Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "brzozy"

Ranczo Szmaragdowa Dolina II 21:20, 25 maj 2019


Dołączył: 20 kwi 2015
Posty: 86638
Do góry
Gosiek33 napisał(a)
Też okolicę miałam ze 2 miesiące pod wodą, część roślin padła inne przetrwały. Największym zaskoczeniem in minus były dla mnie odległe skutki tej stojącej wody - po 2-3 latach zaczęły padać duże drzewa - olchy (sic!) brzozy, sosny. Jedne usychały (brzoza) olchy i sosny łapała jakaś zaraza i usychały. Częściowo sosny przy płocie udało mi się uratować sypiąc jakiś preparat wzmacniający, ale jedną wichura złamała, a trzy kolejne trzeba było dla bezpieczeństwa wyciąć

Kurcze blade tego nie brałam pod uwagę
Ogród z wilkiem zamkn. 18:26, 25 maj 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Madziu, jaka Ty śliczna! Buzia jak u 20-stki! Zakątek brzozowy przepiękny, spore brzozy kupiłaś

Widoczki od Kapiasa bajkowe. Nigdy tam nie byłam, muszę w końcu się wybrać z rodzinką.

Współczuję sytuacji z ojczymem. Miałam podobnie z moją babcią...
Ranczo Szmaragdowa Dolina II 10:19, 25 maj 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
Też okolicę miałam ze 2 miesiące pod wodą, część roślin padła inne przetrwały. Największym zaskoczeniem in minus były dla mnie odległe skutki tej stojącej wody - po 2-3 latach zaczęły padać duże drzewa - olchy (sic!) brzozy, sosny. Jedne usychały (brzoza) olchy i sosny łapała jakaś zaraza i usychały. Częściowo sosny przy płocie udało mi się uratować sypiąc jakiś preparat wzmacniający, ale jedną wichura złamała, a trzy kolejne trzeba było dla bezpieczeństwa wyciąć
Podmiejski ogródek 23:38, 24 maj 2019


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Do góry
No tak, my tu sobie gadu-gadu, a o Chelsea Flower Show nikt nie wspomni?
Myślałyście że odpuszczę?

Generalnie, tym dziewczynom którym się zeszłoroczna wystawa nie podobała, ta też nie przypadnie do gustu
Trend na odtwarzanie naturalnego środowiska kosztem nowoczesnych i prostych linii się pogłębia. Zero żywopłotów (poza ogrodzeniami rzecz jasna), pojedyncze przypadki zimozielonych topiarów, rzeźb (tak popularnych w zeszłym roku). Widziałam chyba jednego bukszpana i wcale nie był strzyżony. W jednym ogrodzie były chyba kopuły ze strzyżonych buków.
Za to pojawiły się w dużych ilościach krzewy liściaste, których wcześniej nie było prawie wcale: derenie, kaliny, klony palmowe (forum jest na topie). W większości ogrodów występował kamień - czy to w formie żwiru, czy też potężnych bloków porośniętych mchem.
Generalnie większość ogrodów miała leśny charakter, przez co były chyba mniej kolorowe niż zwykle.

Pojawiły się dwa ogrody w zasadzie wyłącznie warzywne (ten i ten - z estetycznego punktu widzenia w obu przypadkach jestem na nie).
Chyba trzy ogrody pokazywały naturę wracającą do przestrzeni industrialnych.

Facebook Garden zupełnie mnie nie zachwyca, jakiś taki ponury
Podobnie Family Monsters Garden - te brzozy to zdecydowanie nie doorenbosy
Green Switch - wielbicielki klonów japońskich powinny być usatysfakcjonowane; myślę jednak, że gdyby konstrukcja tych pawilonów była z czarnego metalu, to efekt byłby dużo lepszy;
Kampo no Niha - jeden z mniej naturalistycznych ogrodów, bardzo podoba mi się ta pergola; roślinność została dobrana pod kątem właściwości leczniczych
The kingston Maurward Garden - nooo, ten się zdecydowanie wyróżnia i pewnie zostanie na długo zapamiętany - takiej ilości bordo nie widziałam nigdy i nigdzie; oczywiście okropny jest, ponury i przytłaczający, ale zdecydowanie się wyróżnia; podoba mi się tylko zestawienie pomarańczowych kwiatków na tle bordowego buka.
RHS Bridgewater Garden - w zasadzie nie ogród, tylko skwer miejski. Imponujący dereń i bukowe kopuły; znakomite kompozycje roślinne Toma Stuarta-Smitha; nie bardzo rozumiem, czemu nie dostał żadnej nagrody; może dlatego, że rośliny za mało wymieszane?
The Dubai Majlis Garden - dopiero co rozmawiałyśmy o połączeniu szarego z żółtym, a tu proszę: podoba mi się;
the Greenfingers Charity Garden - kolejna, już chyba trzecia, dwupiętrowa konstrukcja;
The Montessori Garden - bardzo podoba mi się pomaranczowo-fioletowy zestaw kolorystyczny; świetna zielona ściana; zwykle nie lubię architektury w takich mocnych kolorach ale w ogrodzie dla dzieci jest całkiem na miejscu.
Morgan Stanley Garden - ooo, w końcu jakieś poduchy zimozielone! Powtarza się duża sosna (ale w przeciwieństwie do poprzednich dwóch - to jakaś pięknie powykręcana, szlachetna pinia, a nie zwykły drapak; znowu czerwone buki ale tym razem w formie żywopłotu. Generalnie - bardzo mi się podoba;
Back to Nature Garden - podobno zaprojektowany przez księżnę Kate; taki leśny plac zabaw dla dzieci; ten domek na kurzej łapce jest czadowy

ten post stał się chyba wystarczająco długi
Ogród Pierwszy (nie)Wielki - projekt 23:05, 24 maj 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
O jak miło, brzozy na dobranoc i to tło... Eh zazdroszczę takich widoków...
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 22:13, 23 maj 2019


Dołączył: 23 lut 2018
Posty: 284
Do góry



Pieknie to wyglada.
Moglabys mi powiedziec, w jakim odstepie sadzone sa te brzozy i czy sie koronamy stykaja?

I masz moze jakies zdjecie jak ta rabata z kwitnasym Karl F. wyglada? Niestety nigdzie nie moge jej u ciebie znalesc.
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród 21:39, 23 maj 2019


Dołączył: 04 paź 2014
Posty: 2824
Do góry
ren133 napisał(a)


A to dlatego, że ta rabata jest w tle świerków:



W brzozach rośnie trzcinnik Karl Foerster
Szałwia nemorosa SENSATION Compacta Bright Rose


Każdy zakątek ogrodu u Ciebie zachwyca! Bardzo fajnie te brzozy prezentują się w KF. Szkoda tylko że on tak łapie rdzę. Za szałwia muszę się rozejrzeć a tymczasem czekam na spektakl szalwiowo sesleriowy u Ciebie. Dziękuję Ci za zdjęcia ogrodu. Niesamowicie inspirują i poprawiają mi humor. Emocje przy podgladaniu Twojego ogrodu są bezcenne.
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:39, 23 maj 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
kasia1 napisał(a)


Haniu, doradź mi poproszę, chcę posadzić na części granicy działki żywopłot nieformowany (albo delikatnie formowany). Na razie rośnie tam rząd świerków i te krzewy mają być średnim piętrem do wys. ok. 3 metrów, które dodatkowo wyhamuje wiatr.

I wymyśliłam tak: rząd pęcherznic bordowych (akcent kolorystyczny, przed nimi docelowo białe hortki albo coś innego białego), potem rząd tawuł Grefsheim, potem rząd dereni Elegantissima. Przed tawułami i dereniami mają być brzozy Doorenbos. Zanim brzozy się rozrosną mam nadzieję, że będę miała już nawodnienie, chociaż ogólnie chcę sadzić rośliny odporne na suszę, bo z wodą u nas coraz gorzej. Myślisz, że takie zestawienie będzie ok? A może jakieś inne krzewy mi doradzisz?


Na pierwszy rzut oka- to ten zestaw ma za dużo rzędów (jeśli masz na mysli rzędy poziome). Co to za świerki? Pospolite? Makadamia ostatnio pisała, że posadzenie pospolitych świerków do zapraszanie do ogrodu problemów. Nie mam z nimi doświadczenia. Korzenią się płytko i szeroko. Rośliny sadzone w ich pobliżu będą odczuwać brak wody i składników pokarmowych.
Z moich osobistych obserwacji wynika, że trzeba bardzo rozważnie wprowadzać do ogrodu ciemnolistne rośliny. W dużym skupisku, w pochmurny dzień, mogą dawać ponure wrażenie. Hortki, tawuły i derenie mają podobny wzrost- z Twojego tekstu wynika, że chcesz je sadzić w rzędach- jedne zasłonią drugie- chyba, że chodzi o rzędy pionowe- wtedy trzeba tylko zwrócić uwagę na to, żeby nie powstało wrażenie wagonów w pociągu- krzewy mają tworzyć miękkie plamy.
Żaden krzew liściasty, bez sztucznego nawodnienia, nie da rady konkurować z brzozami- to też osobiste doświadczenie.

Weź kredki i pokoloruj sobie ten fragment rabaty. Zobaczysz, czy będzie grało.

Rododendronowy ogród II. 19:50, 23 maj 2019


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Do góry
ren133 napisał(a)
Bożenko Macham. Wątek pędzi jak szalony. Śliczne zdjęcia zrobiłaś ... cuuuudnie Ci wszystko kwitnie Ach te kolory!!!


Reniu zajrzałam do Ciebie ale masz pieknie ,te łany tulipanów, i brzozy z trawami najpiękniejsze jakie widziałam , zreszta cały ogród jak z marzeń a jeszcze nawet takie marzenia trudno wymyślec. Miło ze jestes na forum.
Ogród do odnowy 16:06, 23 maj 2019


Dołączył: 17 kwi 2015
Posty: 14133
Do góry
TAR napisał(a)
no nie jak pada to nie zbiegaj z aparatem, chociaz ja lubie wiedziec z czym walcze. ostatnio takie gasieniczki male zeżarly mi brzozy i najpierw byly male a potem nagle wielkie. i male mialam w modrzewiu.
a ja tocze walke z welnowcem ktory mi sie w moim ukochanym modrzewiu zalagl. skad to sie bierze. pani w ogrodniczym kazala pryskac 4 razy co 3 dni. dlala mi na nie mospilan. zobaczymy, po pierwszym oprysku polysectem duzo ich nie zostało ale pare sztuk zywych bylo. dzis zawalcze mospilanem



bardzo staram się nie pryskać chemią a oto i on i piękne dziurki Jeszcze nie wiem co on za jaki. Już wiem, to szarynka kalinówka


Ogród do odnowy 15:36, 23 maj 2019


Dołączył: 16 sie 2016
Posty: 11365
Do góry
no nie jak pada to nie zbiegaj z aparatem, chociaz ja lubie wiedziec z czym walcze. ostatnio takie gasieniczki male zeżarly mi brzozy i najpierw byly male a potem nagle wielkie. i male mialam w modrzewiu.
a ja tocze walke z welnowcem ktory mi sie w moim ukochanym modrzewiu zalagl. skad to sie bierze. pani w ogrodniczym kazala pryskac 4 razy co 3 dni. dlala mi na nie mospilan. zobaczymy, po pierwszym oprysku polysectem duzo ich nie zostało ale pare sztuk zywych bylo. dzis zawalcze mospilanem
To tu- to tam- łopatkę mam ! 07:54, 23 maj 2019


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 970
Do góry
Zdjęcie z 2013r. rewelacja, po prostu nie do wiary, że przez kilka lat ogród może tak dojrzeć U mnie są takie pustki... Kupuję roślinki malutkie, a sadzę w odległościach docelowych, co metr, półtora. I jest tak pusto... Chyba tylko ja z mojej rodziny rozumiem, o co chodzi, bo widzę nie to, co jest, tylko to, co będzie...

Haniu, doradź mi poproszę, chcę posadzić na części granicy działki żywopłot nieformowany (albo delikatnie formowany). Na razie rośnie tam rząd świerków i te krzewy mają być średnim piętrem do wys. ok. 3 metrów, które dodatkowo wyhamuje wiatr.

I wymyśliłam tak: rząd pęcherznic bordowych (akcent kolorystyczny, przed nimi docelowo białe hortki albo coś innego białego), potem rząd tawuł Grefsheim, potem rząd dereni Elegantissima. Przed tawułami i dereniami mają być brzozy Doorenbos. Zanim brzozy się rozrosną mam nadzieję, że będę miała już nawodnienie, chociaż ogólnie chcę sadzić rośliny odporne na suszę, bo z wodą u nas coraz gorzej. Myślisz, że takie zestawienie będzie ok? A może jakieś inne krzewy mi doradzisz?
Metamorfoza- nowy ze starego 22:08, 22 maj 2019


Dołączył: 18 sty 2018
Posty: 633
Do góry
Matkapolka napisał(a)
Cześć dziewczyny. Czytam że piszecie o drzewach. Ja stoję właśnie przed wyborem i chcę kupić graby kolumnowe i brzozy Dorenbos. Te oststnie chciałabym wielopniowe bo wyglądają bardziej naturalnie. Ja raczej nie lubię strzyżonych kulek i stożków, i ułożonych drzew. U siebie posadziłam jako alternatywę do kulek - kosodrzewinę a do stożków jałowce ( podobno słabo się starzeją ale co tam , ja tez się kiepsko starzeję i bedzie mi raźniej )

Ja bym brała wielopniowe


Witam, fajnie że przyłączyłaś się do dyskusji
Po długim namyśle i dyskusji z mężem postawiliśmy jednak na kolumnowe. Zdradzę wam, że drzewko ma być posadzone w dniu narodzin naszego pierwszego dziecka W związku z tym mężu stwierdził, że wielopniowe nie pasuje.

Teraz stoję ptzed dylematem ktore będzie lepsze - buk Dawyck Gold czy wiąz holenderski? Gdzieś mi migneło, że wiaz bardziej na choroby jest podatny
To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:30, 22 maj 2019


Dołączył: 28 gru 2015
Posty: 24184
Do góry
ryska napisał(a)
A to ci dopiero. Kosy objadają pomidory, niesamowite. Pewnie to nie jest ich rarytas, bo o ile kosów mam dużo to i pomidory się ostały bez szkód. Chyba, że mam coś lepsiejszego tylko nie zauważyłam straty póki co
Jagoda kamczacka u mnie jeszcze zielona.
Wzdycham dalej do Twojej brzozy Youngii ale już w tym roku powinnam zakupić.
Perovskia z monardą wydaje się idealnym duetem. Sama sobie taki zaprojektowałam zobaczymy jak się spisze.
I tak na koniec to bardzo przyjemnie mi się błądziło alejkami dzięki ciekawym opisom. Bardzo to lubię u Ciebie, pozdrawiam serdecznie.


Mam nadzieję, że spacer był udany.
Perovskja przesadzona na wrzosowisko, to był mój najlepszy zeszłoroczny strzał.






To tu- to tam- łopatkę mam ! 20:21, 22 maj 2019


Dołączył: 12 sie 2013
Posty: 11868
Do góry
A to ci dopiero. Kosy objadają pomidory, niesamowite. Pewnie to nie jest ich rarytas, bo o ile kosów mam dużo to i pomidory się ostały bez szkód. Chyba, że mam coś lepsiejszego tylko nie zauważyłam straty póki co
Jagoda kamczacka u mnie jeszcze zielona.
Wzdycham dalej do Twojej brzozy Youngii ale już w tym roku powinnam zakupić.
Perovskia z monardą wydaje się idealnym duetem. Sama sobie taki zaprojektowałam zobaczymy jak się spisze.
I tak na koniec to bardzo przyjemnie mi się błądziło alejkami dzięki ciekawym opisom. Bardzo to lubię u Ciebie, pozdrawiam serdecznie.
Słoneczny Ogród 13:52, 22 maj 2019


Dołączył: 27 paź 2016
Posty: 14291
Do góry
Daria, jejku dawno u Ciebie nie była, nie nadążam... Jakie ty masz cieniste rabaty, przepięknie. Twój ogró mi się kojarzy ze słońcem, skalniakami, przestrzenią a tu takie cudne fotki. Kocham klimaty w stylu brzozy, rodki, sosny etc.
Ptasi gaj 23:23, 21 maj 2019


Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14785
Do góry
Gosialuk napisał(a)
I pięknie wszystko wygląda. Te prześwietlone słońcem brzozy, hostowisko i okolice oczka wiosną podobają mi się najbardziej.
W ogrodzie zawsze jest coś do zrobienia. W domu zresztą też. Obchód jest najważniejszy - wtedy najbardziej się cieszę roślinkami, patrzę jak rosną, a jednocześnie myślę co by tu jeszcze.
Pozdrawiam pracusia.



Gosiu dzięki - właśnie obchód jest najważniejszy trzeba patrzeć co w ziemi piszczy.
Ptasi gaj 21:46, 21 maj 2019


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 5986
Do góry
I pięknie wszystko wygląda. Te prześwietlone słońcem brzozy, hostowisko i okolice oczka wiosną podobają mi się najbardziej.
W ogrodzie zawsze jest coś do zrobienia. W domu zresztą też. Obchód jest najważniejszy - wtedy najbardziej się cieszę roślinkami, patrzę jak rosną, a jednocześnie myślę co by tu jeszcze.
Pozdrawiam pracusia.
Malutki pod lasem 18:42, 21 maj 2019


Dołączył: 10 mar 2015
Posty: 12223
Do góry
Pytanko szybkie, chciałabym posadzić już choć jedną, dwie moje brzozy. Ile od pnia sosny himalajskiej muszę je posadzić? Czy 2 metry wystarczy? No i z tyłu jest żywopłot z cisa, chcę go prowadzić tak na ok. 70 cm szerokości, czy w takim razie brzoza odsunięta od niego metr może być?
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies