Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum

Znalezione posty dla frazy "tawuły"

Ogród jakby na leśnej polanie 10:42, 13 lip 2014

Dołączył: 24 mar 2014
Posty: 32
Do góry
andziurex napisał(a)

Wiesz, ja mam tą kostkę 2 lata dopiero. Nie konserwowałam jej niczym, bo w jadarze powiedzieli że to daje efekt na krótko i lepiej umyć raz na jakiś czas myjką ciśnieniową. Może zbladła bo wyszły na nią te wapienne wykwity? Przybrudzi się to ściemnieje
Co do roślin to ja mam taką samą ziemię, choć trudno to nazwać ziemią. VI klasa, sam żółty piach i pełne słońce cały dzień. Najlepiej rośnie tu sosna wszelkiej maści. U mnie dobrze radzą sobie także jałowce, jodła koreańska, świerki conica, juka, wejgele, pięciornik, tawuły, lawenda, ligustr i o dziwo róże. Pęcherznica też, ale w czas suszy trzeba podlewać. Berberysom niestety słońce przypala liście. Thuje szmaragd nie przyrastają może w jakimś zwrotnym tempie, ale dają radę nawet na tej pustyni. Z drogimi i wymagającymi roślinami nie eksperymentuję, raczej stawiam na pewniaki.


Rzeczywiście lepiej nie ryzykowac z drogimi roślinami. U nas róże też dobrze sobie radzą. Gorzej z clematisami. Nawieźliśmy sporo gliniastej ziemi więc mam nadzieję, że trochę poprawi to warunki "lokalowe" roślin. Większośc nasadzeń jest tegoroczna więc trudno coś powiedziec.
Ogród jakby na leśnej polanie 09:30, 13 lip 2014


Dołączył: 30 lis 2013
Posty: 299
Do góry
karol1a napisał(a)
Andziurex a jak wam się ona spisuje. Nasza ma rok i mam wrażenie, że trochę zbladła, konserwowaliście ją jakoś?

Wiesz, ja mam tą kostkę 2 lata dopiero. Nie konserwowałam jej niczym, bo w jadarze powiedzieli że to daje efekt na krótko i lepiej umyć raz na jakiś czas myjką ciśnieniową. Może zbladła bo wyszły na nią te wapienne wykwity? Przybrudzi się to ściemnieje
Co do roślin to ja mam taką samą ziemię, choć trudno to nazwać ziemią. VI klasa, sam żółty piach i pełne słońce cały dzień. Najlepiej rośnie tu sosna wszelkiej maści. U mnie dobrze radzą sobie także jałowce, jodła koreańska, świerki conica, juka, wejgele, pięciornik, tawuły, lawenda, ligustr i o dziwo róże. Pęcherznica też, ale w czas suszy trzeba podlewać. Berberysom niestety słońce przypala liście. Thuje szmaragd nie przyrastają może w jakimś zwrotnym tempie, ale dają radę nawet na tej pustyni. Z drogimi i wymagającymi roślinami nie eksperymentuję, raczej stawiam na pewniaki.
Kosolkowa Pasja 19:36, 11 lip 2014


Dołączył: 11 lip 2014
Posty: 6457
Do góry
Witam wszystkich Forumowiczów baaaardzo cieplutko!!! Witam Panią Danusię, którą niesamowicie podziwiam!! Uwielbiam Ogrodowisko!! I mam już dosyć samego czytania, chcę być z Wami JAWNIE Powiem co nieco o sobie i moim (naszym) domu i oczywiście o OGRODZIE.

Przeprowadziłam się na wieś. Cztery lata temu. Z mężem, dwójką dzieci i labradorką. Dziś oprócz nich mamy jeszcze yoreczkę i kocurka Dzieci miały wtedy rok - syn i cztery lata – córka. Sprzedaliśmy mieszkanko w bloku i przenieśliśmy się do teściowej – sytuacja tego wówczas wymagała. Myśleliśmy już sporo wcześniej o domku, najlepiej nie w mieście. Sporo oglądaliśmy, studiowaliśmy ogłoszenia.. A tymczasem działkę dostaliśmy w prezencie od moich teściów. Zaraz za płotem domu teściowej Działka ma niecałe 0,45ha. Więc jak na nas – „zielonych” – spora!! Mąż twierdził ze za duża. Ja – że wspaniała i idealna Ależ ona wtedy wyglądała!! Jak sobie przypomnę… To aż nie wierzę ze samym udało nam się ją doprowadzic do porządku! Ściernisko. Ręcznie wyrywane chwasty sięgające pasa (i te zakwasy później!).

Randapowanie, koszenie, palenie badyli. Wszystko było. Nierówności – dół na środku działki. Musiałabym podpytać męża ile piasku i ziemi nam nawieźli alby było w miarę dobrze. Ale to była wielka ilość. Powstał dom. Trochę działki odeszło. Dookoła działki posadziliśmy „las” – brzozy, modrzewie i trochę świerków. Z 400 drzewek albo i więcej.. Wszystko własnymi „ręcyma”. Więc znów zmniejszyliśmy ją objętościowo. Pas działki stanowi mój wymarzony sad z warzywnikiem. Do domu wprowadziliśmy się w listopadzie 2013. Drzewkami zaczęliśmy obsadzać jak tylko ją dostaliśmy. Więc trzy lata temu. Owocowe – dwa lata temu. Za domem, przy tarasie zrobiłam wiosną ubiegłego roku rabatę, a resztę działki obsialiśmy trawą. Trawnik robiliśmy sami. Ile dni tej pracy ciężkiej!! Przekopywanie, wygrabianie, wałowanie, sianie, wałowanie znów.. I to ja, mąż i jeden pomocnik. Na pewno nie jest idealnie, ale mysle ze nie jest tż najgorzej.. I teraz, pomału, robię z mojej działki ogród. To znaczy próbuję. Wciąż o tym myślę. Szukam. Czytam. Oglądam. Zmieniam. Jestem zauroczona ogrodami romantycznymi, także angielskimi. Chcę mieć zakątki, dużo bylin.. Moi rodzice, rodzina mówią że nigdy , przenigdy nie posądzaliby mnie o takie zboczenie Ola – ogrodniczka?? Gdzie tam!! A ja śmieję się dziś do mojej przyjaciółki, która chciała wyciągnąć mnie do centrum handlowego na zakupy – "Kochana! ja nie mogę! Mam tyle pracy przy domu! Dzis muszę pomalować i dać do zamontowania mojemu męzowi płotek do jeżyn, zrobić obrzeże rabat, przecież muszę wszystko podlać!! Oberwać zwiędłe róże. Zerwać maliny… Zresztą – zamiast sukienki za stówę wolałabym kupić nóż do darni. Tak mi jest teraz potrzebny! ” itp. Itd. I tak codziennie. Uwielbiam mój ogród. Kocham go okropnie. Wczoraj stawialiśmy kratkę – podporę do moich róż przy tarasie. Róże rosną tam… hmmmm… rok? To climbery, apricot nectar. Więc urosły na ponad 1,5m a ja prawie nad nimi płakałam widząc jak leżą biedne na tarasie albo jak je wiatr przegina.. No ale mamy kratkę. Ale pilnowałam żeby im panowie nie zrobili krzywdy przy montażu kratki! Raz po moim okrzyku mąż stwierdził ze to tylko pączek róży a nie zwierzak któremu zrobił krzywdę. Ale ja tak się staram żeby było pięknie że żal mi każdego listka! Róże pokochałam. Mam kilka odmian przy kolejnej ścianie domu. Tak jak apricotki pokochałam pastelle. I fairy. A chopin – te wielkie kwiaty!! Uwielbiam. Przed domem, z prawej strony od wejścia mam rabatę różano – bukszpanowo – kocimiętkową. Jest tam też rododendron. Rh kwitnie na biało, róże też. Moja pierwsza rabata, to rabata zacieniona. Mam tam hortensje bukietowe i ogrodowe, rh, paprocie, konwalie, derenie, parzydła leśne, tawułki, dwa małe bukszpaniki, dużo hostów, jaśminowiec snowbell, kalinę roseum… co tam jeszcze..? trzmielinę, tojad, budleję.. Kolejną zrobiłam z drugiej strony tarasu. Na nią nie mam koncepcji. Chwilowo sa tam piwonie, jedna fairy, trzy budleje, dalie, i pięknie kwitły maciejki razem z chabrami i jeszcze jedną jednoroczną… Nie pamiętam jej nazwy.. Ale chce ją w przyszłym roku bo sliczna. Całe zestawienie zresztą było cudne. Po wczorajszym zamontowaniu kratki do róż mąż stwierdził ze byłoby fajnie mieć z drugiej strony tarasu taką samą Więc myśle nad tym intensywnie. Piwonie przesadzę. Mam słowotok, więc myslę o czym jeszcze tak na początku Wam powiedzieć… Z jednej strony działki jest sad, a z drugiej – mała skarpka. Posialiśmy na niej trawę i na razie sadzę na niej krzewy. Bzy, kalinę, pęcherznicę, leszczynę, trzmielinę, krzewuszki, migdałka, świdośliwę. W jednym narożniku przed krzewami – białe piwonie. Tam przesadzę te z nieobmyślonej rabaty. Kolejna część ogrodu powstaje. Będzie oddzielała część warzywno – owocową. Pierwsza tworzą tawuły van heuttea, przed nimi krzewuszki rumba, derenie elegantssima, a pierwsze skrzypce grać będą hortencje – vanille i polar bear.

Fairy
Na Francuskiej 16:40, 11 lip 2014


Dołączył: 08 mar 2013
Posty: 1266
Do góry
Chippendale
Dziś widać już kolorek na tym pączkułącznie będzie 5 kwiatków



na pierwszym planie z prawej, moja nowa rabata. Rosną tu 2 róże: Larissa i Chippendale, hortensja Limelight, 9 krzaczków lawendy, 3 tawuły Golden Carpet, Miskant nn, bodziszek jasnoróżowy, i krwawnik. Pewnie jakieś zmiany tu jeszcze będą.


Ogrodowe skarby 23:51, 10 lip 2014


Dołączył: 15 lut 2013
Posty: 3460
Do góry
Zaczynam oczyszczać ogród z suchych naparstnic
zobaczcie jakie pustki !!! Chyba muszę pojechać na zakupy hihihi

tutaj to raczej nic nie będę dosadzać , na razie zostawię to jak jest.






a tutaj mam ochotę coś posadzić tylko nie wiem co?! myślę nad czymś co jest pendula hihihi lub coś na pniu ? Jak uważacie ? 1 szt Bukszpan i 2 szt tawuły i co dalej.......





Ogród Janiny 19:59, 10 lip 2014


Dołączył: 19 mar 2011
Posty: 465
Do góry
U mnie lało całą noc ale i w dzień ciągle przechodziły szarugi że lepiej było nie wychodzić z domu .. Dzisiaj tylko podwiązałam kwiaty które leżały na ziemi i zrobiłam zdjęcia ..


biała jeżówka



juka z pędem kwiatowym



kichawiec i tojeść



kielisznik




floksy



margarytka pełna



karłowa nasturcja zaczyna kwitnąć ..



nareszcie mam ;łan ;lnu



tawuły .




dalie karłowate

płomyk Dormadera



i mój rad lawendy
Ogród Eli 17:39, 09 lip 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 4785
Do góry
Ania będą hortki, na razie zaklepałam 4 szt pod tujami

Ola też dumam nad jakimiś trawkami, a myślisz że między tujami a hortkami nie trza mi trawek wysokich?

Agata elektrycznymi do żywopłoty, w tym roku wszystko lecę nimi, tawuły, wierzbę te niby grzybki tnie M to jego jedyne ...prawie zajęcie w ogrodzie


Agania plan w toku, na pewno będą limki, bądż vanillki, bo anabelki chyba za duże bo mam 3 naszczepione u mamy

Kasiui trawki musowo i dumam co jeszcze, w zapasie mam 4 rozchodniki, 2 hortki ogrodowe
Ogród Eli 14:17, 09 lip 2014


Dołączył: 22 mar 2012
Posty: 12004
Do góry
elzbieta_g napisał(a)
Grażyna ja również

Ola plamek nie mają, kupie im witaminki a florovit dostały już dwa razy


chciałabym tu coś posadzić co by przy wjeździe witał mnie w miarę ładny widok dumam i dumam i na razie kicha teraz między grzybkami rosną tawuły, myślałam co by im za plecki posadzić dereń biały lub pęcherznice czerwoną ale nie wiem czy to ma jakiś sens wszelkie wskazówki mile widziane


Ela czym obcinasz te grzybki ?
Pszczelarnia 13:37, 09 lip 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Róży Heritage teraz nie zamówiłam ale zalazła mi w pamieć, jak patrzyłam to ma niebywale piękny jasny kolor różu i szukam dal niej miejsca ale w towarzystwie nie bylinowym - albo z jasno żółtymi iglakami albo w towarzystwie tawuły - uff wyleciało ma na jednym krzaku białe i rózowe kwiatki
Ogród Eli 11:09, 09 lip 2014


Dołączył: 18 wrz 2013
Posty: 4785
Do góry
Grażyna ja również

Ola plamek nie mają, kupie im witaminki a florovit dostały już dwa razy


chciałabym tu coś posadzić co by przy wjeździe witał mnie w miarę ładny widok dumam i dumam i na razie kicha teraz między grzybkami rosną tawuły, myślałam co by im za plecki posadzić dereń biały lub pęcherznice czerwoną ale nie wiem czy to ma jakiś sens wszelkie wskazówki mile widziane
Ogrodowy spektakl trwa ... 23:23, 08 lip 2014


Dołączył: 13 lut 2012
Posty: 15041
Do góry
Przycięłam w ramach ogólnego cięcia tawuły - nie lubię ich ciąć ale się rozpędzilam


Katalpa zrzuca kwiatki, ale też liście znów grzyb daje znać o sobie pomimo ze pstrykałam


tawułka z wielkich

lato na bylinowej


z zapożyczonym krajobrazem

Po prostu ogród... 23:15, 08 lip 2014


Dołączył: 08 sie 2011
Posty: 2341
Do góry
baraga - melduję że bukszpany przycięte, tawuły częściowo, oprysk spłukany przez deszcz, a maszyce w tym roku jakoś wyjątkowo czepiają się wszystkiego (dwie surfinie już mi wykończyły )

Dzisiejsza deszczowa fotka ogrodu
Ogród Sylwii od początku cz.II 21:39, 08 lip 2014


Dołączył: 18 paź 2010
Posty: 14380
Do góry
agam napisał(a)


Sylka czyli tawuły plus rh to niedobre połączenie, czy ze względu na słońce przesadzasz?


Tylko ze względu na słońce je przesadzam ... Wyczytałam , że preferują półcień i wilgotne podłoże .... A ja z tym podlewaniem to mam różnie a tam słońce ... Dam je jednak do cienia z hostami a w zamian za nie na coś się zdecyduję kiedyś
Miłorząb dwuklapowy - Ginkgo biloba 21:29, 08 lip 2014


Dołączył: 23 maj 2014
Posty: 769
Do góry
Czy do miłorzęba pasować będzie np.Carex morrowii "Ice Dance" ?
Pokazuję zdjęcie bo nie wiem jeszcze co dodać- pod miłorzębem na zdjęciu tawuły japońskie-obecnie już ich nie ma i miłorząb rośnie tam sam .

Szukam dobrego zestawienia do tego miłorzęba a brak mi pomysłu


Ogrodowe skarby 00:48, 06 lip 2014


Dołączył: 15 lut 2013
Posty: 3460
Do góry
Brak czasu mnie rozbraja nie wiem jak nie którzy na O to robią że pracują, mają własne ogrody i jeszcze są na bieżąco
Na nowej rabacie dosadziła hortensje VANILLE FRAISE
Dzisiaj trafiłam na promocje w szkółce kupiłam tawuły były po 5 zł spodobały mi się też bez promocyjne modrzewie na pniu cena mnie zaskoczyła 15 zł wzięłam ostatnie 3 szt . Zdjęcia jeszcze nie zrobiłam bo pracowałam przy borówkach obsypywałam je trocinami ...trochę gimnastyki

Fotka na dobranoc



Po prostu ogród... 09:55, 05 lip 2014


Dołączył: 08 sie 2011
Posty: 2341
Do góry
Enya73, Anna_studio - dziękuję za życzenia
Ogrodeczek, Dorota123, Agata19762 - dziękuję dziewczyny za odwiedziny i zostawienie śladu pozdrawiam
Ewa - nic nowe, wszystko rośnie, dzisiaj będę ciachać dopiero bukszpany i tawuły, no i koszenie trawnika znowu mnie czeka, więc sobota pracowicie się zapowiada, a i oprysk topsinem mus zrobić.
Pozdrawiam i bawcie się dobrze w F.
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 19:32, 04 lip 2014


Dołączył: 22 sty 2012
Posty: 57998
Do góry
Kindzia napisał(a)
I na róże u Ciebie też trafiłam

Ja Cię na prawdę podziwiam Marzenko...przedpłocie wielkie...u mnie córka posadziła na kawałku wzdłuż wjazdu, przed furtką, tawuły i barwinka, kawałek dosłownie! Co tydzień to plewić trzeba, rosną chwaściska jak niemądre, ale tego miejsca psy nie odwiedzają. Natomiast z drugiej strony mozga rośnie, szybko eksmisję z ogrodu dostała. Ją psy z lubością odwiedzają, mam wrażenie, że wszystkie wiejskie psy tam skrzynkę kontaktową mają...ale jej chyba nic nie zaszkodzi

A u Ciebie kawał przedpłocia...szacuneczek!


Kindzia od dwóch lat plewię to przedpłocie... Kory tam nie mam wysypanej. Od momentu wykonania drogi nie mam na niej kamienia i chwasty rosna jak szalone... Planowałam skończenie rabaty od roku i od roku myślę o kamieniu... A chasty rosną.... Masz rację Kasiu plewienie takiego łysego kawałka to najgorsza robota w moim ogrodzie!!!! Dlatego robię to tylko raz na dwa tygodnie i zakupiłam w tym celu wiosna haczkę

Goście sie spóżniaja to mogę odpowiedziec na pytania
Madżenie ogrodnika... Kiedyś tu.... 13:54, 04 lip 2014


Dołączył: 04 kwi 2012
Posty: 28042
Do góry
I na róże u Ciebie też trafiłam

Ja Cię na prawdę podziwiam Marzenko...przedpłocie wielkie...u mnie córka posadziła na kawałku wzdłuż wjazdu, przed furtką, tawuły i barwinka, kawałek dosłownie! Co tydzień to plewić trzeba, rosną chwaściska jak niemądre, ale tego miejsca psy nie odwiedzają. Natomiast z drugiej strony mozga rośnie, szybko eksmisję z ogrodu dostała. Ją psy z lubością odwiedzają, mam wrażenie, że wszystkie wiejskie psy tam skrzynkę kontaktową mają...ale jej chyba nic nie zaszkodzi

A u Ciebie kawał przedpłocia...szacuneczek!
Żywopłot mieszany 21:56, 03 lip 2014


Dołączył: 09 lip 2010
Posty: 77357
Do góry
Mało wymagające są derenie białe, pęcherznice, tawuły, forsycje.
Co się stało kwiatom ... 21:26, 02 lip 2014


Dołączył: 24 sty 2014
Posty: 4088
Do góry
Haniu Dziękuję, mam jeszcze kilka Bodziszków w okolicy to wykopię i zrobię tak jak piszesz.

Aniu Witaj jak mi miło że zaglądasz, za miłe słowa bardzo dziękuję szczególnie za słowo szczerze
Widziałam Twoje piękne zakupy pozdrawiam Cię bardzo cieplutko.
Miałam robótkę w ogrodzie, przycięłam tawuły, bo były rozczochrane a ja lubię jak wszystko jest równe , i robię obwódki z kostki granitowej chcę się z tym uporać jak najszybciej, i zapomnieć o tego typu pracach, i pod sosną zrobiłam porządek, przesadziłam kilka bukszpanów , to było konieczne, przycięłam róże, fotek brak bo mało czasu miałam.
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies