nikogo nie widzi ... ... rzuciłam na nich urok czy cuś ... a gdzieś całkiem blisko a jednak daleko som już Madżenka z Irenką ... Ta dowozi Alinkę i Gabi i niby wszyscy mają spać ale ... no właśnie ... ...



noc mija tak szybko, ze śmiem twierdzić iż w Wilkanowie mają inny wymiar czasu ... no to na stok bo dziś wielki dzień pod okiem małego wielkiego oka kamery ...

cdn ... a to zajawka

Ogród marzeń ... cegła ... róża ... lawenda i mila do tego co mam w głowie ... 23:54, 15 sty 2013


Dołączył: 06 maj 2012
Posty: 6260
Do góry
I tutaj ... https://www.ogrodowisko.pl/watek/1829-ogrod-marzen-cegla-roza-lawenda-i-mila-do-tego-co-mam-w-glowie?page=332#post_5

II - pod skrzydłami Ewy i Ta ...



opuszczamy stok ... i tu mam dziurę ... w pamięci ... bo nie pamiętam jak docieramy do Ewy ... chyba bez kluczenia ... chyba szybko ... chyba Ania siedziała obok i o tego akurat jestem pewna nadawała ... zaraz po wyjściu z bumka Go zobaczyłam ... stał piękny i mocny ... kamienny stół bo o nim mowa zimą jest tak samo uroczy ...



w drzwiach wita nas Ta (skrót od Tadeusz ) ... w kuchni z prędkością światła pląsa Ewa ... uderza ciepło domu ... ciepło gospodarzy i ciepło pieca, przy którym natychmiast instaluje się Alinka ...
pozostali lądują przy stole a przed nimi lądują placuszki ... takie jak u babci ... z patelni ... puchate ... z jabłuszkami ... nie żałujemy sobie ... na każdym placuszku ląduje tona cukru pudru ...





Gabrysia robi wilkanowsko-kartuską herbatkę ... to wersja góralskiej herbatki tylko tu herbatka występuje w duecie z aroniówką ... pierwszy łyk ... po trzewiach rozlewa się żar ... upewniam czy Gabi na pewno herbatki do boskiego naparu dodała ... dałabym głowę, że nie ale twierdzi,że tak ... uspokojona piję kolejny kubek ... mniam ...



od pieca bije ciepełko ... Ewa dorzuca kolejne placuszki ... z pieca wychodzi drożdżówka ... taaaka wielka ... czujemy się jak w raju ... bo raj jest na prawdę ... oczywista oczywistość ... i mogłabym sobie tak siedzieć ... zerkać przez okno na zimę ... alllleee nie ...

moja sfora z ADHD już gna dalej ... ... tym razem do SPA ...

park w Długopolu nocą wygląda prześlicznie ... stare drzewa i gra świateł a wszystko skąpane w białych pierzynkach ... co za widok ... zerkamy i na basen ... jak basen to i sauna ... o znowu ciepełko to się mościmy na ławach i wydawałoby się, że już nic i nikt tam się nie zmieści ... nic bardziej mylnego ... gdy w drzwiach staje grupa jak się po interviu okazuje młodych kolarzy miejsce jakoś siem znajduje ... ktoś jest zdziwiony ??? ...

wchodzą w trakcie typowo ogrodowiskowej konwersacji wielopoziomowej ... i chyba im się spodobało bo towarzyszą nam jeszcze kilka razy ... a co by było gdyby tak była z nami reszta ekipy konwersacyjnej ... ??? ...

Ta pojechał po serki ... więc na niego czekamy licząc buty członkom wycieczki koreańskiej ... Ta w tym samym czasie siedzi w samochodzie i czeka na nas ... nie wykluczone, że patrzy na właścicieli tych samych butów przy ognisku ... Ania i Maciek spacerują pomiędzy nami a Ta ... nikt nikogo nie widzi ... ... rzuciłam na nich urok czy cuś ... a gdzieś całkiem blisko a jednak daleko som już Madżenka z Irenką ... Ta dowozi Alinkę i Gabi i niby wszyscy mają spać ale ... no właśnie ... ...



noc mija tak szybko, ze śmiem twierdzić iż w Wilkanowie mają inny wymiar czasu ... no to na stok bo dziś wielki dzień pod okiem małego wielkiego oka kamery ...

cdn ... a to zajawka

Igiełkowy ogródeczek 23:31, 15 sty 2013


Dołączył: 06 gru 2012
Posty: 4885
Do góry
Zeta napisał(a)
Niop u mnie to jutro na spoko najpierw muszę zobaczyć co u was się dzieje.

Konieczna konieczność jak to mówi Madżenka żebyś najpierw u siebie wszelkie zaległości nadrobiła i całą brać ogrodowiskową humorem rozbawiła




Syla napisał(a)
igiełkowy ogródek pod pierzynką wygląda bajecznie poczytałam sobie wątek od początku ..... no i chylę czoła za pomysły i wykonawstwo .....

Syla jak mi miło że obejrzałaś, Twój wątek to dla mnie obowiązkowa lektura, przeczytana ze 100 razy i za każdym razem zachwyca tak samo, pozdrówka wysyłam




Lukas napisał(a)
Piękna wizytówka, ogód wygląda na bardzo dojrzały no i przede wszystkim zadbany, gartuluję

Dzięki bardzo, nawet nie wiedziałam że tak szybko tyle osób zobaczy
Ogród niby nowoczesny ale... 22:16, 15 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Ja cichutko czytam bo mnie głowa boli...
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 22:08, 15 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Chopok to dobry pomysł!!!!
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 22:01, 15 sty 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Marzena2007 napisał(a)


Aga a jak Twoje przygotowania do sezonu narciarskiego? Na 2.03 się wyrychtujesz?


To do mnie było??? Kurcze tych Agnieszek od groma i jeszcze kilka. Mówię wczoraj w domu, że już następne spotkanie Madżenka ogłosiła, ale daleko, pod Krakowem gdzieś, a mój syn na to - "Zobaczysz, że pojedziemy"


Aga to było do Baragi, bo ze Ty jedziesz to oczywista oczywistość !!,


Ja??? W taaaaką trasę??? Nie, łatwo to nie przejdzie
Roztoczańskie klimaty 21:54, 15 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
alinak napisał(a)
no ja też jutro rozbieram ,bo jakoś mi po tych nartach nastrój świąteczny już nie pasuje ......nic mi nie pasuje ....no chyba że następny wyjazd z dziewczynami na "narty "

No zamawiaj ten śnieg na 2 marca w Kynicy

Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 21:48, 15 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
agniecha973 napisał(a)

Aga a jak Twoje przygotowania do sezonu narciarskiego? Na 2.03 się wyrychtujesz?


To do mnie było??? Kurcze tych Agnieszek od groma i jeszcze kilka. Mówię wczoraj w domu, że już następne spotkanie Madżenka ogłosiła, ale daleko, pod Krakowem gdzieś, a mój syn na to - "Zobaczysz, że pojedziemy"


Aga to było do Baragi, bo ze Ty jedziesz to oczywista oczywistość !!,
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 21:48, 15 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Zaraz zaraz zaraz wygrzewanie owszem, ale jeśli śniegu nie będzie to trzeba się w lutym spotkać?
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 21:47, 15 sty 2013


Dołączył: 09 lis 2011
Posty: 11946
Do góry
Marzena2007 napisał(a)
Aga a jak Twoje przygotowania do sezonu narciarskiego? Na 2.03 się wyrychtujesz?


To do mnie było??? Kurcze tych Agnieszek od groma i jeszcze kilka. Mówię wczoraj w domu, że już następne spotkanie Madżenka ogłosiła, ale daleko, pod Krakowem gdzieś, a mój syn na to - "Zobaczysz, że pojedziemy"
Kiedyś tu..... cz II - Madżenie ogrodnika 20:58, 15 sty 2013


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Kasia łokieć tenisisty też miałam dwa zastrzyki depo-medrolu i łokieć od 8 lat jak nowy gram w tenisa, tzn jpgralam rzed 15-tym grudnia....

Mój żon w ubiegłym roku z ze złamanym barkiem. Żebrem przez trzy dni jeździł na nartach więc sie da
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies